Sign in to follow this  
Followers 0
jarki

Odżywki

295 posts in this topic

Tylko kurde nie ma już normalnego mocznika, ten z inhibitorem chyba się nie nadaje...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Od lat nie używam mocznika do opryskiwacza, nawet w rzepaku nie daję już. Za dużo problemów bo zawsze z czymś mieszam i końcówki przypalam. Odżywki które stosuję mają azot, nawet Adob Bor ma (kiedyś chyba nie miał ale ręki uciąć sobie nie dam)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mocznika 25 lat nie używałem do oprysków 

Ubiegłej jesieni trochę kupiłem po dość normalnej cenie dla rzepaku

Tej wiosny resztę wypryskałem ale adob to inna bajka 

Traktuję to jako ostatnią deskę ratunku 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pany worek 50 kg mocznika na 400 l + mikro i siarczan , to jest dolistnie odżywianie rzepaku a nie jakieś bieda miksy

w zbożach podobnie, mam jeszcze zapas małych worków jak był po 2100 za tonę kg azotu kosztuje 4,56 zł gdzie wynalazki kilka razy drożej

obecnie nawet przy braku siarczanu magnezu ludzie kuszą się na jakąś wodę z mgs za 20zł/litr

wiem że ceny działają na wyobraźnie ale susza poskłada uprawy raz dwa że ceny zrekompensują nakładów 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Od tego roku tylko na buraki idzie mocznik dolistnie , wcześniej dwa razy w sezonie w rzepaku szedł, w zbożach ponad 10 lat nie stosuje, co do odżywek to za drogo i za mało tam N, stosuje tylko bor, mangan ,cynk ,molibden , miedź i siarczan magnezu raz na jesień i 3 razy wiosną w każdej uprawie

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie w zbożach makroelementy to chyba wszyscy wiedzą że doglebowo 

Jednak kiedy brakuje wody a mamy tak ostatnimi laty bardzo często 

Dolistne dokarmianie u mnie wielokrotnie się sprawdziło 

Edited by jarki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak nie ma wody , to dolistnie tez pali rośline, chyba że dostała mało N doglebowo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dostało mało N do gleby to wręcz przeciwnie słabiej pali 

Azot na płytkiej powierzchni w czasie suszy jest bardzo szkodliwy 

Wiele razy ratowałem pszenicę dolistnie przy rezygnacji z 3 dawki 

Dziś zrezygnowałem z DRUGIEJ dawki co dalej zależy od pogody 

Share this post


Link to post
Share on other sites

... co do tytanu... to nie jest tak że pojedziesz raz i zobaczysz efekt... to zbyt naiwne myślenie... krzem + tytan to super sprawa plus oczywiście tradycyjny zestaw odżywek... ale... tytan w truskawce kilka razy przy czym warto podać szczególnie w czasie kwitnienia (jak bor, lotność pyłku)... co do upraw wielkoobszarowych... ten litr na ha czyli 65 zł na 3 zabiegi na ha... wtedy to coś daje... ja znam takich co mówią że raz przelecieli kristalonem zielonym i był efekt... heh placebo... dokarmianie dolistne musi być przemyślane, w sumie jeszcze bardziej niż to doglebowe...

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jaki powinien być, efekt zastosowania aminokwasu ?

Jeszcze przed widoczną suszą ,opryskałem połowę górki , gdzie zawsze przypala  Dodałem jeszcze potas, wszystko w górnych zalecanych dawkach.

Nie ma żadnej  różnicy , z częścią nie opryskaną 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bo tego raczej nie widać, trzeba w to wierzyć , wtedy widzisz różnice

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak te opowieści o cudownym działaniu są tyle warta co prospekt 

Wiadomo my ratujemy się i chcemy wierzyć w to co robimy 

Jak jest woda to jakoś wszystko działa i efekty widać 

Odżywki są uzupełnieniem mikro tego co mało w glebie 

Edited by jarki

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dnia 6/7/2022 o 21:16, suzin napisał:

Jaki powinien być, efekt zastosowania aminokwasu ?

Jeszcze przed widoczną suszą ,opryskałem połowę górki , gdzie zawsze przypala  Dodałem jeszcze potas, wszystko w górnych zalecanych dawkach.

Nie ma żadnej  różnicy , z częścią nie opryskaną 

Jaki aminokwas dokladnie stosowales?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Aminoprim.  W przyszłym roku chcę spróbować  z jakimś innym. Jakieś propozycje ?     Trzy lata temu herbicydem przypaliłem groch. Zastosowałem asahi . Na ostatniej ścieżce trochę brakło  Nie było żadnego efektu. na porównaniu.

Edited by ikcomas

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja tam nigdy nie wierzyłem w te wynalazki 

Odżywki mikroelementowe i makro w wyjątkowych sytuacjach oczywiście 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now
Sign in to follow this  
Followers 0