pasio

Bobik

79 posts in this topic

Pszczoły zapylają bobik? 

W grochu musi być trzmiel 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak, pszczół jest bardzo dużo, szczególnie po południu tak między 15 a 19. Trzmiele też są. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba póki co nic się nie dzieje jeśli o choroby chodzi, chyba że się słabo przyglądam. 

Jest trochę mszycy, sporadycznie. Biedronki żerują na nich. 

Zrobić teraz zabieg jakikolwiek to poniszczę w drogach rośliny. W niektórych miejscach już mają ok. 1 metr. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widziałem super plantację właśnie do kwitnienia, potem została doszczętnie zniszczona. To był jednorazowy epizod. Nie chcę źle wróżyć ale rok na choroby wybitny.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba jednak grzybówka będzie wskazana. 

Skłaniam się ku Signum. Ma rejestrację w grochach i łubinach.

Poza tym mam zaufanie do niego bo wiele razy w truskawce stosowałem. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba najlepszy wybór, bardzo szeroka rejestracja i zakres chorób ale jaka dawka? Ma rejestrację od 0,25 (ziemniaki) do nawet 1,8 kg. Myślę, że optymalnie to 1 kg ale ponad 300 za hektar? Bogato.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oj grubo grubo 

Azoksystrobina + difenokonazol wystarczy 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Signum 1 kg/ha jak na inne strączki. Chodzi mi też o bezpieczeństwo dla pszczół. Wiem że zastosowany prawidłowo wieczorem po oblocie nic złego nie zrobi. 

Jak pryskali rzepaki to w okolicy pszczoły się potruły. Ktoś coś popierdzielił.

Teraz to i ja wolę na zimne dmuchać i zastosować sprawdzone rozwiązanie. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja jutro jadę w czosnku, dlaczego po fungi maję się potruć?

 

Edit. odnośnie potrucia pszczół, to musieli w trakcie oblotu, albo coś spod lady wyciągnęli

Edited by ikcomas

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wójt powołał komisję. Mieli pobrać próbki z tych pasiek gdzie pszczoły popadały.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można powiedzieć, że dosłownie przerósł moje oczekiwania. Trochę go poniosło miejscami. Ogólnie aż taki wysoki nie jest. Strączków i kwiatów też nie ma więcej na tych wysokich niż na tych co mają 90 cm. Generalnie dobrze jest, nie ma co marudzić.68542b3e77407_large.IMG_20250619_161452_NV2.jpg.91ebe48e647b0e31df756253ecf8add3.jpg68542b3d1e51b_large.IMG_20250619_1611484.jpg.a8311483ea2f48114639f7dc33c35067.jpglarge.68542b25e7b4c_IMG_20250619_1613022.jpg.a2ffdae509061b65d354f3d8011bf5f3.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ogólnie to jest rok na strączki , groch ma 12-14 długich strąków

Share this post


Link to post
Share on other sites

Znalazłem taką mapkę kompleksów glebowych, to tutaj jest pszenny bardzo dobry. 

Już sobie nawet grzybówkę odpuściłem, więcej bym chyba go połamał niż tym fungicydem poprawił.

Na przyszły rok wiem, że na początku kwitnienia, jak jeszcze da się wjechać bez strat, warto się zastanowić nad fungi i nad zwalczaniem mszyc, bo one sporadycznie są.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To wiele wyjaśnia. Ciekaw nadal jestem czy askochytoza go nie pokona.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Generalnie większość mam w tym kompleksie, ale fakt to jest moje najlepsze pole - bo za stodołą. 

Nawożenie też nie za duże było. Pod korzeń dostał 170kg/ha Polifoski 6 i 100kg/ha saletry amonowej. 

Na jesieni był w granuli Agrocalc 1,5t/ha. Pół dawki tego wapna pod pług, pół po zaoraniu. 

Wyszło jak wyszło. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moje strączkowe zaczyna lekko żółknąć, ale to chyba już pora. Teoretycznie za miesiąc z hakiem do zbioru powinien być. Jak będzie zobaczymy. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

To się kosi przy dużej wilgotności 20-22% i obsada musi być. Kolejna lekcja w życiu zaliczona. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo się sypał, wystarczy, że motowidło lekko dotknęło i się osypywały nasiona. Albo to trzeba kilka dni wcześniej kosić, albo kosić z rosą najlepiej rano. Albo na stole do rzepaku spróbować.

Zmierzyłem w dwóch miejscach na polu ile na metrze kwadratowym odpadło to tak trzeba liczyć, że tona na hektar się osypała. 

Ale, żeby nie było. Wagę to on ma. W litrze pszenicy mi wyszło 0,78 kg, bobiku w granicach 0,85. Oczywiście mierzone chałupniczo. 

Do tego będzie poplon niezły. 

Ogólnie jestem bardziej zadowolony niż z soi. Tylko gęściej trzeba go siać. 

 

A i wczoraj talerzowałem to mimo suszy całkiem nieźle się zrobiło. Po zbożach tak nie wyjdzie przy obecnych warunkach. 

Nasiona w bardzo dobrym stanie, połówek prawie nie ma. Koszone TC 4.90.

Edited by sapek2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oby więcej rolników szło w bobik i inne strączkowe 

Tu jest problem Polskich słabych ziem 

Odnośnie koszenia trzeba próbować różnych wariantów 

Kuzyn groch często kosi jeszcze niedojrzały bo mniej strat 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now