przem

Użytkownicy
  • Zawartość

    1550
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    63

Posty napisane przez przem


  1. Co z tego że jest 150-200 ha jak to jest nie przypilnowane i praktycznie mniejszy zysk z ha. Mając taki areał to niestety świątek, piątek niedziela i trzeba pracować jak jest pogoda bo terminów agrotechnicznych się nie oszuka. Kolejna rzeczą jest to że większe gospodarstwa musza mieć nowoczesny sprzęt o większych gabarytach który ten areał obrobi na czas co wiąże się z większymi kosztami utrzymania serwis, części zamienne itp aby były sprawne kiedy są potrzebne, nie można pozwolić sobie na przestoje które powodują straty z każdą godzina plus tego większość maszyn jest branych na kredyt, więc duża cześć zysku jest oddawana bankowi.Gdzie czas dla rodziny ?? żołądki wszyscy mamy takie same i nikt więcej pierogów nie zje a na końcu tak czy siak czeka nas 2 na 1. robić od świtu do nocy 24 h siedem dni w tygodniu przez całe życie nie zobaczywszy Świata to żadna sztuka.

    Osobiście uważam że jedna osoba jest w stanie ogarnąć max 80-100 ha przy wyłącznie produkcji roślinnej a i tak potrzebuje zawsze kogoś do pomocy w żniwa. Lepiej mniej a dokładnie przypilnowane. 


  2. Wapno na ściernisko rzepaczane i kukurydziane na rozkład resztek pożniwnych, (wapno idzie praktycznie co drugi rok) dodatkowy plus nie stosuje wtedy nawozów NPK pod pszenicę zawsze jakieś oszczędności. Średnia pszenicy z 2017 wyszła 8,64(wszystko sprzedane). Jak rok będzie nie sprzyjający to 200K nie pomoże, mój osobisty rekord to 4,8 a wtedy to dawałem max max 250 Polifoski 6. Jeśli jest potas i fosfor w górnych granicach to nie ma sensu się pchać w dodatkowe koszty. Choć w tym roku miałem rzucić dodatkowe 40 kg K na wiosnę ale zrezygnowałem. 

    Tak jak wcześniej pisałem na forum. Każdego roku jest pewna granica plonowania roślin  której nie przeskoczymy i na to nie mamy i nie będziemy mieć wpływu nawet z cudownymi wynalazki nic Nam nowego nie urośnie. Osobiście jestem wśród rodziny czy swoich znajomych w czołówce, ktoś będzie miał 4 ton rzepaku ja 3,8 (to jest taka tolerancja błędu że nie można ją rzucać do jednego worka i porównywać 1 do 1. różne pola czasami średnia opadów w innej wiosce jest inna i to sporo co w moim mikroregionie zdarza się co roku, różnica opadów 7 km dalej może wynosić 50 mm albo i więcej a to wszystko jest spowodowane cyrkulacja prądów powietrznych które rozchodzą się nad moją okolicą na prawo i lewo, ukształtowanie terenu niestety robi swoje, a to tylko 210-220 m n.p.m.) 
    Ja osobiście jestem zadowolony że w danym roku mogłem osiągnąć na swój region max wszystkiego. Nie można marudzić i płakać nad sobą bo inni czasami maja gorzej


  3. Pardon me.
    Nasiona 189 zł/ha, Skracałem już jest policzone (Toprex), Ubezpieczenia od gradu jeszcze nie wykupywałem więc nie wiem jaka cena, Polifoska 6 dokładnie wyszło pod korzeń 317 kg, wapna pod rzepak nie daje, zawsze pod przedplon aby nie zakłócać pobierania fosforu przez rośliny. Podatek niby każdy ma taki sam ale zawsze inne ha przeliczeniowe, więc sprawa indywidualna. Owszem paliwo około 300-400 zł. U mnie raczej 3 tys z niewielka tolerancja +/-


  4. @miwigos Toprex który poszedł 5 kwietnia raczej już nie działa, teraz Topsin a około 15 maja Propulse,
    Trzeba się uczyć na swoich błędach(nie wiadomo jaka będzie pogoda w czerwcu) i najwidoczniej musimy pryskać na wiosnę rzepak 3 razy aby coś zbierać. 
    Nawet jak będę miał zwyżkę tylko 100 kg/ha to pokryję już koszty.

    Jak rzepak będzie kwitł "miesiąc" to choroby grzybowe wejdą przez pąk do późniejszej łuszczyny, zbyt wczesne albo zbyt późne wjechanie z opryskiem nie zabezpieczy w pełni potencjału rzepaku. I to nie jest jakiś mój wymysł znajomy dwa lata temu opryskał rzepak zbyt wcześnie na płatka i miał plon ledwo 2,9 a inni około 3,5.

    @jarki nigdy tetrakonazu nie stosowałem 


  5. @jarki
    QQ dzieli się na dwa typy o ziarnie:
    FLINT - można ja siać wcześniej, potrzebuję temp. gleby około 5 stopni, ale za to na jesieni wolniej oddaje wodę z kolby, 
    DENT- temp. ok 8 stopni, na końcu wegetacji szybko oddaje wodę, znam przypadek jak dent w ciągu dwóch dni oddał 4,5% wilgoci, większy potencjał plonowania 

    Kolba typu;
    FIX - cały swój potencjał wzrostu maja zakodowany w genach, w warunkach niekorzystnych nie dostosowują się do otoczenia i reagują spadkiem plonu

    FLEX - dostosowują się natomiast do warunków glebo-powietrznych, wykorzystują cały swój potencjał, a w stresie czy np. słabej obsady, pozostałe rośliny bardzo szybko wykorzystują dodatkową przestrzeń, wodę itp i budują znacznie większą kolbę 


  6. @mieto35 nie tylko u Ciebie takie rzepaki, mój troszkę lepszy.

    Jak będzie za długo kwitł to grzyby wejdą - spadek plonu, dlatego warto się zastanowić nad dodatkowym opryskiem. Ja będę kropił w tym roku na początku kwitnienia Topsin 1,4 L a na koniec Propulse 


  7. @lokizom a co ja pisałem w tamtym roku we wrześniu na forum??!! że miałem w 2017 cała pszenice mocno uszkodzona od tego badziewia 

    Strona 15 

    odpowiedzialny jest za to DFF !!!

    w tym roku taki sam przypadek jak u Ciebie maja moi wujkowie którzy nie chcieli mnie posłuchać i drugi rok z rzędu mają to samo że pszenice ledwo zielone były a na uwrociach czy mijakach gdzie poszła podwójna dawka cała pszenice wypaliło. <mogę zdjęcia podesłać jak skończę QQ siać>

    Ja osobiście na jesieni pryskałem tak jak mówiłem. Pszenica po rzepaku optymalny termin: Boxer + DFF + Tristar, Pszenica po QQ - Demeter oraz sam Expert Met