pasio

Bobik

79 posts in this topic

... ostatnio rozmawiałem z chłopakiem który siał ten bobik... generalnie zadowolony jest - plon nawet lepszy niż w grochu, do tego nie wylega no i gleba jest mega rozluźniona, mówił że orze się po bobiku super... i pszenica też rewelacja na takim stanowisku... kończą mi się zamiany na pola z brokułami i trzeba myśleć o jakimś zmianowaniu ... ma ktos jakieś doświadczenia z bobikiem ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

tylko raz posiałem kilka lat temu, 30 ar na próbę,  robactwo mszyca strasznie zjadło plon, fakt nie był opryskany

Share this post


Link to post
Share on other sites

... właśnie mówił ten gość że od robala trzeba pryskać bo masakrę potrafi zrobić, ale w drugim roku jak już wiedział co i jak to 4,5 t mu sypnął podobno...

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakoś nie wierzę żeby dało więcej bobiku niż grochu, być może na I albo II klasie, a na IV bym go nie próbował wogole

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bobik to roślina strączkowa na najlepsze gleby jak Kolega zauważył

W ogóle nie widzę sensu orania po strączkowych 

Bobik jak dla mnie zbyt późno schodzi z pola 

 

Dnia 17.03.2018 o 20:04, lokizom napisał:

Jakoś nie wierzę żeby dało więcej bobiku niż grochu, być może na I albo II klasie, a na IV bym go nie próbował wogole

Szkoda że nie zrobiłem zdjęć bobiku to kolejna klapa w tą suszę 

 

Edited by jarki
Połączenie

Share this post


Link to post
Share on other sites

... a ja w przyszłym roku się szykuję na bobik na próbę 0,5 ha ... jarki ty rzepak po strączkowych to za późno dla Ciebie ja to najpewniej pszenicę ozimą bym siał... rzepak może za rok spróbuję...

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, sapek2 napisał:

Kupiłem bobik niskotaninowy. Jakby nie te deszcze to bym już posiał. Mam nadzieję, że po niedzieli się to uda zrobić. Zobaczymy jak to wyjdzie.

Czyli nasiona będą przeznaczone dla zwierząt w Twoim gospodarstwie?

Czy takie nasiona można skarmiać bez obróbki na przykład cieplnej?

Kolejne pytanie jak te odmiany sobie radzą bez tej ochrony ? 

 

46 minut temu, sapek2 napisał:

Tak można skarmiać bez obróbki termicznej. W tej chwili nie potrafię nic więcej powiedzieć sam jestem ciekaw jak to wyjdzie. 

To już duży plus dla tych co mają zwierzęta

Czy taka odmiana ma tyle samo białka co stare 

Mnie jednak bardziej ciekawi jak taka odmiana się broni 

Dziś ochrona to klucz do sukcesu a tu może być większa presją agrofagów 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Odmiana Fernando. Białko jedno z większych w Bobiku, porównywalne z zawartością w soi. 

Co do presji agrofagów to być może jest większa. Z drugiej strony strączkowych niewiele w okolicy. 

Co będzie to będzie.

Edited by jarki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam wrażenie, że po zabiegu na oprzędzika zaczął szybciej rosnąć.

Generalnie już 4 zabiegi od siewu - dwa przedwschodowe od chwastu, wspomniany wyżej na robala i w czwartek na jednoliścienne.  

Share this post


Link to post
Share on other sites

Trzymam kciuki to rodzima strączkowa roślina oby stała się popularna 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Póki co jest nienajgorzej. Już pole zielone. Rośliny mają ok. 10-15 cm.

Obsada lepsza niż w soi w poprzednich latach. Gołębie na bieżąco odganianie były, bo to za stodołą rośnie. I sobie petardami postrzelałem jak za młodych lat. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie ma szans na taki scenariusz

Edited by ikcomas

Share this post


Link to post
Share on other sites
35 minut temu, sapek2 napisał:

Mam wrażenie, że po zabiegu na oprzędzika zaczął szybciej rosnąć.

Generalnie już 4 zabiegi od siewu - dwa przedwschodowe od chwastu, wspomniany wyżej na robala i w czwartek na jednoliścienne.  

Cieplo sie zrobilo przez chwile i wszystko w oczach podskoczylo:) dodaj zdjecia jak mozesz,

Share this post


Link to post
Share on other sites
21 godzin temu, miwigos napisał:

Nie ma szans na taki scenariusz

Uzasadnienie? Nie mamy szans na samowystarczalność w produkcji roślin białkowych?

 

Tak to wygląda i lepiej nie będzie. Trochę w koleinach słabiej powschodził bo siany Poznaniakiem i 3512. Ja tam póki co jestem zadowolony, szczególnie po ubiegłym roku z soją :)large.IMG_20250504_133036.jpg.d26925a5a52b6c81afd00e8f8d65fb1b.jpg

large.IMG_20250504_130253.jpg.2890945958ac154f30bd02f2ae2f0518.jpg

Edited by ikcomas

Share this post


Link to post
Share on other sites
7 godzin temu, sapek2 napisał:

Uzasadnienie? Nie mamy szans na samowystarczalność w produkcji roślin białkowych?

A co tu uzasadniać , ekonomia , jak ktoś to zużyje w gospodarstwie+ zróznicowana struktura , to wtedy może coś z tego wyjść

Share this post


Link to post
Share on other sites

Trzeba mocno chorób pilnować a nie bardzo jest już czym. Askochytoza potrafi zeżreć plon do zera.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co na tę askochytozę może być? Azoksystrobina+tebu wystarczy? 

Jest opcja Signum tj. piraklostrobina +boskalid

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chlorotalonil, tiofanat metylowy, karbendazym, prochloraz a nie czekaj, nie ma już tych substancji. Szukaj u sąsiadów, wiem że karbendazym sprowadzają.

Share this post


Link to post
Share on other sites

sig..m w czosnku bardzo dobrze sie sprawdza, nie sadzilem ze ma rejsstracje do straczkowych

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ma w grochu, łubinach i peluszce - 1 kg/ha.

Tanio nie będzie.

W truskawce też od lat stosuję na zmianę ze Switchem.

Edited by sapek2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now