Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post Jak przestanie padać, to idę sprawdzić na innym polu, bo w końcu doszedłem, jak odróżnić całe te działki kielicha ognichy i rzodkwi. Mam jej trochę po łubinie, właśnie kwitnie. Za tydzień pójdzie na nią obornik i będzie dobry poplon na przyoranie. @ikcomas, a jeśli nie wymarznie? Miejscami już teraz zagłusza pszenżyto, szybko się bujnęła w te ciepłe dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post @jarki możesz mi powiedzieć jak to wykonać jeśli nie dało się niczego wbić po żniwach, a uprawki szły bezpośrednio przed orką tylko po to żeby nie robić podeszwy płużnej? @Marecki wymarznie, minus 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post Obie rośliny tak samo? Bo są niby podobne, ale np według niektórych źródeł tylko ognicha wydaje się być odporna na glifosat, a rzodkiew już nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post Tak samo. Odporna na glifosat? Nieee, taka normalna gorczyca jest bardzo delikatna. Chyba, że mówimy o superchwastach, które przeszły mutację genetyczną dzięki zabawie w GMO. W USA jest już przymiotno kanadyjskie odporne na glifosat i zapewne wiele chwastów już nabrało te geny ale o tym Monsanto nie wspomina... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post 1 godzinę temu, ikcomas napisał: możesz mi powiedzieć jak to wykonać Zmień technologię uprawy :p W mojej zawsze wbijasz grubera zaraz po kombajnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post Wychodzi na to, że mam oba paskudne gatunki chabazia. Jeszcze trochę i musiałbym je zniszczyć, bo od dołu niektóre przekwitły. No ale i tak w ciągu tygodnia będę orać, bo ktoś se wymyślił, że wożenie obornika w czasie suszy w listopadzie jest przestępstwem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post @jarki zaraz po kombajnie to u mnie idzie przyczepa a u Ciebie gruber, ciekawe. Dobrze wiesz, że w żniwa nikt nie myśli o ściernisku bo zwyczajnie nie ma na to czasu. Ale w tym roku to nawet za kombajnem była skała, uwierz mi nie dało się. Cwaniak jesteś bo Dnia 5.08.2018 o 11:30, jarki napisał: W lipcu spadło 90 to więcej niż w kwietniu maju i czerwcu łącznie Nadal jest bardzo sucho u mnie do tej pory od kwietnia uzbierało się 110... @Marecki u mnie tego habazia sieją na poplon, a jeśli chodzi o rzodkiew to tak się składa, że tam akurat najlepiej rzepak sypie, a niech se rośnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 (edytowany) · Zgłoś post Jak może nie być czasu,ja zdąże wysiać nawozy i zerwać ściernisko,rozumiem jak sucho,ale nie brak czasu,dziś kosze 20 ha jutro nawóz i talerzówka,wyjątek rzepak ,on musi skiełkować Edytowano Październik 23, 2018 przez ikcomas 1 osoba lubi to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post 4 godziny temu, ikcomas napisał: Dobrze wiesz, że w żniwa nikt nie myśli o ściernisku Wiem że WIĘKSZOŚĆ nie myśli Ja nawet teraz kiedy po pszenicy sieję dopiero wiosną groch Nadal nie odpuszczam zrywania ścierniska to walka o wodę i z chwastami Uprawki powtarzam w zależności od warunków pogodowych w tym roku rzadko Natomiast w ubiegłym było tego więcej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 22, 2018 · Zgłoś post Już nie gadajcie przeważnie w Nową trochę popada to i jest czas na sciernisko. Tak jako ciekawostkę nie trzeba wcale tak daleko szukać jak @ikcomas taki np. skrzyp polny jest odporny na glifosat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 23, 2018 (edytowany) · Zgłoś post @miwigos znaczy się mam rozumieć, że jak pogoda to czepiasz żelastwo a kombajn stoi. Co kraj to obyczaj, można i tak. U nas na wschodzie widocznie inna mentalność, zbieramy póki pogoda pozwala a na ściernisko przyjdzie czas/lub nie. No ale w tym roku nawet za kombajnem się nie dało ale niektórzy w to nie wierzą... @lokizom ale skrzyp jest odporny bo ma w etykiecie, mowa była o uodparnianiu się chwastów ale to temat rzeka. Edytowano Październik 23, 2018 przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 23, 2018 · Zgłoś post Robisz jak robisz czyli jak Ci czas i warunki pozwalają Chodzi o to że w dzisiejszych czasach zapominamy o podstawach agrotechniki Mało tego często słyszymy że należy tego zaniechać a później narzekamy na chwasty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 23, 2018 · Zgłoś post Kiedyś nasi dziadowie robili podorywki nawet na oziminy i nie było chwastów, z tym że zboża były koszone jeszcze mokre i było dużo czasu na uleżenie się gleby przed orką właściwą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 23, 2018 · Zgłoś post Mnie ojciec uczył, że podorywka musi być, nawet gdyby za trzy dni był czas na orkę siewną. Sąsiad do tej pory robi podobnie i ma czysto (ale raczej dlatego, że stara lata za nim z koszykiem i zbiera pędy chwastów. Potem on bronuje koniem i zbiera kamienie, a ona za nim i poprawia zbiór chwastów). