Cała aktywność
- Kompaktowy
- Rozszerzony
- Pokaż widok:
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
iwybe dołączył do społeczności
- Wczoraj
-
Tylko ze Skarb Państwa nie chce za bardzo płacić. W 2020 na 10 rolników z ASF płacili 9 rolnikami. W 2024 na 10 rolników już tylko 6 rolnikom. Także duża szansa że znajdą jakąś niewielkie uchybienia i nic nie zapłacą odszkodowania
-
Jak będą mieli patent to za dużo nie zrobisz zapasów bo jak dobrze pamiętam jest ważny 25 lat w s.o.r
-
Dzisiaj u nas juz ok bez upału ,od południa temp. spadała, wczoraj uganda była
-
EMCDpromocon dołączył do społeczności
-
thwfouefwoxzkoo dołączył do społeczności
-
association dołączył do społeczności
-
35.1 w cieniu, dzisiaj to ciezko by sie wrzucalo kostki:) jedynie czasami wiaterek zawieje
-
agiryg dołączył do społeczności
-
W zasadzie jeżeli wszystko jest w porządku z bioasekuracją to można powrócić do hodowli a za wszystko finalnie płaci Skarb Państwa. Tak było u nas z chorobą Aujeszky'ego w dużej hodowli. Na początku były ponure nastroje ale jak emocje opadły to już nie było tak źle. Produkują dalej, postawili biogazownię i się kręci ale jakby nie było bioasekuracji to nie wiem jakby się to skończyło.
-
Tak, wiem Luximo (cinmethylina) na początek i tak trzeba narobić zapasów, kiedyś będzie taniej jak będzie dużo generyków.
-
mosbetuzb1 dołączył do społeczności
- Ostatni tydzień
-
Dokładnie, podobno Polska miała prezydencję w eurokołchozie
-
My będziemy się drapać po głowie CO a oni już dawno mają plan Zboże z Ukrainy tam nie ma takich głupich zakazów
-
Wiesz ze to wirus. Człowiek ma na codzień styczność z wieloma osobami a te mogły mieć styczność z wirusem, być na grzybach, itd. i jakiś najdrobniejszy błąd, przeoczenie i masz to u siebie. Wtedy kwicz i płacz nie tylko zwierząt ale i całej rodziny pewnie bo z czego dalej zyc
-
BASF będzie miało albo już na jesień albo przyszly rok nowa substancje. Wiadomo że już nie za te pieniadze
-
Frankies Amusement Park zmienił swoje zdjęcie
-
No ale i u Ciebie nie najgorzej. Ogrodzona działka, oznaczona tabliczkami, kurtyna dla ciężarówek, odseparowane zboże od paszarni, automatyczne dozowanie paszy i wody że nie musisz nawet tam zaglądać, system monitoringu wizyjnego i wiele innych. Jedyna walka z ASF to wybicie dzików i tyle.
-
No u kolegi który miał najlepsza bioasekuracja ze wszystkich których znam a i tak weszło. Ogólnie są takie jaja z tym wybijaniem tam ze ciężko to opisać nawet. @Marecki jak zgłosisz i pójdzie do utylizacji to Ty jako właściciel pola musisz zapłacić za utylizację. Dopiero potem piszesz pismo o zwrot kosztów bodajze do PIWetu i zwracaja
-
Kolejne substancje czynne wycofują u nas a tymczasem... https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ustalono-nowe-zasady-umowy-handlowej-ue-i-ukrainy,163182.html Cóż szkodzi obiecać
-
https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/zboza/flufenacet-wycofany-co-zastapi-luke-w-ochronie-zboz,163174.html Dojeżdżają nas dalej
-
Szczerze? Plan został wykonany. Likwidacja małych hodowli i nikt już się tym bardzo nie przejmuje. U Ciebie w tej chwili to rzeźba bo rozszerzenie strefy itp. @lokizom jest w różowej i co? Dalej produkuje i nic się nie zmieniło w jego gospodarstwie. Teraz pewnie będzie w czerwonej albo bardzo blisko (ja zresztą też) to już trochę trudniej ale sobie poradzi. Już te kropki stawiają nierzetelnie, u @lokizom ognisko jest na cmentarzu parafialnym.
