przem

Użytkownicy
  • Zawartość

    1562
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    63

Posty napisane przez przem


  1. Patrzcie wszyscy jakie fajnie wyszło koledze @suzin doświadczenie to jest to o czym pisałem wcześniej również po moich eksperymentach.
    Dzielenie dawki azotu nie wpływało dodatkowo na przyrost plonu a tylko generowało dodatkowy wjazd w uprawę.

    Teraz tak mi się przypomniało wiesz co mogło być przyczyną niższego plonu przy wcześniejszej odmianie. Burza. a raczej oberwanie chmury. 
    Pod koniec lipca bodajżę 28/29 lipca u Ciebie było oberwanie chmury, wiem bo wtedy kosiłem pszenicę i co 5 minut patrzyłem na telefon na radar, u mnie wtedy spadło 1 mm i na drugi dzień kosiłem po południu pszenicę. W normalny dzień nawet i pochmurny widzę na luzie wiatraki co są na Lipnikach a wtedy nie było ich widać tak czarno się zrobiło. 
    Wcześniejsza odmiana może już była po wiechowaniu a późniejsza odmiana w trakcie. Dlatego może aż taka różnica w plonie 


  2. pszenica 1120 pasza do 1240 netto za konsumpcje na dzisiaj, tydzień wcześniej było drożej o 100-120 zł. Identyczna sytuacja była w tamtym roku trzeba było obniżyć aby zmusić do sprzedaży. 
    Przed świętami planuje sprzedać Tir lub dwa ale jak nie dostane wcześniejszej ceny 1350 netto to dalej trzymam, ryzyk fizyk.


  3. A to ciekawe co napisałeś @lokizom  czyli te poplony jednak coś dają. 
    Poplony powinno się siać jak najwcześniej aby przed zimą miały jak najwięcej masy. Nasiona drogie to żeby jeszcze coś urosło.
    Niszczenie poplonu wg. profesorów powinno się  likwidować w momencie pełni kwitnienia wtedy mają w sobie najwięcej składników. 
    Osobiście poplon kasuję na jesieni i oram na zimę. Na wiosnę gleba szybciej się nagrzewa i mogę posiać szybko kukurydzę. 

    Kiedyś czytałem że ważnym czynnikiem  jest jeszcze termin orki poplonu, gdy się to zrobi w październiku tempo mineralizacji składników zaczyna się na wiosnę w marcu/kwietniu a gdy przesuniesz ten termin na później składniki uwalniają się w późniejszym terminie np maj/czerwiec wtedy jak QQ potrzebuje dużo składników do budowy masy. 

    W tamtym roku robiłem doświadczenie (nie chwaliłem się) Poplon na jesieni 2020 roku został zmulczowany oraz zgruberowany na 28 cm, na wiosnę uprawki takie same nawet od głupiego wółkowania jak na polach oranych, na tym polu był posiany czysty dent Faraday gdzie potrzebuje wyżej temperatury,  plon tak jak pisałem wcześniej a tempo wschodów były podobne jak przy flincie. Ale ten rok nie miarodajny oraz pole to testów również. 
    Jedno co zauważyłem to to że resztki które zostały na wierzchu ochroniły glebę, przed deszczem, <dwie bardzo silne burze, jeszcze przed wschodami, na tym polu dalej jest "pionowo w dół, taki skłon" na polach oranych w rzędach były czasami bruzdy powyrywane.

    large.DSC_4575.JPG.ee3c8692657116afefc4345962ee3331.JPGlarge.DSC_4572.JPG.ced2022bb6ef473e2cd0fb83144c3bf1.JPG
     

    1 osoba lubi to


  4. W tym roku będę robił jak na filmie, zobaczymy co to z tego wyjdzie. 
    @miwigos  jeśli chodzi o kukurydzę to wcześniej dawałem 12,5 kg mocznika + siarczan magnezu 3 razy nie zależnie od fazy rozwojowej "plus" dodatki jaka wtedy jest kukurydza bor i cynk, przez 2 lata testowałem Optysil z Intermagu ale jakoś nie zauważyłem ochrony plonu.
     Teraz daje - Jak jest bardzo chłodno to na 3/4 liść 1500-2000 gram fosforu + 120 gram cynku, 4/5 liść 250 cynku+150 gram boru, 5/6 lisc 120 gram cynku+300 gram boru. Z gotowych mieszanin "mikroKukurydza" nie stosuję ponieważ za mało składników.