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 23, 2018 (edytowany) · Zgłoś post Dnia 23.10.2018 o 09:53, ikcomas napisał: @miwigos znaczy się mam rozumieć, że jak pogoda to czepiasz żelastwo a kombajn stoi. Co kraj to obyczaj, można i tak. U nas na wschodzie widocznie inna mentalność, zbieramy póki pogoda pozwala a na ściernisko przyjdzie czas/lub nie. No ale w tym roku nawet za kombajnem się nie dało ale niektórzy w to nie wierzą... @lokizom ale skrzyp jest odporny bo ma w etykiecie, mowa była o uodparnianiu się chwastów ale to temat rzeka. Zanim wyjade kosić o 10-11 w zależności od warunków to wysieje nawozy i potalerzuje Edytowano Październik 24, 2018 przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 23, 2018 · Zgłoś post U mnie szwagier lubi na traktorze i w żniwa przychodzi potalerzowac jak jest wolny traktor, ale daje zwykle 7-10 dni na skielkowanie po kombajnie no chyba że pod rzepak to trzeba odrazu. Bywało tak ze trwały zniwa a rzepak był siany. Północ to nie to samo co Kujawy, tutaj trzeba się spieszyć żeby zasiać w terminie a co dopiero mają powiedzieć Ci na Północnym wschodzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 24, 2018 · Zgłoś post Co było to było Teraz mamy herbicydy i więcej możliwości technicznych. U mnie wygląda to tak: po żniwach po pszenicy nawozy przy granicach glifosat, płytka uprawa, po 10 dniach jak zaczyna się zielenić zwykła brona, i przed 20 siew rzepaku lub po 20 międzyplonu. Pod pszenicę po buraku uprawa i siew na raz. Po oleistych i innych takich niszczenie wałem broną prawie bez uprawy potem głęboka uprawa i siew. W pszenicy herbicydy dają radę na jesieni priorytetem jest miotła fiolek i samosiewy na wiosnę przytulia i skrzyp za pomocą fluroksypyru. W roślinach jarych na wiosnę zawsze glifosat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 24, 2018 · Zgłoś post Co Ty zrobisz jak monsanto-bayer przegra więcej spraw o odszkodowanie A nam zakażą tego cholerstwa stosować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 24, 2018 · Zgłoś post Jak wymyślą jeszcze gorsze cholerstwo z ochroną patentową to z pewnością glifosat zostanie wycofany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 9, 2018 · Zgłoś post 1 godzinę temu, ansu napisał: Wczoraj opryskałem resztkami Expert Met niecałe 0,3kg/ha plus DFF 500 0.06l/ha co będzie to będzie. Mało tego diflufenikanu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 9, 2018 · Zgłoś post Wlałem wszystko co miałem miotłę i fiołka załatwi, a na wiosnę fluroksypyr jak by co bo glina (przytulia, skrzyp)..... - Albo siew jarej. W pszenicy ozimej sianej we wrześniu dzisiaj poszedł siarczan miedzi z kwaskiem cytrynowym w ubiegłym roku trochę przyjarałem. W dzień +10-12C rano blisko 0C Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 10, 2018 · Zgłoś post Miotłę owszem ale czy fiołka aby na pewno? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 26, 2018 (edytowany) · Zgłoś post http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/problem-odpornych-chwastow,81918.html Zaczyna się robić wesoło, chwasty nabierają odporności na herbicydy z grupy inhibitorów fotosystemu II, wygooglujcie ile substancji czynnych jest z tej grupy m.in. triazynony (metrybuzyna), pochodne mocznika (chlorotoluron) Edytowano Listopad 26, 2018 przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 26, 2018 · Zgłoś post No to trzeba bedzie stosowac wieksza rotacje upraw w plodozmianie. Martwi mnie bardziej czym ja bede odchwalszczal lubin waskolistny, skoro linuron sie skonczyl? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 27, 2018 · Zgłoś post ... z chlorotoluronem to ostrożnie bo wiadomo jak może na niektóre odmiany podziałać, u mnie w tym roku na wiosnę Agila przypalił, a metrybuzyny w zbożu to nie próbowałem ... za to fabryczna mieszanina flufenacet + DFF mi ładnie wyczyściła w pszenicy - było czysto do żniw, chociaż niektórzy pisali że to za mało i coś trzeba dodać - u mnie póki co to wystarczyło... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach