Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4353
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    259

Marecki wygrał w ostatnim dniu 12 Sierpień

Marecki ma najbardziej lubianą zawartość!

Reputacja

149 Excellent

O Marecki

  • Ranga
    Boss
  • Urodziny 14.03.1894

Profile Information

  • Gender
    Not Telling
  • Location
    Kaszuby.

Ostatnio na profilu byli

34137 wyświetleń profilu
  1. Szczerze podziwiam Szczególnie że na tak wiele rzeczy znajdziesz czas Ja mam mniej na głowie u siebie, ale jak mogę, to robię u rodziny i znajomych przy bruku, bo to mnie uspokaja i daje luz. Odpowiadając @miwigos w moich stronach pszenicy nie ma prawie wcale, bo słabe ziemie, bo do elewatora daleko, bo popyt jest na zboża paszowe. Dlatego z ozimych idzie żyto i pszenżyto, ale też nie za dużo, bo póki co międzyplony mocno wypierają oziminy. Dlatego u nas po łuku na kichę idzie zwykle gorczyca z czymś jarym.
  2. A tutaj siew po 20 września to już ostatni dzwonek. Już jeden stopień szerokości geograficznej robi sporą różnicę.
  3. U mnie niecałe 7.
  4. Teraz kolejna taka akcja. 10 minut, 8 mm.
  5. U mnie było podobnie, też ostry wiatr się zerwał i 9 w parę minut. Potem na mapie widziałem, że koło Elbląga to się zmieniło w burzę.
  6. U mnie napaleńcy zbierają żyto i nawet owies, któremu jeszcze sporo brakuje, sąsiad dwa dni męczył leżący owies. Ale najciekawsze jest to, że póki co tylko usługobiorcy żniwują i to w efekcie domina - jeden zbiera, ten obok już leci do kombajnisty. Właściciele kombajnów u siebie jeszcze nie ruszają. Chyba strach o dostępność usługi pokonał zdrowy rozsądek.
  7. U mnie póki co ani śladu i na razie bez zabiegu.
  8. Parę lat temu było "po co ci kombajn, przecież sąsiedzi mają". Teraz mamy takie LATO, że nawet mając swój nie będzie tak łatwo. Pogoda bardziej przypomina wiosnę lub jesień, niż lato i okres żniw. Poza tymi trzema dniami w czerwcu, które tylko przedwcześnie spaliły zboża, teraz trochę brakuje takiego dobrego upału. Co chwilę przekropnie, a temperatura max 25. Dzień się skraca, rosa dłużej wisi, nawet gorczyca nie może doschnąć przy tej pogodzie. Wiem, narzekam. Ale wolałbym ten deszcz w kwietniu i maju, kiedy był potrzebny i nic nie spadło, a nie teraz.
  9. ASF

    Znalazłem truchło dzika na polu. Dość ładny kaban, ok 80 kg. Trochę już nadżarty, bo nie chodzę codziennie. Dzwoniłem do weta i mówię, co i jak, czy zgodnie z procedurami mam zgłosić do PIW. A on otwarcie: Jak chcesz mieć problem i zdeptane pole, to dzwoń. Jak chcesz mieć spokój, to go zakop".
  10. Ja mam na włókninie, teraz czwarty sezon. Na początek dałem obornik na ziemię i zmieszałem talerzówką, wyszło pół na pół ziemia i obornik. Od razu poszła włóknina i sadzenie w otwory, chyba co 30 cm w rzędzie i tak samo między rzędami. Zastanawiam się, czy nie zmienić na rzadziej, czyli dwa rzędy za ciągnikiem. Bo mam na razie tylko kawałek, 3 rzędy x 30 metrów, ale planuję dać trzy zagony po dwa rzędy w zagonie, żeby miały więcej światła. I chyba dam linię kroplującą pod spód. Dlatego zastanawiam się nad odmianami. Teraz mam tylko honeoye, ale wkurza mnie owocowanie przez dwa tygodnie. Kiedyś mieliśmy Sengę i niestety ojciec z niej zrezygnował, bo była późna. A dla mnie to teraz na plus. Im późniejsza, tym lepiej, żeby tylko ciągłość była. Dlatego zastanawiają mnie te powtarzające, np Portola.
  11. Powoli się kończy wysyp. Teraz tylko zostaną takie na co dzień do deseru. @sapek2, Ty jesteś magik od truskawek. Warto iść w powtarzające? Nie chodzi mi o taczkę zbieranych dziennie owoców, bardziej żeby mieć w miarę codziennie swoje do deseru. Takie np wiszące w doniczkach mają sens?
  12. Zawsze jechałem wszystko razem. Szczególnie że kiedyś były 2 ha ziemniaków i bez sensu byłoby jechać dwa razy, a potem były już w arach i zakładanie sprzętu trwało dłużej, niż sam oprysk, to tym bardziej jechałem raz lejąc zupę wszystkiego, stonka, grzyb, odżywki. Nigdy nie było żadnych komplikacji.
  13. Zależy kto jakie ma palce ;)
  14. Ja robię podobnie z trawą z łąk. Bydlaków już parę lat nie mam, trawa była mi niepotrzebna, ale trzeba było jakoś zastąpić obornik. Zwożę na pryzmę, co jakiś czas trochę ją przemieszam turem i z reguły po dwóch latach jest przerobiona i drobna jak sieczka. @barkas może gdybym miał w ziemi, to byłoby za gęsto i byłyby braki wszystkiego. Tu pokarmu i wody ma dość. Od początku sadzę tylko jedną odmianę, więc mam porównanie. Po przejściu na skrzynie rośnie zdecydowanie lepiej, niż w ziemi na oborniku i sadzony rzadziej. W pierwszym roku w skrzyni też miałem rzadziej i zauważyłem, że to zbędna strata miejsca. Zresztą z Waszymi zbożami jest tak samo. Jak dostaną ile potrzeba, to przed żniwami palca się nie wciśnie.
  15. U nas 7 zł od osoby.