-
Zawartość
1562 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
63
Posty napisane przez przem
-
-
tak jak wcześniej opisywałem, z racji awarii pługa musiałem coś wykombinować. Ściernisko w całości zostało z mulczowane.
Od lewej: orka, później raz "gruber" na 28 cm + talerzówka 10 cm, sama talerzówka na 10 cm.
Na końcu jeszcze raz poprawiłem "gruberem" ponownie na 28 cm, bo trochę się bałem o resztki, niestety nie mam zdjęcia.Jakbym miał jeszcze raz robić bez orkowo po kukurydzy, to zrezygnował bym z talerzówki na płytko a od razu bym zrobił dwa razy gruberem na głęboko - lepszy efekt mieszania.
Udało się posiać bez większych problemów, pszenica obecnie mniej więcej w fazie szpilki -
@ikcomas nic się nie martw nie jesteś sam.
Jest takie przysłowie:
-Gdzie najlepiej ukryć liść?
- W lesie.
- A jak lasu nie ma ?
- To ten las trzeba zasadzić.
Z tym wirusem jest podobnie. Tak długo on będzie trwał dopóki będzie potrzebny władzy, ponieważ w normalnych czasach nie zostałyby przepchnięte ustawy bez oporu ludzi. Już są nowe informacje że na wiosnę będziemy mieć NOWĄ fale NOWEGO wirusa pochodzącego z Azji. a tam ludzie pracują, fabryki produkują i narody się bogacą a u "NAS" w szeroko pojętej cywilizacji zachodu cofamy się do średniowiecza gdzie król decydował o wszystkim.
Coś na temat aktualnej sytuacji na świecie. -
kukurydzy może nie być na polu i 50 lat ale ważne co było/jest w sąsiedztwie.
gdyby nie mulczery, to "zagłebie kukurydziane" które jest pod Wrocławiem (tam zaczęli najwcześniej siać i jest najcieplej w kraju) przestało by istnieć, mówię poważnie.
Tam jak się jedzie obecnie to każde ale to dosłownie każde pole po kukurydzy jest mulczowane i orane na głęboko. Raz nawet widziałem jak ściernisko było koszone zwykła kosiarką rotacyjną. Doskonale wiedzą że gdyby nie ten system to robaki zniszczyły by im plony nie w 10 % ale powyżej 70%. W Niemczech od kilku lat jest obowiązek mulczowania każdego pola po kukurydzy również tej zbieranej na kiszonkę i tam presja omacnicy wg. badań zaczyna spadać. Przez ocieplenie można by powiedzieć że mam obecnie taka temperaturę jak oni dekadę temu i problem już występuje zwłaszcza że ludzie rezygnują z rzepaków i przenoszą się na kukurydze dokładnie tak jak oni wcześniej. Tam teraz sieja odmiany nawet po 280-300 FAO.http://podr.pl/wp-content/uploads/2018/10/Wpływ-zmian-klimatu-na-rolnictwo-Polsce.pdf
-
jest ale tego nikt nie bada i nie ma żadnych danych. Od podatności odmiany na omacnice albo od tego jak duże nasilenie wystąpiło ze stonka kukurydziana ona się wgryza u nasady korzenia i przy większych wiatrach roślina traci stabilność
-
zaczęło się od środy 21 października
-
a wracając do tej klątwy to było tak: zostało mi do skoszenia ostatni 1 ha kukurydzy, noc , nagle wzrosła temperatura, pierwsze co przyszło mi do głowy to walnięty termostat, ale niestety rano okazało się że jest uszkodzona pompa wody, tego samego dnia popołudniu - urwane paski klinowe w rocznym mulczerze, trzeciego dnia urwało mi się mocowanie siłownika przy pługu na wieżytce, a czwartego spalone halogeny z tyłu ciągnika i niechłodząca klimatyzacja
-
tak, to była klątwa....
-
pszenica na okolicy posiana w około 60% ale tylko ta po rzepakach, reszta czeka na pogodę której nie widać na horyzoncie.
