ansu

@KrzysiekŻ Chyba nie. Ostatnie 2 tygodnie nie rośnie już tyle, położył się i tylko "mężnieje". Zrobił sie ciemnozielony i grubszy. Może kolor to efekt siarczanu miedzi i dużych ilości manganu, boru. W porównaniu do oranego jest miękko po ST bez problemu można wyrwać. W oranym uprawianym urywa się. Jedyny problem to dziki i ostatnio jeleniowate jest tego mnóstwo, stada po kilkanaście sztuk. 11 wyglądał tak W ziemi wyglądało to tak : żadnych dziur, tunel ładnie ziemia osiadła wyraźnie spulchniona za zębem

Cukrem można dokarmiać pszczoły cały rok, kupujesz wtedy przerobiony przez pszczoły cukier, trudno jest konsumentowi to zauważyć. Oszuści dodają miód do cukru z chemią. Jeszcze płynny przegrzany miód, choćby najprawdziwszy staje się bezwartościowym słodzikiem. Miód szybko krystalizuje i w różny sposób w zależności od gatunku, im w chłodniejszych warunkach przechowywany tym szybciej.

Ja tam jadę na ekonomicznie maksymalny plon. Chyba, że wiosną się okaże coś nie tak.

W mojej gminie komisje tylko teoretyczne nikt nic nie oglądał. Dostali prikaz z góry 25% by średnio wyszło. Najlepsze jest to, że dostali czyste kartki do podpisania i podpisali. Więc wiadomo jaka pomoc?

I paliwa mało idzie

W zasadzie mieszkam w lesie przy łące i na wiosnę mam ciekawy miód

2 tygodnie lata przed nami, więc?

Jeden sąsiadowi pękł na gwincie drugi otwór w którym jest kula rozerwało agregat uderzył w asfalt. Mam dwa ten z przegubem firmowy cbm jest 2x cięższy używam do agregatu US 3t czy talerzówki. Ten zwykły jest krótszy i czasem go używam bo z przegubem bywa za długi np do rozsiewacza 1800l

Ku... te same, firanki te same. Wojna za progiem.

To zależy jak daleko do tego rzepaku. Ja mam z 500m to mogę podlewać. Aby tylko wody nie zabrakło.

Ostatnio 0 już o północy i -3°C rano.

Kiedyś było za otręby. Wiozłem 100kg pszenicy odbierałem 50kg mąki bez pieniędzy.

Dałem w dniu siewu i ok.

Efekt przymrozków: słonecznik mróz strzelił czas na groch już nieśmiało kwitnie

Kiedyś robiliśmy mąkę w młynie wodnym na Giełczewce w Wygnanowicach.

To zależy do czego. Jak ciężko to ciężki z przegubem. Mam polecam. Znajomy chciał zaoszczędzić i szosę zaorał.

Pamiętam jak ze 30 lat temu jadąc do Holandii do znajomego, celnicy skasowali nam słoik kawioru i kanister z benzyną.

Po wyborach ma być ciepło i bezwietrznie. Chyba jednak zakończę katowanie rzepaku, jak nie będzie robaka następny wjazd z opryskiwaczem dopiero na wiosnę.