    @suzin w tym roku znowu miałeś cała kukurydze tylko na RSM ? jaki RSM ? i jeśli nie tajemnica to powiedz coś o plonach i odmianach.
    Różnice przy mikro ciężko do zauważenie, chyba że zdąży się cud jak u kolegi @Jacus09352.

    Przy mikro: 
    -pszenica pewnie będzie miała lepsze parametry ale w łanie raczej tego nie zobaczymy
    - przy rzepaku różnica widoczna tylko w trakcie kwitnienia (chyba) kwitnienie będzie bardziej intensywniejsze.
    - a przy kukurydzy plon i jeszcze raz plon. Najbardziej widoczna jest różnica ponieważ już na samym początku masz "większą podstawę" i te 5-10 % widać


  5. to teraz jestem lekko zdziwiony, z 4-5 lat temu się pytałem o możliwości kontraktu, jakie warunki, jakie odmiany itd. to mi tak handlowiec powiedział.
    W Strzelinie jest elewator który m.in. skupuje wyłącznie mokra dla nich, transport później koleją


  6. Kompromisem będzie zostawić poplon do lutego/marca jak całkowicie przemarznie a wtedy jak będą warunki potraktować go talerzówką lub gruberem aby ziemia pod kukurydzę się szybciej nagrzewała, resztki już będę wymieszane z ziemią i nie będą przeszkadzać w późniejszej uprawie w kwietniu. 


  7. @suzin jeśli masz na myśli Goświnowice to to jest jedna z największych rafinerii etanolu w Europie a największa w Polsce, w 2019 roku postawili dodatkowy "słup" rafineryjny i całą nową nadwyżkę zakontraktowali do Szwecji jako dodatek do benzyny.
    Skoro koło Ciebie jest rafineria to mieszkamy obok siebie ja do Nysy mam 35 km.


  8. W tym roku nie, może w przyszłym będę coś robił. Pełne nawożenie kukurydzy tylko na RSM i osobno tylko na moczniku ale to jeszcze musze się zastanowić.  Wcześniej robiłem różne warianty i stosowanie dawek dzielonych azotu w kukurydzy nie wpływało na plon. Czy to była saletra czy mocznik na 4-5 liść.
    @suzin Przy 8 liściu co poszło ? Bez żadnych mikro można powiedzieć że "uciekła" Ci tona. 
    Napisz proszę jeszcze raz ?? Czy dobrze rozumiem że tam gdzie dałeś dawkę dzieloną azotu na kukurydzę przy słabszym stanowisku plon niższy o 3 tony ?? 


  9. u mnie już coś około 700 mm, ale co z tego jak już od prawie dwóch miesięcy nie ma deszczu. W tym roku poplon nie był mulczowany tylko na 2/3 powierzchni pierwszy raz głęboszowany na 40-45 cm później orka zimowa zrobiona na siłę, spalanie ponad 25l/ha, tam gdzie nie poszedł głebosz ciągnik schodził do 4 km/h. Ale za to będzie bardzo ciekawe doświadczenie w przyszłym roku pod kukurydze. 
    Już to mówiłem ale jak się ora poplon i po tym sieje pszenicę, można z automatu spodziewać się niższego plonu