-
Mam teraz trochę Rumby, ale to jakieś kiepskie rozmnożenie chyba bo coś słabo rośnie. Kiedyś miałem trochę Vikata. To późna odmiana była, ale owoce największe ze wszystkich możliwych. Jeszcze dawno temu Clary mieliśmy na próbę, ale też jakoś szału nie było. A jeszcze wcześniej jak byłem mały to oprócz Dukata, była Senga i Kama. Dukat się dobrze adaptuje do wszelkich złych warunków, nowe odmiany pod tym względem się nie umywają nawet. Dlatego się jakoś przyzwyczaiłem do niego. Może jakieś nowe wezmę na jesieni na próbę że 100-200 sadzonek. Zobaczymy.
-
nie kazdy ma tyle ha 3 klasy, zeby utrzymac sie tylko ze zboz i rzepaku:) @sapek2 a jakichs Nowych odmian probowales? Ja z ogorkiem na wlokninie sie bawie, bo kto by mi to pielil pozniej, a teraz jeszcze zastanawiam sie nad truskawka, akurat przed czosnkiem by sie skonczyla
-
Ja mam rzędy co 60 cm, a w rzędach co 40 cm. Jak się Dukat rozrośnie to prawie całą ziemię wokół zakryją.
-
Znalazłem truchło dzika na polu. Dość ładny kaban, ok 80 kg. Trochę już nadżarty, bo nie chodzę codziennie. Dzwoniłem do weta i mówię, co i jak, czy zgodnie z procedurami mam zgłosić do PIW. A on otwarcie: Jak chcesz mieć problem i zdeptane pole, to dzwoń. Jak chcesz mieć spokój, to go zakop".
-
Ja mam na włókninie, teraz czwarty sezon. Na początek dałem obornik na ziemię i zmieszałem talerzówką, wyszło pół na pół ziemia i obornik. Od razu poszła włóknina i sadzenie w otwory, chyba co 30 cm w rzędzie i tak samo między rzędami. Zastanawiam się, czy nie zmienić na rzadziej, czyli dwa rzędy za ciągnikiem. Bo mam na razie tylko kawałek, 3 rzędy x 30 metrów, ale planuję dać trzy zagony po dwa rzędy w zagonie, żeby miały więcej światła. I chyba dam linię kroplującą pod spód. Dlatego zastanawiam się nad odmianami. Teraz mam tylko honeoye, ale wkurza mnie owocowanie przez dwa tygodnie. Kiedyś mieliśmy Sengę i niestety ojciec z niej zrezygnował, bo była późna. A dla mnie to teraz na plus. Im późniejsza, tym lepiej, żeby tylko ciągłość była. Dlatego zastanawiają mnie te powtarzające, np Portola.
-
Ja mam teraz tylko 10 arów Dukata. Ściółkuję słomą między rzędami jak kwitną. Nigdy nie próbowałem na folii. Międzyrzędzia uprawiam glebogryzarką ciągnikową z c330. Kwestia odpowiedniego przełożenia noży. To jest pierwsza uprawa na wiosnę i po zbiorze żeby słomę wymieszać. W międzyczasie idzie kilka uprawek pielaczem, staram się to robić po deszczu.
-
Macie jeszcze zdrowe kręgosłupy widze,że taki zapał
-
@sapek2 ile masz truskawki teraz i jakie odmiany? na folii? probowales na wlokninie zmiast na folii? Zastanawiam sie czy nie lepiej by bylo na wlokninie, az tak sie nie nagrzewa oraz przepuszcza wode deszczowa minus ze drozsza
-
ycanylen zmienił swoje zdjęcie
-
Szczerze, to nie miałem nigdy powtarzających. Dla siebie to się zawsze opłaci. Ładnie to wygląda takie w doniczce wiszące przed drzwiami. Na sprzedaż to już bym chyba nie sadził, wystarczy jeden miesiąc schylania. Jak będę gdzieś w lokalnym ogrodniczym to zobaczę czy mają coś takiego i ewentualnie jak to wygląda to coś może więcej się wypowiem, bo doświadczenie mam tylko z owocującymi w czerwcu.
-
Powoli się kończy wysyp. Teraz tylko zostaną takie na co dzień do deseru. @sapek2, Ty jesteś magik od truskawek. Warto iść w powtarzające? Nie chodzi mi o taczkę zbieranych dziennie owoców, bardziej żeby mieć w miarę codziennie swoje do deseru. Takie np wiszące w doniczkach mają sens?