lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5161
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    229

Posty napisane przez lokizom


  1. Tutaj większe gospodarstwa siały tydzień temu już, ale populacyjne. Ja mam strach jutro posiac, wydaje mi się o te parę dni za wczesnie, jak go później trzymać po 30m3 gnojowicy. 

    Z moich doświadczeń wynika że optymalny termin u mnie to 15-20 sierpnia. 25 to już jest późno, a 30 to już szczęśliwa jesień musi byc


  2. Mam sporo jeszcze z zeszłego roku ale nie mam magazynu na cały rok bo to by było 3 tyś ton. Mam magazyn na około 1,3tys. Plus jeszcze mam trochę u rolnikow na magazynie, zapłacone jak potrzebuja pieniądze a trzymają ale to tylko z niektórymi tak można bo za duze ryzyko. Generalnie zabraknie mi tysiąc ton. Ale może przejdę na gotową pasze, nie podniesli jeszcze cennikow i robie w porównywalnej cenie. Albo zlikwidować tuczniki a sprzedać zboze ale co ja wtedy zrobie na moim polu bez gnojowicy


  3. Ja sporo zdążyłem zakupić po korzystnej cenie, jeszcze niekiedy ze starych zbiorów po 100-150 złotych taniej. Aż szkoda będzie to skarmiac. Jedyna nadzieja taka że ASF pojawił sie w Chinach a to może mieć niebagatelny wpływ na cene tucznikow bo zapowiada się nieciekawie przy tej cenie zbóż 


  4. U mnie nie pada ostatnio, jakoś ciągłe omija, największe pole moje 3 km ode mnie zalane, baloty w dolkach jeszcze w wodzie stoją a było tam potężne urwanie chmury bo wyplukalo w polu metrowe rowy, a było to w czwartek


  5. Też mam slabe gleby ale w bardzo dobrej kulturze i też aż tak mocno nie narzekam. Kilka upraw zaskoczylo pozytywnie i średnia zbozowa wyszła wcale nie dużo gorsza jak w zeszłym roku. Jedynie rzepak zawiodl, wynik pomiedzy 2,6 a 2,7 t/ha to tylko zwrot kosztów niestety. 

    Miałem zasiać na przyszla wiosnę 35 ha grochu a czasu dużo jest i zamiast tego pójdzie rzepak, taka okazja żeby terminowo posiac może dlugo sie nie powtorzyc. A groch posieje na innych kawalkach, ok. 12ha albo 17. A rzepaku będzie 1/3 powierzchni gospodarstwa


  6. Ładnie się zapowiadał, ale na górkach piaszczystych uschl i nie było nic. Sąsiad co późno sial ma ładny, a reszta gorsze od mojego. Susza całkowicie go załatwiła. Możecie wierzyć albo nie ale tutaj większość zbóż sypie poniżej 1,5t. 

    Gdzie duża mozaika od IV do VI to strata plonu w moim przypadku ok. 2,5t do najlepszych rezultatów na danym polu. Gdzie większość IVa to bardzo dobry rok, nawet z rekordami pol. Wniosek taki ze V i VI nie ma zdolności trzymania wody pozimowej. A IVa ta woda starczyła na przetrzymanie tych upałów. A dało rekordowo pewnie z kilku jeszcze powodow o których nikt nie wspomina jak np. brakiem stresow przymrozkowych, brakiem chorób, praktycznie bez strat przy koszeniu, podejrzewam że 99% ziarna leciało do zbiornika

     


  7. Pobilem @barts, to niemożliwe. Chociaż na dwóch kawałkach ale zawsze to coś. Mówiłem Wam ze moja IVa i gnojowica może być wydajniejsza od dużo lepszych ziem. 

    Ale niestety lubin w 1 roku od sasiada wstyd, nawet tona nie naleciala. Podobnie jęczmień na ziemi ktora dopiero uprawiam pierwszy rok 2,3t/ha.

    @barts

    Z pszenzyta jednak Trapera nie wezmę, wyglądał dobrze ale nie sypal, zupełnie odwrotnie Avocado, ziemia porównywalna a 1,5t więcej. Ale w mokrym roku ciężko byłoby utrzymać w pionie