A więc zasiałem pszenicę na próbę, taaaak ozimą! W zasadzie sam z siebie się śmiałem jak to robiłem i zacząłem gadać do siebie ale generalnie wszystko ze mną w porządku. W sumie jak tak dalej będzie z pogodą niedługo będę żałował, że nie posiałem więcej. Jest jeden plus - na pewno mi nie wymarznie, bo... nie wzejdzie przed zimą :-D, choooociaż kto wie... Oczywiście o wynikach testu będziecie poinformowani, szukajcie raczej w galerii, jeśli będzie co pokazać ;-)