Sign in to follow this  
Followers 0
jarki

Odżywki

295 posts in this topic

Pierwsze wyniki badania liści już mam w pszenzycie telefoniczne, jutro będę miał obronione całkowicie. Ale obrabiajacy wspomniał że mala zawartość bory rzucala sie w oczy. Dobrze że przy okazji T1 wrzuciłem 40g jak sugerował kolega bodajże @przem. Coś może w tym być,  nasze gleby ubogie

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gleby ubogie a jeszcze rzepaki wszyscy sieją one potrafią resztę wydoić 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Reszta mikro ok. Fosforu nawet dużo poza nadmiarem. Co mnie zaskoczyło mało jeszcze magnezu, a zasobnośc już zbudowałem już zbudowałem na średnim poziomie i na wiosne kizeryt podawalem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakbym o moich ziemiach czytał :)

Fosfor na wysokim poziomie to podstawa wiadomo jaka jest jego przyswajalność 

Share this post


Link to post
Share on other sites

To jaka powinna być ta zasobnośc gleby w magnez żeby nie wychodziły niedobory przy badaniu liści, podejrzewam ze na wysokim poziomie a nie średnim. A i tak dolistnie kilka razy sie podaje

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chcialem was zapytac o rozne mikroelementy a bardziej o ich formę.ktore sa lepsze chelaty siarczany czy tlenki i kiedy i jakich lepiej nie używać?bo zazwyczaj mialem siarczany albo chelaty a teraz trafil mi sie tlenek i nie wiem jak to to z nimi jest

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mówiąc o odżywkach należy mieć na uwadze że to najłatwiejszy biznes

Dziś niemal każda większą hurtownia zajmująca się ŚOR ma "swoje"

Znaczy się że ktoś im to dziadostwo produkuje za odpowiednią cenę

To tak jak już pisałem z białą kiszką na Wielkanoc w tesko ma być za 5 to jest 

Ja patrzę na producenta to on kładzie swoją reputację 

Od dawien dawna stosuję chelaty to najczestsza forma poza borem 

Wszystko w formie płynnej dla mnie wygodniejsze i nie stwarzające problemów

To metale chemicznie połączone ze związkami organicznymi rozpuszczalne w wodzie

Natomiast sole mimo tego że bardzo dobrze rozpuszczają się w wodzie trudno się wchłaniają

Podobno mają jedną wielką zaletę mianowicie lepiej działają w niskich temperaturach

Podsumowując chelaty 15-25°C poniżej tej temperatury siarczany azotany i chlorki 

Reszta wynalazków moim zdaniem jest za droga 

Edited by jarki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kilka dni temu przywieźli odżywki niby wszystko ok

Wczoraj łapię za bańkę z miedzią i... znów coś w środku szura 

Miałem to kilka lat temu ale wtedy producentem była firma krzak 

Tym razem niby poczciwa Polska produkcja a znów krystalizacja 

Share this post


Link to post
Share on other sites

0,4-0,5% roztwór siarczanu miedzi + 0,1% kwasku cytrynowego + mocznik itd

Edited by ansu

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja biorę z dużej polskiej firmy na I... . Kupuje na cały rok za jednym zamowieniem, mam dobry rabat przez to. No i mam jeszcze w pakiecie badanie lisci w tym roku robimy zbóz i rzepaku. Zwykle wychodzi w granicach 100-120 zl do hektara na cały sezon, wiadomo że na rzepak więcej ale na zboża i straczki mniej ale średnio właśnie tyle. To za dużo?

Edited by lokizom

Share this post


Link to post
Share on other sites

KSC pod nazwą CukroVit sprzedaje chyba Ekolisty w dobrej cenie.

Edited by ansu

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, ansu napisał:

0,4-0,5% roztwór siarczanu miedzi + 0,1% kwasku cytrynowego + mocznik itd

Chcesz powiedzieć że sam robisz odżywki ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bańka z miedzią stoi od kilku dni w ciepłej kotłowni i nadal szumi w środku

Wczoraj nie wytrzymałem wysłałem e-mail do producenta dziś dwa telefony

Czyli się zainteresowali ładnie z ich strony prawdopodobnie zle przechowywanie

W przyszłym tygodniu ma podjechać ktoś z firmy (Grabki Duże) 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wydziwiata z tym nawożeniem, mącznik+siarczan i to jest to :D

Miedzi się zachciało, później zboże po 500

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie mów że pryskasz mocznikiem,przecież to cofnięcie w rozwoju

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeśli nie posiejesz gęsto zboża i mocznika nie dasz to nie nakosisz  

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja też już się wyleczyłem z mocznika dolistnie w tamtym roku było ostatni raz (nie liczę QQ)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie przesadzajcie z tym mocznikiem, szczególnie jak rzepak słaby w 2016 czy tez zeszła wiosna to dajemy 20%, siarczany, mikro i ogiń

Wtedy takie biedaki coś podratuje

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja tam leję często zamiast trzeciej dawki N najdroższy mocznik z mikro 

Ten od ADOBa i myślcie co chcecie efekty robi 

Share this post


Link to post
Share on other sites

... ja rok temu mocznik z MgS na jęczmień jary i owies i też efektu jakoś nie było widać za bardzo, w malinach kiedyś opryskałem mocznikiem jeden czy dwa rzędy tak na próbę i różnicy z pozostałymi nie było... czasami do odżywek można dodać trochę, mocznik to chyba na przepuszczalność kutykuli wpływa pozytywnie...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobrze prawisz dlatego dziś prawie każda odżywka na w swoim składzie nieco azotu 

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, miwigos napisał:

W tej fazie miedż ?

A dlaczego nie dawka mała faza BBCH 31+ drugie kolano 5mm nad pierwszym 

Poszło jeszcze nieco manganu i plonvit zboża 

Edited by jarki
Faza

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now
Sign in to follow this  
Followers 0