A ja tam uważam, że jest sens w tej metodzie i widzę jej pozytywne efekty u siebie. Przede wszystkim to mniej doszukiwałbym się poprawy jakości w związku z grawitacją :) a bardziej w tym że baloty "leżące" a nie "stojące" lepiej do siebie przylegają. W związku z tym mniejsze jest ryzyko uszkodzenia folii na skutek czego pasza się psuje. Co do rozjeżdżania się takiej piramidy to jest to wręcz niemożliwe!! Także bez obaw.
Jeśli chodzi o prasę to faktycznie ogromne znaczenie ma fakt czy jest to maszyna ze zmienną czy stałą komorą prasowania, ale prawidłowe ułożenie balotów jest dodatkowym "ubezpieczeniem" przed stratami paszy.