jarki

Nioski przydomowe

195 postów w tym temacie

na chwile obecna kurnik murowany o powierzchni okolo 20m2, na dniach beda mialy wybieg 15 na 5 m, dodatkowo puszczam je o tak luzem na podworko (do poki nie skoncze wybiegu), podworko dosc duze, wiec moga smialo skubac trawe itd, no ale nie natrafilem sie jeszcze na jajko zadne, a kury sa z wylegu wczesno majowego... W kurniku miedzy 16 a 21 maja zapalone dodatkowo swiatlo z racji krotkiego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciezko powiedziec, w sumie to najczesciej widze u ludzi wlasnie te brazowe oraz czarne... moge zdjecia podeslac jak wygladaja, ale nie jestem w stanie podac rasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to mając pół roku powinny coś działać. Ale nie można też stać przy nich z kalendarzem w ręce. Widocznie coś im opozniło rozwój hormonalny. Ja bym mimo wszystko nie starał się ich poganiać, tylko dalej czekać. Nie jest łatwo, ale nieraz tak wychodzi lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znaczy sie, ja sie po prostu zastanawiam co sie dzieje ze z takim opoznieniem nadal sie nie niosa, rezygnowalem z maczki kostnej oraz oleju rybnego, rezygnowalem z roznych dodatkow, ale wtedy byly cyrki, zaczely wydziobywac sobie piora, ba doszlo do sytuacji ze doszlo do kanibalizmu... Musialem niestety wrocic do maczki rybnej i tego oleju, poniewaz nie chca mi pobierac wapna... Oczywiscie nie pedze ich na paszy, maja zawsze w korytku ziemniaki gotowane i zielone, pasze dostaja co jakis czas (nie zawsze po prostu mam u siebie pasze itd), nie znika im ta pasza zbyt szybko, bo 15kg starcza na jakies 5-6 dni przy obsadzie dokladnie 44 kur... Dodatkowo z tego co widze to slabo przybieraja na mase, sasiadka mi pokazywala swoje kury (z tego samego rzutu, bo razem bralismy), sa duzo wieksze, karmione sa podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a temperatura moze na to wplywac? Mniej wiecej maja w chwili obecnej 10st, nie maja suchej sciolki (tylko w skrzyni ktora mialem namysli ze ujma jako gniazdo)... Serio szukam po sieci rozwiazan i nie ma praktycznie nic... Czytalem tylko ze sie powinny niesc okolo 20 tygodnia, ale lipa, inni mowia ze 20 tydzien to za wczesnie, jeszcze inni ze u mnie kury nie zaczely jeszcze dobrze dojrzewac (grzebienie praktycznie sa malutki, ledwo widoczne itd), jeszcze inni twierdza ze moje kury gdacza tak jak by mialy zaraz jajko zniesc (nie znam sie na tym gdakaniu) a tu nadal lipa, czlowiek czeka na te pierwsze jajko jak na dziecko i cisza... a i sorry, pomylilem sie, sasiadka brala w tym rzucie broilery a nie nioski... No ale ogolnie jak patrze na jej nioski a na swoje, to moje maja polowe tej wielkosci...

 

Ray to prawdopodobnie Rossa i Marans, przynajmniej wygladaja bardzo podobnie

Edytowano przez darthrevan119

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rezygnowałeś i się skubały, bo może nauczyły się smaku mięsa i potem go szukały. U kur o to niestety łatwo. A jak często do nich zaglądasz? Jest jeszcze możliwość, że się niosą i zjadają jajka, a to akurat szybko im idzie, jak się nauczą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A niosą się ok południa. W zeszłym roku miałem z tym problem. Jak się jakaś niosła, to inne dosłownie czekały obok na jajko. Patrz, czy słoma w gniazdach po południu jest rozgrzebana i wilgotna. Chociaż najlepiej byłoby zaraz po tym gdakaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To tez brałem pod uwagę ale wykluczyłem. Wczoraj pilnowalem ich bo trochę roboty w kurniku miałem. .. żadnych jajek przez cały dzień. .. parę osób które trzymają kury powiedziało ze moje kury są małe, tak jak by na masie nie przybieraly... 3-4 sztuki odstają od pozostałych wielkością, reszta to małe kury. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Więc moim zdaniem to nie to. Gdybyś dał chociaż 10, to może prędzej, a tak to za mało. Ale co ja tam wiem... Sam się ciągle uczę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wiesz, w sumie moga miec pociag do maczki rybnej i oleju rybnego... Ciezko powiedziec dlaczego, ale jadly to... Samego zyta mielonego nie chcialy jesc, mieszanke w postaci peletu juz tak... No coz, zrezygnuje z maczki rybnej i oleju rybnego w pelecie a zyto zastapie jeczmieniem lub pszenica... Niestety musze robic pelet, poniewaz nie chca pobierac wapna i innych pierwiastkow bezposrednio z paszy (zostawalo mi wapno itd w karmniku), dlatego ostatnio pytalem o domieszki do wody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja używam wapna sypkiego, które mieszam ze śrutą i zjadają. A że lubią ryby, to się nie dziwię. Moje uwielbiają żaby i żadnej nie przepuszczą, która wejdzie do ich kojca. Ale świadomie paszy rybnej bym nigdy nie dał. Może jakieś tłuste ziarno by Ci sklejało paszę, albo te gotowane ziemniaki. I z jeczmieniem nie przesadzaj, nie powinno go być powyżej 10%. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w takim razie jeczmien i zyto 10%... WIec chyba lepiej szukac pszenicy gdzies blisko... Szczerze mowiac to nie wiem jak jest z tymi rybami, peleciarka nie pchnie ziemniakow od tak, musi byc olej, czy to rzepakowy, sojowy czy rybny, olej rybny ma kwasy omega itd ktore jednak kury tez niby potrzebuja, na innych portalach pisza ze maczka kostna jest zla, ale rybna juz niby nie jest taka szkodliwa, no ale zobaczymy co bedzie bez maczki... Narazie nie wiadomo jak mocno je te zyto zahamowalo, nie jestem w stanie powiedziec na ile tygodni wygladaja, wiem ze powinny wygladac juz na duzo wieksze, nie mam nawet wagi zeby ktoras zwazyc teraz, wtedy bym mniej wiecej mogl okreslic jak mocno sa zahamowane... Obawiam sie ze do swiat nie ma szans juz na jajka, chyba ze jakies pierwsze male jajka sie pojawia tuz przed swietami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten olej to może im jednak daj, jak nie masz nic innego, sam w sobie nie powinien być zły. Po odstawieniu mączki mogą gorzej pobierać paszę, ale z drugiej strony mogą teraz być przebiałkowane, może to je hamuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Weź chłopie kup jakiś koncentrat dla kur a jak nie ma to dla świń

Zrób mieszankę z pszenicą qq trochę jęczmienia ewentualnie dodaj kredę pastewną

Gdzie ty takie cuda wymyślasz jedynie urodzić się to mogło w jakiejś miastowej głowie

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mają rację, mogłeś wejść najpierw na normalną, zwyczajna ,,diete" a dopiero jak zaczną się nieść to wtedy eksperymentować a tak to nie będziesz miał nawet punktu odniesienia co ,,lepsze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się