Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4137
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    240

Posty napisane przez Marecki


  1. Moim zdaniem właśnie ten dostęp światła przez górną koronę ma bardzo duże znaczenie. Może być w lesie jasno, ale jak gałęzie szczelnie zasłaniają niebo, to już jest blokada. Konieczny jest dostęp słońca i przestrzeń. U mnie tej zimy zrobiłem przegląd tego najstarszego lasu, teraz bardziej mi się podoba. Przy okazji trochę drewna konstrukcyjnego się zdobyło, teraz tylko "tartak" trzeba zbudować. @lokizom nie masz zbytu na opał? Wiem, że trzeba czasu na to, ale czasem taka opałówka to dobra fucha na boku. 


  2. Starego aż tak nie mam, bo jakieś 45 lat to dość młody las, ale pomimo piaszczystego podłoża dęby i buki się ładnie przyjmują, zresztą same się rozsiewają i ładne poszycie się z nich robi. Pojedyncze świerki też się znajdą, ale liściaste przeważają. Brzoza sieje się przy miedzy. 


  3. Pewnie urośnie, bo to silna roślina. Ale potem nie jej wina będzie, jak nie zdąży nadrobić zaległości, z powodu czego nie spełni oczekiwań, bo nawet nie dostanie szans na to i w żniwa ktoś, stojąc nad nią, powie "więcej tego gówna nie sieję". 


  4. W jedno święto nie siej, w inne siej... Chciałem po niedzieli zacząć, ale będzie mokro, bo dalej śnieg sypie, do tego przymrozki mają być. Może pod koniec przyszłego tygodnia się uda peluchę, to wtedy resztę też polecę, bo sianie w kwietniu mnie boli. 


  5. Ale Kolega tylko babohaka używa, to sznurek jest ponad wymiar ;) Jakiś rok temu się zdziwiłem, że nawet tarcze do cięcia metalu można kiepskie kupić. Akurat całe szczęście nie kupowałem, tylko dostałem. Niby zwykła tarcza 2mm do cięcia na dużą flexę, ale nie tnie, nawet nie szlifuje, tylko skacze, ślizga się, w sumie ciężko to dokładnie określić. Robi się taka śliska powłoka i nie ma mowy o zdzieraniu metalu. Pojechałem po betonie, żeby zetrzeć nalot, to po próbie cięcia był już na nowo. Jak napiszę, że to z niby firmy kraft @dele to reklamy nie zrobię, bo nie polecam. 


  6. Do rur, a do śrub, to trochę różnica jest... Jeśli chodzi o zużycie, to mogą się zużyć, jak ktoś nie używa oleju maszynowego i tego w głowie. Niedoszły szwagier ukręcił mi gwintownik m6, jakoś dał radę. Złamał też ramkę od narzynki m16, bo na sucho ciężko szło, to kręcił przez rurę. Przez niego mam te dwa ubytki w oryginalnym zestawie. Mi nie udało się nic ułamać. A z reszty tego gwintownika zrobiłem punktak, bo twardy jak nie wiem co.