Ta siana z 8.X dalej w ziemi jeśli dalej będzie mokro to może być powtórka z zeszłego roku z Francji -
-
stan mszycy na dzień 11 października.
koszenie na pewno wolno będzie szło ale jeśli kolba nie spadła na ziemie to przystawka jest w stanie wciągnąć -
w około 36 godzin 60 mm i dalej pada...
-
-
rzepak książkowy nie wiem czego chcesz :)
wszystkie rzepaki które były siane 24-28 sierpnia ładne. 30/31 sierpnia przyszła ulewa 60 mm w 15 minut, rzepaki z siewów przed ulewa zaklepało wschody i obsada nędzna w tej chwili. następnie w pole można było wjechać dopiero około 4-5 września i spóźnialscy siali dalej ale niestety przez 3,5 tygodnia aż do 25 września ani kropla deszczu, a teraz pada 2 tydzień non stop, zimno i wilgotno, z racji braku opadów te późne rzepaki nie skiełkowały i dopiero teraz mają 2-3 liście jak będzie normalna zima to wszystkie będą raczej kwalifikowały się do likwidacji.
Rzepak KUGA siany w systemie bez orkowym niczym się nie różni od tego orkowego. Moje doświadczenie odnośnie roślin współtowarzyszących w rzepaku ciężko coś powiedzieć, groch bardzo ale to bardzo słabo powschodził może z 15-20% i trzeba go szukać po polu. Presja samosiewów porównywalna w obu systemach
Porównanie miedzy Kuga a Dominatorem: Kuga ma większy wigor jesienny. -
gratulacje oby w przyszłym roku był pobity. O ile dobrze pamiętam to 20 mm deszcz w kwietniu uratował plony
-
wy kończycie siewy a na południu dopiero zaczynamy, miesiąc różnicy a to tylko 500 km nad morze
-
ale za jego kadencji mieliśmy 3 krotną derogacje na zaprawy neonikotynoidowe a wcześniej się nie dało
-
-
może i to nie prawda ale kara grzywny może być od 500 do 5000 zł, Może REDAKCJA zagłębi się w temat.
A z tą działka to trochę dziwne....urząd gminy Cię inaczej "zmusi" do sprzedania. Podniesie podatek rolny o 1000% na tą działkę i wybór będzie zależał od Ciebie. takie Science Fiction -
-
część kukurydzy już wykoszona wilgotność od 38 do 41 % - do końca tygodnia była oferta na mokrą za 550 netto przy 30 wilgotności, do 2 października cena wyjściowa 500 netto, dali taką ofertę aby młyn nie miał przestoju koszą i nawet taką co ma 45 %, za stara suchą płacili nawet 10 dni temu 900 zł/t
-
Przy takich plonach to tylko dopłata zostaje.
2 tony rzepaku po 1650 netto = 3300 - 2500 (koszty które podałeś) - (..........) (amortyzacja maszyn, KRUS, podatek rolny, spółka wodna itp) = 0 zł -
Dnia 16.09.2020 o 06:33, Pałuczanin81 napisał:Nie wkurwiłem się,bo kosztów nie mam.Tylko znów ma być puste pole.
to jakie koszty miałeś ??
-
ja bym zrobił to co @miwigos radzi na ładny rzepak 0,5-0,6 L Caryxu + 0,5 L tebu/metkonazol na 4 liść a na 6 jeśli jesień będzie ciepła poprawił samym caryxem lub CCC/modusem.
u mnie jest teraz 3 liść a zrobię tak jak radzi z YT- "Hektar wiedzy" na zaklepane rzepaki przez ulewy. Na 4 liść pójdzie 0,3L tebu (250gram) a na 6 Toprex 0,2-0,25L.
Wschody trochę na glinie za słabe na mocną regulacje teraz -
Ja bym mocno nie zwiększał, najwyżej będziesz miał nasiona wschodzące "na raty". Twoje piachy nie wykarmią zbyt dużej obsady
w Rośliny paszowe
Napisano · Zgłoś post
tam gdzie rozsiewałem poplon dwa razy, owies i facelia tak zagłuszyły słonecznik że praktycznie nie powschodził.
gdy wczoraj likwidowałem poplon to czułem się jakbym niszczył uprawę główna. miejscami rośliny dochodziły do 140 cm wysokości