jarki

Kiszonki-sianokiszonki

87 posts in this topic

O lucernie lub koniczynie myślę na innym kawałku. Bo czwarty rok teraz lucerna już tam była i dość słabo rosła. Dlatego chce wsiać na nowo którąś z tych roślin. I raczej z trawą.

A jeśli chodzi o to, co po życie... Kuku siać nie będę, to na pewno. Chce spróbować może owies z jakimś grochem, peluszką. Byłoby to dobre na zmianowanie upraw i bogatszą paszę. Do tej pory siałem po kawałku mieszankę zbożową właśnie z peluszką ale na ziarno.

 

Ale Twoja podpowiedź z wyką mi się podoba.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wyka siewna ma spore wymagania wodne w dodatku najlepiej

uprawiać ją z owsem jako rośliną podporową więc ???

Ja to uprawiałem za czasów kiedy opadów był raczej nadmiar

Chcę tu zwrócić uwagę na bardzo duże ilości takiej zielonki

Ale po życie moim zdaniem będzie sporo za późno na siew

Wiemy jakie mamy ostatnio lata ale spróbować możesz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak nie dwa razy to chociaż raz owies się uda. Dużo na pewno będzie zależeć od ilości wody, której cały czas jest straszny deficyt, więc pewnie zbierając żyto trzeba będzie na żywca myśleć, co i jak dalej.

 

A z wyką się zastanowię, bo mam trochę gliniastych górek V klasy, które szybko wysychają. Zobaczymy jaki rok będzie i jaka jest wydajność takich upraw.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Fajne trawy i naprawdę szybki czas do zbioru. Ale cena szalona. Na aledrogo 25 kg za 253 zł. Brakuje mi tylko opisu wysokości przy zbiorze na kiszonkę. Bo przy 6 tygodniach ma 15 cm, więc ciekawe ile ma przy 8 tygodniach. 50,60 powinna chyba mieć.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie Duny uczyły, że trawę kosi się na butelkę od piwa ;D. Åan trawy powinien lekko zakrywać postawioną butelkę od piwa, wtedy zielonka ma największa wartość. Pozorne straty plonu są rekompensowane z naddatkiem przez dodatkowy pokos. I tak koszą Holendrzy w okolicy, gdy my zabieramy się do pierwszego pokosu u nich już się zieleni 2. Trawa koszona po wykłoszeniu to badyl, jedynie masa jest super, reszta to straty. Nawet odrost takiego późno skoszonego łanu jest wolniejszy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oj lewar bedzie miał uzywanie :)

Agro większość użytków zielonych w naszej okolicy nadaje się tylko pod tarzelowke.

Marecki a czemu nie QQ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

FAO 180 i nawet w Suwałkach można zebrać dobry plon. @AR po tym roku bez suszy to nie większość ale wszystkie >:(.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najkrócej mówiąc przez koszty. I nie nasiona, nawóz, środki. Mają u nas duże uprawy qq ale nikt nikomu w usługę nie pojedzie. Tzn pojedzie, ale żądają takich kwot że głowa boli, bo brak konkurencji. Sposób na małe gospodarstwa. A siewnika i sieczkarni na 3 ha kupować nie warto. Znowu ziemię kupić żeby było warto mieć maszyny to nie w tych czasach. Tak to w skrócie u mnie wygląda.

Share this post


Link to post
Share on other sites

u nas 5 ha latają jednorzędówką, a siew czym się da.i się da

wyobraź sobie że mi koszenie w tym roku robiła firma z podlasia :P, wcześniej z kaszub, jeszcze wcześniej z wlkp

 

gość w tym roku zasiał na próbę 1.5 ha i miał problem, bo drugi miał przyjechać a w szpitalu wylądował, cy cuś, pierwszy poleciał kupił za kilka zł 1 rzędówkę.

trocha energii bykom trza dać, siej kuku

Share this post


Link to post
Share on other sites

Qq na kichę można zasiać zwykłym siewnikiem stopkowym

Tzn u nas sieją amazonkami hassia nordsten poznaniak nie widziałem

A z koszeniem to wszyscy biorą usługowo porządne sieczkarnie

Nauczyli się że nie idzie zrobić dobrej kiszonki bez dobrego sprzętu

Share this post


Link to post
Share on other sites

A wyobrażacie sobie zapłacić 1000 zł za ha sieczkarni? Bo tyle chcieli. Znowu jednorzędową do c360 to remont silnika co drugi rok. Bo tylko taki posiadam. I ha niedużo. Dlatego szukam rozwiązań poza qq.

Share this post


Link to post
Share on other sites

jarki, ale 1 rzędowa to też porządna sieczkarnia.

moj sołtys raz jedyny użył big ema, i mówi że nigdy więcej. wykosili jego 3 ha w 15 minut wyrzucili mu na podwórzu i pojechali. :P

mówi że te kilka ha wytnie w 2 dni ale ubije porządnie. Marecki przesadzasz. , ten mój sołtys ma 360, i c 362 i nie narzeka.

