Pałuczanin81

Farmer-chat

2739 postów w tym temacie

Chyba każdy woził dzieci, wnuki w ciągniku tylko nie pod wpływem, grozi mu kara pozbawienia wolności ,on już ma kare wystarczającą , jak go zamkną to rodzina dostanie kare dodatkową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja praktycznie nie woziłem bo dzieci trzeba pilnować 

Ale wiemy jak na wsi jest, nawał pracy i...  to najgorszy czas 

Rolnik się cieszy bo dziatwa się uczy a gowno prawda krok od tragedii 

Dzieci są ciekawe świata wszędzie wejdą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to był wyczyn wozić dzieci na błotniku C328 ,była taka ramka ,ojciec przypinał mnie paskiem ,teraz ciągniki szczelne pozamykane to nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam że jest wręcz przeciwnie a dziś jest bardziej niebezpieczne 

To my często biegamy jak szaleni bo ciągła gonitwa terminy pogoda 

Sam dosłownie sam pracowałem od 13 roku życia co nie było wyjątkiem 

Kolega młócił od 16 roku obaj mieliśmy szczęście nic poważnego się nie wydarzyło 

Tą ramkę na 330 mam do dziś i czasem ktoś tam siedzi jak jest taka potrzeba 

Koleżanka jak była mała spadła z błotnika do dziś słabo słyszy na jedno ucho 

Wypadki się zawsze zdarzały nawet koń sąsiada poważnie kopnął w brzuch 

Ale dziś maszyny są duże skomplikowane dużo różnych niebezpiecznych 

Dziecko potrafi się zakręcić że człowiek nie zauważy i problem 

Facet z PZU opowiadał jak rolnik sobie metalową drabinę uwygodnił 

Nałożył na pręty rurki żeby go w nogi nie gniotło 

UWAŻAJMY !!!!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jarki napisał:

Uważam że jest wręcz przeciwnie a dziś jest bardziej niebezpieczne 

To my często biegamy jak szaleni bo ciągła gonitwa terminy pogoda 

Sam dosłownie sam pracowałem od 13 roku życia co nie było wyjątkiem 

Kolega młócił od 16 roku obaj mieliśmy szczęście nic poważnego się nie wydarzyło 

Tą ramkę na 330 mam do dziś i czasem ktoś tam siedzi jak jest taka potrzeba 

Koleżanka jak była mała spadła z błotnika do dziś słabo słyszy na jedno ucho 

Wypadki się zawsze zdarzały nawet koń sąsiada poważnie kopnął w brzuch 

Ale dziś maszyny są duże skomplikowane dużo różnych niebezpiecznych 

Dziecko potrafi się zakręcić że człowiek nie zauważy i problem 

Facet z PZU opowiadał jak rolnik sobie metalową drabinę uwygodnił 

Nałożył na pręty rurki żeby go w nogi nie gniotło 

UWAŻAJMY !!!!!!

 

przy starych maszynach nie było żadnych czujników, to człowiek uważał teraz czujniki są na kazdym kroku to ludzie tez i mniej uwazni sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak masz go w zamkniętym ciągniku to gdzie ci wyleci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z konieczności dzieciaki powinny być w kabinie,nie pod kołami ciągnika.Mnie uczyli być z daleka,ale byłem jedynakiem.

Dziś szóstka biega wokoło to robię jak są w szkole.

Dzierżawiłem rok pole od wdowy,która zabraniała dzieciom szwędania się po gospodarstwie...którego już NIE MA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wypadnie jak rolnik wyjdzie żeby np. maszynę ustawić i złamie rękę lub...

Może również wyjść i podejść do wałka WOM ja tylko przestrzegam 

Znajomy zawsze mówi przed żniwami zapraszam dzieci krewnych 

W żniwa swoje najchętniej by wysłał do miastowych 

Dzieci to nie zabawki je trzeba pilnować 

 

Ps. Panowie PROSZĘ NIE cytujcie poprzednich postów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do mnie z reguły latem przyjeżdżają dzieciaki i nie jest wtedy łatwo. Jak jest chociaż dwoje, to czasem potrafią być w dziesięciu miejscach jednocześnie. Sam kiedyś też musiałem wszędzie być i wszystko widzieć. A to, że żyję, zawdzięczam kilku osobom, bo akurat były w pobliżu, kiedy ja koniecznie musiałem coś "sprawdzić". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślicie,że zachęcie młodych do pracy,jak nie będą miały styczności.

Fakt mogliście mieć ze mną spokój,jak w wieku 12 lat spadłem z Bizona.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie od 3 roku życia kierują ciągnikiem,  jak 7 lat to same jeżdżą bagi. Prawo jazdy to formalność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to był kiedyś standard dziś się mocno zmienia sytuacja 

Syn znajomego miał 12-14 lat bronował jechała policja albo ktoś zadzwonił 

@Pałuczanin81 fakt z kombajnu spaść może każdy dziecko nie może 

Pamiętam czasy SKRów kiedy kombajniści na 2-3 promilach jeździli 

Jeden taki pływał razem z kierownicą kto zna bizona wie o czym mowa 

Ten operator co roku wygrywał w konkursie na największą ilość godzin 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz smartfon z internetem wystarczy dzieciom. ….i zombi się staje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa,jak ich aktywizować obecnie.

Szwagier kupił quada na 9 urodziny...

moje mają "romet-salto" i niech im wystarcza.

Już od gier część trudno oderwać,a mieli tylko nie przeszkadzać w zdalnym nauczaniu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteśmy właścicielami dzieci na całe szczęście

Jesteśmy tylko ich rodzicami/opiekunami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Punkt widzenia od punktu siedzenia zależy niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Marecki napisał:

Twoje zrzędzenie je dobiło 2zdziwienie.gif niewiem.gif

Te Twoje emotki potrafią wprowadzić nieco uśmiechu tylko @Pałuczanin81owi coś nie do śmiechu ;) ;) 

 

Jeszcze żebyś znalazł sposób na tych cholernych spadkowiczów 

Może śmiechem ich .....

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Śmiech czasem potrafi dużo zdziałać, ale jak ktoś jest oporny, to wtedy zostaje chyba tylko niegrzeczny.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie tolerować tylko słuchać 

Punkty pierwszy szef ma zawsze rację 

Punkt drugi jeśli nie ma racji wróć do pierwszego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się