Marecki

Użytkownicy
  • Content count

    4,186
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    241

Everything posted by Marecki

  1. Część głosujących to pewnie znajomi i mający korzyści z głosu. Albo jak u mnie w ug, facetka zajmująca się sprawami szkód ma stanowisko po ojcu. Nie mam zamiaru kile odpuszczać, a tamto co pisałem o tym, że kiły nie chcą płacić, to tylko streściłem słowa z wywiadu. W izbie przydałby się jeszcze odsiew zespołu. Bo są naprawdę uczynni i mądrzy członkowie, a są też tacy, którzy używają tylko tego tytułu dla szpanu. Zresztą wszędzie niestety tak jest, bo są rolnicy i "rolnicy". Czasem izba potrafi bardzo pomoc. U mnie przyjechał ten dobry gościu z izby i bardzo pomógł przy szacowaniu. I oby więcej takich było. A druga sprawa, żeby rolnik sam też się szkolił, jak z kiłą rozmawiać, bo może przyjść sytuacja, że będzie musiał z kiłą sam rozmawiać. Mnie na drona nie stać, dlatego robiłem zdjęcia (przez tydzień działalności dzików poszło ok 150 zdjęć) i filmy, obchodząc cały zniszczony teren i robiąc zbliżenia na dzikie ślady i &ówna. Do tego codziennie pisałem nowe zgłoszenie, żeby mieli co protokołować dla pzł. Przy szacowaniu pomocny swoją ostrą gadką był przedstawiciel izby i zdjęć i nagrań nie musiałem ujawniać, ale warto mieć jak najwięcej w rękawie, na wszelki wypadek.
  2. Jak ktoś chce, to może. Tylko że izba czasem nie chce bo nie umie pomóc. U mnie jest dwóch przedstawicieli izby. Jeden ma spore gospodarstwo, dziki mu niszczą i potrafi gadać z kiłą. Wystarczy zadzwonić i już do mnie jedzie. U drugiego byłem osobiście, przedstawiłem sprawę, a on się obrócił i chowając za drzwiami tłumaczył, że nie umie się dzikimi sprawami zajmować. Na pewno masz rację, że źle gadam. Może to wina tego, że nocami latam po łące i straszę te bydlaki, zamiast spać. A może ze szczęścia, że ten temat zmartwychwstał. W każdym razie sorry za głupi błąd.
  3. Mają robić im szkolenia, żeby potrafili szacować szkody rolnikom. Tylko co to da, jeśli kiły i tak nie będą chciały płacić... Za dziki powinno płacić państwo, jak za zwierzęta chronione, a potem sumy odszkodowań powinno ściągać od pzł np. w formie konkretnych podatków i innych ukrytych opłat, akcyz, odsetek i drobnych druczków. I przede wszystkim minimalna ilość zielonych polarów w rządzie.
  4. A kiła nie chce współpracować. Jak raz się uda z nimi dogadać, to za drugim trzeba zbierać jak najwięcej dowodów na nich, żeby coś osiągnąć. A przede wszystkim żerują jak dziki na niewiedzy rolników. Przedwczoraj w agrobiznesie wypowiadał się prezes olsztyńskiej izby rolniczej, że organizują szkolenia dla swoich przedstawicieli, bo większość z nich nie ma pojęcia o rolnictwie i nie potrafią szacować szkód łowieckich.
  5. Okolice Świecia nad Wisłą ON 4.18 zł.
  6. Dziki wróciły na łąkę, bo kukurydza zeszła z pola u sąsiadów. Znowu się zacznie cyrk z zielonymi polarami.
  7. Pewnie sie nie da. Ale pytanie, czy istnieje koniecznosc jej zastepowania, tzn czy orka jest bezwzglednie konieczna lub inny podobny zabieg, czy moze uprawiac w inny, prostszy i lepszy sposob.
  8. Oczywiscie ze mam, z samym zytem dlugo bym tak nie pojechal.
  9. Dzis pada po trochu dalej. Na zmiane lekki deszcz z przejasnieniami. Do poludnia bylo jesiennie, a od trzech godzin wreszcie pada prawdziwy wiosenny deszcz.
  10. U mnie lepiej, bo ok 2 cm ziemi przemoczylo. Tydzien takiej pogody moze da jakis efekt.
  11. Od paru lat myslalem o takiej uprawie, ale nie moglem sie przekonac, takie glupie przyzwyczajenie do pluga i ze jak to bez niego mogloby byc... Ale tez bylo wlasnie strasznie sucho i twardo. Na gorszej, piaszczystej glebie meczylem sie orka, ogolnie szlo do d... Kolejne pola jechalem talerzowka, tez slabo szlo, ale efekt i tak byl o wiele lepszy. Roznicy w zbozu nie widac wcale, ale talerzowka bylo wygodniej, szybciej i lepiej. Dlatego jestem przekonany do takiej uprawy i raczej juz tak zostanie. Plony i tak sa u nas slabe, wiec nawet pogorszyc nie ma ich za bardzo jak.
  12. Ja w tym roku polowe zboz tez mam po uprawie bezorkowej. Przezimowaly bez zarzutu, mam nadzieje, ze dalej tez bedzie ok. Jesli to sie utrzyma, to planuje orac tylko pola nawiezione obornikiem.
  13. Znowu sucho i goraco. Resztki wilgoci uciekaja w atmosfere spadna na chinski ryz.
  14. Snieg pada. Moze chociaz z tego troche wilgoci bedzie.
  15. O ile ma jeszcze co kosic po dzikach...
  16. Teoretycznie w sobote ma padac. Ale ciekawe, jak z tym bedzie. Z dnia na dzien coraz gorzej,ale ziarno w polu jest juz pod wierzchem.
  17. W tym roku po raz pierwszy po latach przerwy, odkad rodzice mieli kury, sam je kupilem. Pod koniec lutego bylem po 8-tygodniowe kurczaki. Dawalem im rozne rzeczy do jedzenia, ale najbardziej wola srute z pszenzyta, trawe i... drozdzowke.
  18. Dzis tez przymrozek. I susza niesamowita, to fakt. A najciekawsze, ze nikt z sasiadow jeszcze zadnego zboza nie sial. Zamiast lapac te resztkiwilgoci, jakie sa w ziemi, to patrza na terminy, zamiast na pogode.
  19. Witam. Ktos ma obecnie problemy z dzikami? U mnie troche ryja pastwisko i laki polne. Ale dzis w nocy daly czadu, juz nie bylo troche, bo tej jednej nocy zniszczyly ok 10 arow. Do tej pory nic nie robilem z tym, ale dzis mnie zdenerwowaly i postanowilem dzialac, szczegolnie po lekturze calego powyzszego tematu. Jutro zaczynam od Urzedu Gminy. Na poczatek chce zobaczyc, jakie oni zajma w tej kwestii stanowisko.