Ale przy qq miałbyś jeszcze dzików parę :P

 

 

agro, może już poza tematem. Co z sorgo? Da się? Warto? :P :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z 2x owsem Ci nie wyjdzie, za wysokie wymagania wodne. Myśmy sieli mieszankę owies+łubin żółty+słonecznik, koszone w dojrzałości mlecznej owsa. Masy b dużo, chętnie zjadana, koszta wysokie bo b. wysokie nawożenie. Wadą, przy suchych latach zawodna, no i dziki. Na drugi zasiew to nadaje się jęczmień, ma krótki okres wegetacji, daje doskonałą energetycznie objętościówkę, jest w miarę odporny na podsuszanie. Jego wadą jest niska wydajność.

 

@AR Colaczek miał. Późno posiana, zielona, w pip masy co z tego jak 860 clasa wjechała to najpierw rzygnęła masą, potem smarknęła wodą i się zapchała. 4h ja czyścili. Spróbowali drugi raz i to samo. Operator powiedział że ni da rydy, sterczała całą zimę.

Edited by jarki
połączone

Share this post


Link to post
Share on other sites

No, dzików to niedługo hodowlę założę. Może kiedyś wrócę do qq i na swoich maszynach, ale nie można od razu wszystkiego mieć.

Drugi raz owies to zależy od opadów. W tym roku na małym ugorze pod lasem w połowie kwietnia wsiałem owies. Na początku lipca miał mleczne ziarno i ok 50 cm. Jeśli w przyszłym roku się też tak uda, to może drugi chociaż na wypas by się nadawał, jeśli nie do zbioru. Tym bardziej, że akurat u mnie owies najlepiej rośnie, nawet wyjątkowo dbać nie trzeba o niego, możliwie znosi suszę i daje przy tym największy plon w ziarnie. Dlatego postanowiłem spróbować na kichę. I albo będzie dobrze, albo fuks, albo głupota. Czas pokaże.

Share this post


Link to post
Share on other sites

to weź jeszcze powiedz jak to w tym roku było z sieczkarnią na koniec i kończymy temat. :P :P

 

Marecki, a mnie się marzy, bliskość browaru i gorzelni. Nie trzeba zbóż na kiszonkę. Tylko silos, beczka i wio

 

 

w sumie blisko działająca cukrownia też by się przydała ...

Share this post


Link to post
Share on other sites

O tak, przydało by się. Wtedy można by qq siać dla dzików żeby nimi oczy nacieszyć...

Sąsiad u mnie woził kiedyś wysłodki z cukrowni ale zrezygnował z powodu kosztów transportu. Zresztą sam też wożę tirem swoje siano z kuj-pom. Po paru latach mam już spory upust, a mimo to wesoło nie jest jak przychodzi pora rozliczenia się z kierowcą.

Aha, jeśli o zbiór qq chodzi. Mam sąsiada, który od paru lat sieje sobie jej ok 5 arów. Jak przychodzi czas zbioru, to sieczkę robi ręcznie tasakiem na pniaku...

Share this post


Link to post
Share on other sites

1000 zł/ha u mnie by nie miał co robić ale 900-950zł godz za sieczkarnie plus 2 ciągniki z przyczepami do odwozu to norma, niektóre firmy dają jeszcze ciągnik do ubijania na pryzmie. W 3m kuku godz=ha wykoszonej, zależy od odległości transportu

Share this post


Link to post
Share on other sites

@AR no nic specjalnego się nie stało, Krone to jednak jest mocno przereklamowane,nawet kołem ciągnika nie można go zaczepić >:D.

800zł brały Lehmany (siekacz+2 transporty)

Na 11ha ścierniska po QQ, dosłownie ślad przy śladzie co 10cm zadeptany cały kawałek. Pies sąsiada już ma tiki nerwowe ;D od niewyspania, ujada nocami bez przerwy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Damian, jeśli dobrze rozumiem, to te 900 to sieczkarnia i wożenie? Bo u mnie to przyjeżdża sama sieczkarnia bez przyczepy i resztę sam załatwiasz, czyli przyczepę dla siebie, sąsiada z drugą przyczepą do wożenia, innego do ujeżdżania i z nimi osobno się liczysz. Ewentualnie Józek, pomóż mi dziś wozić, ja jutro pomogę tobie. Ale sieczkarnia przyjeżdża sama i nic gościa nie obchodzi, co poza jego kabiną się dzieje. Kompleksowa usługa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie w okolicy brali od 600-900 za komplet sieczkarnia + 2 zestawy ciągnik z przyczepą+ ciągnik lub ładowarka do rozgarniania i ubijania

Share this post


Link to post
Share on other sites

No to mi faktycznie pozostaje kupić sieczkarnię jeśli chcę mieć qq. Więc na razie chyba zboże taniej i łatwiej wyjdzie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na przyszły rok na pewno finansowo nie wyrobię, bo mam już zaplanowane dwie inne maszyny. Ale może za dwa lata, kto wie... Jeszcze ciekawe, czy kiszonka ze zbóż mnie zniechęci czy może zachęci do dalszej uprawy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now