Koledzy dobrze pisali - drobne krople są polecane do oprysków fungicydami i insektycydami. Takie porady na stronie farmer.pl Im niższe ciśnienie, tym większe krople. Im ciśnienie wyższe tym krople większe. Ważne, żeby kropli zbyt drobnych było jak najmniej. Jeśli dobrze pamiętam, to krople o rozmiarze poniżej 60um są niepożądane. Związek ciśnienia z rozmiarem kropli jest w danych do dysz szczelinowych. Dysze wirowe są dostępne i są produkowane. Legalizacji opryskiwacz nie dostanie jeśli przecieka, kapie i ma nierówny wydatek z dysz. Są tam jeszcze inne wymagania, ale taki opryskiwacz spełnia je. W tym opryskiwaczu można wymienić dysze na szczelinowe a i zawory w króćcach zmieszczą się.
Pryskam zazwyczaj przy bezwietrznej pogodzie. Nie mam ochoty wdychać pestycydów. Gdybym miał pryskać w inną pogodę, to użyłbym opryskiwacz sąsiada lub w swoim wymienił końcówki. W końcu 20 sztuk to tylko 500 zł i kolejne 500 zł na dobre zawory. Tanich i dobrych już nie ma.
W szkodę wchodzą też użytkownicy opryskiwaczy z dyszami szczelinowymi. Kuzynowi sąsiad zniszczył ok. 2 arów owsa przy miedzy, może ciut więcej. Jak ktoś nie ma wiedzy, to i nowym urządzeniem nie będzie potrafił się posłużyć.