  10. @jarki to może w końcu się przełamać ?! a nie zamknięte schematy :) ;)
    To może i nie jest rewelacja w płodozmianie ale popatrz inaczej. Pobiera masę składników z ziemi, innych składników niż zboża i rzepak (chodzi mi o to że wiadomo fosfor i potas itd ale jednak inaczej), jako kosisz to na ziarno to zostawia owe składniki dla roślin następczych a to jest czasami i 20 ton resztek czyli pełna dawka obornika.
    A taka opłacalność że jakoś wszyscy sieją, nie posiadając niczego. Nawet swojego siewnika. I siać będą dalej.
    Niszczenie szkodników masz dwie opcje albo mulczer albo brona talerzowa. I na końcu najważniejsze głęboka orka. Tylko co z tego jak Ty zrobisz wszystko jak ma być a sąsiad 5 km dalej zostawi nie ruszoną ściernie do wiosny.  Natężenie szkodników zależy od pogody.
    Brakiem mocznika można sobie poradzić na kilka sposobów: Rozsianie ulepszonego mocznika dużo wcześniej, mocznik + rsm przed siewem, sam rsm lub mocznik i saletra aby było więcej łatwo dostępnego azotu dla roślin przy 4-6 liściu.
    Ale jak masz do wyboru 4-5 ton pszenicy na piachach a 10 kukurydzy. Przy normalnym roku przychodu z pszenicy masz 4250 a kukurydzy 4500. A jakie koszty już zrobisz to każdego indywidualna sprawa.

     

    już mam propozycje kontraktów na zbiory 2022 roku po 700 netto za 30 % wilgotności 


  11. Dlaczego mieszane uczucia ?? rozwiń myśl.....

    Uważam że wręcz przeciwnie, dobijemy do 2 mln ha. Jest to roślina która zdecydowanie lepiej plonuje od pszenicy na gorszych stanowiskach - inaczej na V klasie masz większy zysk z ha przy kukurydzy a sami wiecie doskonale że dobrych ziem w Polsce jest jak na lekarstwo.
    na dowód tego do dnia dzisiejszego trzeba czekać około 8 godzin w kolejce. to już 1,5 miesiąca kolejek a dzienne przyjmują około 1200 t


  12. @Pałuczanin81Dokładanie tak jak @jarki mówi robactwo potrafi zniszczyć 50% plonu.

    Ja już po kukurydzy, a miałem czekać na listopad. ES Faraday FAO 270 koszony 24-26 października, (dokładnie równy tydzień po Fao 240) wilgotność 28,9 do 30,5% plon równy 10t/ha na polach gdzie w większości jest V klasa (najgorsze pola w gospodarstwie). 500 kg na ha zostało w polu przez dwa dni huraganowych wiatrów i omacnicę. 
     Średnia w gospodarstwie wyszła 12,63 t/ha

    Pierwszy raz w życiu siałem tak późną odmianę o ziarnie w typie czystego denta. I jednak ale te odmiany trzeba siać później jak gleba się ogrzeje do odpowiedniej temperatury. Później przez zimny maj i brak za akumulowania odpowiedniej temperatury do momentu kwitnienia nie pokazała swojego potencjału. 
    Różnica w plonach pomiędzy siewami z pierwszej dekady kwietnia (czyli u mnie) a tymi z okolic 25 kwietnia wyszła wręcz powiedzmy to samo ale wilgotność była o około 4 % wyższa. Takie same plony z wcześniejszych siewów były spowodowane u mnie brakiem obsady przez drutowce oraz brakiem tlenu w glebie przez dwie nawalne burze i zamulenie/zaskorupienie gleby podczas wschodów.  
     


  13. 2/3 areału kukurydzy wykoszone odmiana Pandoras wilgotność na jednym skupie 35-36 % i nie chciała zejść w dół przez tydzień wożenia a na drugiej firmie  31,8 - 32,5% jedno pole, siew 7 kwietnia plon 14,8 t/ha. Ta sama odmiana z siewu 25 kwietnia coś około 14,5 tony.  Talisman na wiosce plon od około 11,8t do 13,2t przy wilgotności od 29% do 35%

    Został jeszcze ES Faraday ale to dopiero na początku listopada będzie koszony 


  14. Nowy cennik. NPK nie ma na placu i nie będzie.
    Polidap 4000 zł/t brutto, RSM 26S -  2650 zł netto tona. Hurtownie nie kupują nawozów. W jednym dużym gospodarstwie o pow, 5 tyś - co również są autoryzowanym sprzedawcą nawozów Gupy Azoty, cała sprzedaż nawozów wstrzymana, jak chcesz coś kupić to na zapisy. A po drugie "dyrekcja" boi się że dla nich samych braknie.