pasio

Groch i peluszka

1979 postów w tym temacie

10 godzin temu, lokizom napisał:

A strączki uprawiamy z myślą dlugoterminowa a nie liczymy tej uprawy tylko pod kątem jednego sezonu 

Dokładnie kto myśl żyć z tego powinien uwzględnić wzbogacanie gleby 

Prawda jest taka że jedynie strączkowe w naszych warunkach to dają 

A już przy uprawie bez obornika wydaje się koniecznością 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, miwigos napisał:

Nie zrozumiałeś mnie chyba , gdybyś miał tylko ziemie , bez hodowli , to byś tej mieszanki nie siał , gospadarstwa co robią bezorkowo i zbierają słome , nie skorzystają z ekoschematu uprawa bezorkowa , zostanie im jedynie obornik, gnojowica , jak trzeba będzie robić zdjęcia to podziękują i zrezygnują z dopłat

Trochę odbiegnę:to kiedy ta słoma ma być zostawiona?PRZED czy PO uprawie bezorkowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przed uprawą, wogóle obecny system ekoschematów jest pjewany, mamy poloczęnie roku od zasiewu do zbioru z rokiem kalendarzowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Macie Panowie groszki w tym roku ?

Z wiosny wyglądały rewelacyjnie jak sobie dziś radzą?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mało ich widać , te o są to kiepskie, niskie , nie mają siły zakwitnąć, co rok ich mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W moim rejonie upraw grochu przybywa z roku na rok

Tegoroczne zapowiadały się rewelacyjnie niestety to już nie aktualnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przerzucajcie się na strączkowe. Jedyne zagrożenie to gołębie, ale nakład mniejszy niż w rzepaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na 14,25 ha i 20% grochu to samych dopłat miałbym 7tys.Teraz wycisnąć tyle z 3,5ha rzepaku to będzie gimnastyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak was posłuchają to groch będzie po 500, chyba taki dla sztuki pod dopłaty i talerzówkę.

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprawa nie jest taka prosta szkodniki trudne do skutecznej walki 

Fungicydy wcale nie takie tanie a też konieczne 

Plon też dość mało stabilny 

Dopłata nie pewna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem na jesieni to sprzedający na dobrej ziemi miał plon aż 1,9T.,a rok wcześniej pod 4!Realizował ekoschemat struktura upraw.

Teraz koszt materiału siewnego równy dopłacie do strączkowych.Jedyny plus to "łaciatki" zeżrą zamiast koncentratu...tylko wtedy rosną i rosną...7m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, jarki napisał:

Sprawa nie jest taka prosta szkodniki trudne do skutecznej walki 

Fungicydy wcale nie takie tanie a też konieczne 

Plon też dość mało stabilny 

Dopłata nie pewna 

Szkodniki to w każdej naszej uprawie są trudne do zwalczania, mysle że w grochu nie jest to powyżej średniej

Plon jest dość stabilny od 3,.... do 5, czyli podobnie jak zboza czy rzepaki.

Doplata pewna bo od 500 do 800 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro groch 3-5 to stabilie , to pszenica 7-9 to też stabilnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas rzepaków sporo sieją i już od wielu lat jest w okolicy sporo brokuła i kalafiora. Efekt jest taki, że kiła na prawie każdym polu, nawet tam gdzie kapustne były rzadko. W rzepakach to może jeszcze nie jest tak widoczne, ale w kalafiorach u sąsiadów to gdzie w zagłębieniach terenu trochę więcej wilgoci, tam plon praktycznie zerowy i korzenie pokryte tymi kiłowymi bąblami. Dlatego ja jednak za strączkami oponuję. Już nawet trochę myślę co na poplon zamiast rzodkwi posiać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tutaj w tym sezonie trudno o materiał.Dziurkowany ze strychu można dostać.

W czwartek kontraktacja buraka-na resztę pola jęczmień albo mieszanka z grochem.

Czekam do żniw,jaka będzie sytuacja z rzepakiem.Kiedyś mnie "skoczkiem" nazwaliście,więc trzeci raz chyba dam szansę rzepakowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W grochu bardzo trudna do zwalczania jest mszyca

Resztę robactwa zwalczamy na chybił trafił

 

Panowie trzymamy się tematu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzymamy się tematu z małymi dygresjami czasem. Strączki można siać kilka lat z własnego rozmnożenia, a z rzepakiem to chyba się nie uda... Ogólnie to ja w soi powinienem pisać o tym bo na jej podstawie mam wyobrażenie o strączkowych póki co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę znaleźć ale pamiętam że kiedyś wrzucal ktoś skuteczność substancji w chorobach grochu. 

Wygląda na razie zadowalająco, robilem azoksy, może po kwitnieniu też byłoby warto coś wrzucic

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wielu nie pryska wogóle grochu , nie przesaqdzaj raz wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się