west

Łubin

280 postów w tym temacie

Dobra dobra ja tylko tak w chwili słabości złości 

Ale powiem Wam że już widziałem przyzwoite łubiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też, ale sam nie umiem zrobić, drugi sezon z rzędu największa porażka ze wszystkich upraw, w tym roku nawet nie bede kosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to zamyka temat na dobre 

Chyba że zacznę uprawiać SIÓDMĄ klasę :d 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym roku wygląda możliwie mimo,że uprawiany ekstensywnie. Jest w miarę wysoki i coś tam w strąkach wisi. W ub. roku albo wyginął, albo zeżarły sarny. Ledwo go było widać z ziela, więc poszedł pod talerz. Zalecany na V i VI klasę łubin żółty z trudem oddaje to, co się wysiało a do teoretycznego plonu 1T/ha brakuje 600-800 kg. Do tego brak herbicydów na chwasty dwuliścienne. No i kto to kupi poza rolnikami siejącymi poplony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to że łubiny nadal stoją i czekają na komisje 

Nikt się nie obawia że się osypie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie jeden bamber już desykował i kosił. Komisja przeleciała na początku lipca i skończyła prace około połowy lipca. Sąsiedzi kombajny zmietli i nie ma mowy żeby wybrudzili je na 0.5 ha łubinu. Postawa jest taka "radź se sam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siałem znajomemu łubin żółty w tym roku (centrala na rozmnożenie czyt.: bardzo drogie nasiona). Ten upał go tak załatwił, że nie ma strąków. Stoi teraz zasuszony, jak przejeżdżałem obok to widziałem kombajn podstawiony pod łan i chyba się zastanawiali czy kosić. Masakra jakaś a kwitł nawet w miarę. Wątpię, że zbierze tyle co wysiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Plon w tym roku na rokującej działce 0,8t /ha.Nie rokująca działka podobnie jak kilka w okolicy nie doczekała się przyjazdu kombajnu niestety ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Talerzówka to bardzo popularny przyrząd żniwny w tym roku 

Kolega nawet rozważa na 5-6 klasie groch w przyszłym roku

Mówię mu że lepiej peluszka jak już się tak wqrwił na łubin 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam, tylko czemu ona taka niska skubana rośnie... Odmiana mająca urosnąć do ok 60cm miała w najlepszym miejscu połowę tego. Większość ok 20, a strąki już od 10. I czym to wtedy złapać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moj lubin poszedl tez pod talerzowke w tym roku, wschody ladne, siany wczesnie, urosl moze na 5-10 cm i tak stal 2 miesiace. Nie mam pojecia co mu sie stalo, albo material byl desykowany albo przymrozki. Pole rzeczywiscie piach po sasiedzie ale to byl ostatni lubin w karierze, juz wole te 2 t grochu na takiej ziemi niz cuda wianki z lubinem.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że ziarno po glifosacie wzeszło i dalej by nie rosło?

 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Opryskiwaczem Kolego opryskiwaczem ;)

A poważnie to od czego myślę że chodzi Ci o chwasty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Metrybuzyna+linuron. Ale zabraklo mi na 100m i tam to samo lubin zrobil tyle ze mocniej zarosl. Takze to odrazu wykluczylem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojciec kiedys tez zalatwil lubin linuronem.podobno jak po oprysku pojdzie zlewa to sie jakos przemieszcza i robi sie z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że zlewa = ulewa = ulewny deszcz. Regionalizmy są fajne w regionie, w którym wszyscy je znają. Pozostali muszą je pakować w tytkę i iść na pole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurzyc to sie chyba w calym kraju kurzylo, a to dopiero marzec.

Wszyscy juz maja wszystko posiane prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym łubin zasilić mocznikiem - ile można go użyć, żeby nie zaszkodzić roślinom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się