jarki

Soja

193 postów w tym temacie

Jarki soja już dawno przepuszczona przez blondynki różnicy w wybojowości ani w mięsności znaczącej nie było . Wyniki babania próbki soji jakie otrzymałem to Białko 32,25% Tłuszcz 15,31 % Wilgotność 13,52% Włókno 10,28 %

Popiół 5,74%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@tereska ''to'' to roślina strączkowa i myślę że na gleby podobne jak dla grochu ;)

 

@grzegorzsoł nie mogę znaleźć wartości peluszki bo ostatnią siałem w 2005 roku

ciekawe jak by to wyglądało w porównaniu do soi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej na każdej urośnie tylko nie na stanowisku z dużą zawartością azotu bo strasznie "zbuja" i pójdzie w liście zamiast w kwiaty a zbiór to może w listopadzie wtedy. Na targach w Kielcach była babka z AgroYoumis z wyraźnym wschodnim akcentem i prezentowali tą Annushkę. Wszystko fajnie pięknie, krótki okres wegetacji, te strąki nawet w miarę wysoko tylko ta cena za materiał siewny. Nie pamiętam już dokładnie ale w promocji (że kupię w okresie trwania targów) to coś w okolicach 600 zł za 100kg :o . Gdybym miał pewny zbyt to może bym spróbował jednak na razie ta roślina jest nadal egzotyczna w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

noto potaniała bo miałem informacje że 495zł/q netto

w tym roku przy takich opóźnieniach soja zamiast peluszki daje do myślenia :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym roku nie było ceny 495 netto/q, owszem była droższa bo kosztowała 510/q. Im bliżej do zasiewu tym korzystniejsza cena, najlepiej zadzwonić i wynegocjować cenę :). Jesteśmy producentem, nasiona są polskie więc wszystko można uzgodnić podczas kontaktu. A biorąc pod uwagę opoźnioną wiosnę i fakt, że naszą odmiane ANNUSHKA siejemy w I-II dekadzie maja to jest ona jakimś wyjściem w tym roku. W ofercie mamy rownież nasiona ekologiczne oraz nową zarejestrowaną odmianę MAVKA, którą kontraktujemy z rolnikami zainteresowanymi reprodukcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sieje soje nasienną . dla centrali nasiennej w środzie śląskiej. musi być minimum dwa hektary w jednym kawałku.na razie jest dobrze , dla mnie opłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znajomy zasiał w tym roku około 15 ha soji i... kilka dni później około 10 ha doszczętnie wyjadły gołębie. Musiał presiewać i podobno nie był jedyny, którego spotkała taka historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciekawe to co piszesz, z tego co słyszałem gołębie nie grzebią w ziemi. czyżby ziarno po siewie leżało na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tych gołębi nie widziałem, ale twierdził, że to gołębie. Byłem tylko przy tym jak przesiewał pola raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

u mnie posiana po kuku. ziar. odm. merlin . przedsiewnie tylko P60 i K80 jeden oprysk bor 200g cynk300g .wygląda dużo lepiej niż w zeszłym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

soję oglądałem dzisiaj w Minikowie na poletkach

nasuwa mi się pytanie kiedy Wy ją kosicie końcem września ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znajomy zasiał w tym roku około 15 ha soji i... kilka dni później około 10 ha doszczętnie wyjadły gołębie. Musiał presiewać i podobno nie był jedyny, którego spotkała taka historia.

 

Jarki, jeszcze chwila i temat przenosisz do działu

szkody łowieckie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w zeszłym roku odm. anuszka koszona była początkiem września. u mnie odm. merlin dojrzała 20 09. ale z powodu deszczy w tym czasie, kosiłem 09 10. wilgotność miała 13,8 . jarki ta soja w Minikowie nie wygląda obiecująco że dojrzeje na koniec września? południowe tereny polski bardziej sprzyjają uprawie soi, w zeszłym roku na dniach soi byli rolnicy z zach. pomorskiego , termin zbioru mają podobny. ta wMinikowie pewnie też zdąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i dlatego nie sieję soi. U mnie we wrześniu są zbyt niskie temperatury żeby zebrać z sensowną wilgotnością a nie mówiąc już o deszczowym październiku. No i przedplon to żaden bo pszenicy już nie posieję. Jak wymyślą odmianę, którą posieję w marcu to wtedy być może zaryzykuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jako przedplon groch wydaje się być wiele lepszy bo wcześniej schodzi z pola

mój chyba za dobre dwa tygodnie będzie do koszenia a jest naprawdę ładny :)

 

@suzin kompletnie nie znam się na soi

szkoda że nie zrobiłem zdjęć ale była bardzo mała około 25-30 cm.

i nawet jeszcze nie miała zamiaru kwitnąć :o

 

wątpliwości soja czy rodzime strączkowe moim zdaniem bardzo dobrze rozwiewa

artykuł Prof. Janusza Prusińskiego z Bydgoszczy

 

http://www.farmer.pl...anse,50984.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ma tak małe kwiatki że trudno zobaczyć , a kwitnie od dołu. u mnie merlin zaczął kwitnąć około 15 cz. od tamtej pory urósł drugie tyle takie przyspieszenie. teraz ma 70-80cm. wysokości @ikcomas jak duża jest różnica w klimacie między twoim regionem a zamojskim, bo tam uprawiają soję z powodzeniem. dyskutujemy tu o soi a nikt nie pisze jakie odmiany widział , jaką odmianę sąsiad/ znajomy zasiał , jaka kwalifikacja materiału siewnego.bez tego nie dowiemy się dlaczego soja w niektórych rejonach się nie udaje. są duże różnice odmianowe pod względem wczesności i plonowania. najlepsze regiony do uprawy to Śląsk, Małopolska, i Podkarpacie, z wyjątkiem terenów górzystych oraz Małopolska, Mazowsze,i Pomorze Zachodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Różnica w klimacie jest niezauważalna. Widziałem w okolicach Lublina w tamtym roku soję na początku września i dopiero zaczynała zmieniać kolor. Na moje oko minimum 2 tygodnie do zbioru jej zostało, a kiedy orka, siew pszenicy? W moim regionie pszenice siane w październiku są kiepskie.

Znajomy kilkadziesiąt kilometrów ode mnie na zachód siał kiedyś soję (kwalifikat - nie znam odmiany) ale zrezygnował bo za nisko wiązała strąki i był problem ze zbiorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidon74 miałem ten sam problem gołębie grzywacze niszczyły wschodzące siewki poprostu urywały przylistki łącznie ze stożkiem wzrostu . Dwa dni pilnowałem później wstawiłem strachy i jakos przetwała ten najtrudniejszy okres. W ubiegłym roku zniszczyły mi najmniejsze poletko 0,3ha doszczętnie , drugie pole siane później i bliżej domu w pore zdążyłem część uratować obasda była jednak zbyt niska aby dać duży plon .
1 osoba lubi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ grzegorzsoł w jakim terminie miałeś wschody soi ? z tego co się dowiedziałem jest podobno zależność , kiedy soja ma wschody,akiedy gołębie niszczą siewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Suzin soję siałem chyba 28 kwietnia wschody następują po około 9-14 dniach , gołębie grzywacze pasły sie na stalerzowanym ścierniu po kuku chyba od połowy kwietnia, tak więc soja nie zdąży powschodzić przed przylotem tej skrzydlatej bandy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

więc pozostaje tylko odstraszanie. dziki i sarny w tym roku przepędziłem skutecznie pastuchem elektrycznym, za soją nie przepadają te zwierzaki ale sporo zniszczą.soja siana po kuku. gołębi na razie u mnie nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się