Pałuczanin81

Farmer-chat

2,895 posts in this topic

W początkach lat 90tych to z Kamienia Pomorskiego do nas Bizonami zjeżdżali.Albo E-512 z NRD też na kołach do Kadexu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Później to na wagony kolejowe pakowali.Pamiętam kilkanaście MTZ-50 na stacji w Żninie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

... to wy nie sprzedajecie chociaż trochę przez olx ? można ciekawych ludzi poznać...

 

 

... chociaż pewnie to miało swój urok tak jechać przez pół Polski Bizonem, w czasach gdy jeszcze nie było cwaniaków w be em... pewnie i z browarem... teraz każdy zadowolony wszystko z dowozem pod nos... w tym dziecińcu pewnie połowa forum spała tylko nikt się teraz nie przyzna... :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, miwigos napisał:

Kombajny zawsze na kołach

Dokładnie każdy rolnik by chętni taką PODRÓŻ odbył 

Ale prawda była raczej jak w tym filmie to dostawały PGRy SKRy 

Rolnik to jedynie w drugiej połowie lat 80tych wczesniej to nie powiem KTO 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sprzedawałem prosiaki i tuczniki.

Kupuję zboża i groch.

 

Pamiętam te niedzielę w maju 1988,jak nowiutki Bizon do SKRu "kołowali".Obwiesili kwiatem kasztanowa i flagami polsko-radzieckimi.

Prywatne nówki Bizony w 1981 i 1987.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dnia 26.02.2022 o 18:05, sapek napisał:

... to wy nie sprzedajecie chociaż trochę przez olx ? można ciekawych ludzi poznać...

 

A co mam sprzedać , za pszenice dają mniej jak w młynie

 

w 1980 ojciec przyprowadził ,byłem brzdąc w podstawówce , wjechali na podwórze krótko przed pólnocą ,wszyscy z mama czekaliśmy , to była najwieksza radość życia, teraz tona złota by nie dał tej radości

Share this post


Link to post
Share on other sites

... przez olx idzie czasem drożej niż na skupie tyle że workować trzeba... ale ludzie przyjeżdżają ciekawi...

Share this post


Link to post
Share on other sites

... no @miwigos i to lubię takie wspomnienia właśnie...heh ... chociaż może za młody jestem ale jednak miło posłuchać jak ktoś wspomina takie wydarzenia...

 

...to nie ma u was małych hodowców kur, gołębi, drobiu ozdobnego, królików, koni ? ja  to tylko takim sprzedaję, w sumie nie mam tego dużo w porównaniu z forumowiczami ok. 20 ton zboża sprzedaję co roku reszta dla kur, ale to co sprzedaję to praktycznie wszystko idzie do takich hodowców jak wyżej napisałem...

Share this post


Link to post
Share on other sites

I ciągnikami pół Polski-kto nie dał w łapkę.Mój MF-255/1985 z Sępólna Krajeńskiego, tego jeszcze nie pamiętam!Wuj swoją 360-3p w Wałczu odbierał.Ta listopadowa,deszczowa noc z 1987 to już w pamięci się wyryła.Czekaliśmy z kuzynem,a i tak musieli nas budzić:).

Reszta rodziny była hojna-to w Żninie i Inowrocławiu w pięknym słońcu odbierali.

@sapeka ty z jakiej dekady XX wieku?

 

Już nie ma.Każdy kto pozbył się gospodarki to grill,trawnik,pies i czasem ogród warzywny.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To późno tych koni się pozbyli.

Dziadek kupił c325 w 1971, wcześniej od 1966 miał na spółkę ze swoim bratem.Ale Baśka i Karino były do 1985.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Późno, bo ojciec tu się wżenił, ale wszystko było jeszcze na zgreda, który miał postępowe myślenie Pawlaka - koń to przeżytek? Szczególnie jak już nie on za tym koniem chodził. Bo najpierw ojciec sześć lat chodził, zanim starego namówił na ciągnik i potem jeszcze trzy lata chodził, jak na niego czekał. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Komu sie chce dokładać do interesu ,każdy wygodny gotowe kupuje,za kosztowne hobby , nic z tego nie ma, tu każdy liczy,my poznaniacy kalkulujemy

 

Ostatni koń sprzedany na rzeż w 77

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko z tą wygodą się zgodzę.

Kury roczne w krematorium lądują,bo nikt na rosół nie chce.Ale jaja po 0,8zł,nijak się ma do KALKULACJI zjedzonej pszenicy.

 

@miwigos to w latach 70tych. traktor też pewnie nowy.Nasz "Ciapek" z Bożejewiczek.Facet dostał nowego C-355! Ale takie 5 letnie to wtedy szło wyrwać,jak mi stryjek naopowiadał.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Akurat kury to częśc ma jeszcze , ale reszta co pisał Sapek, to w naszym rejonie nie istnieje , może jakieś pojedyncze przypadki

 

Pierwszy był C-28 po kapitalnym remocie z PGR początek lat 70, w 78 c-360 nówka bez kabiny przyjechał ,pamietam jak był docierany

Edited by miwigos

Share this post


Link to post
Share on other sites

... @Pałuczanin81 co ty nagle takie intymne pytania ? nie no ja 1988 rocznik ten sam co Lewandowski, Kubiak, Kurek i słynna Sasha Grey... także za bardzo nie pamiętam jak to wszystko przyjeżdżało więc musze się posiłkować filmami bo za mojej pamięci to już te Zetory i Bizony już na wsi były...

 

... no u nas to też myślałem że nie ma takich ale jak zacząłem ogłaszać to się okazało że jest takich hodowców całkiem sporo... nawet ciekawe profity można z tego uzyskać chociażby herbatkę Lady Grey po 6 zł za opakowanie :)

Edited by sapek

Share this post


Link to post
Share on other sites

@sapek ale fajny kawał historii odgrzebałeś,nawet jeśli ją znamy tylko z opowiadań.Od 1980 to faktycznie już coś nowego się trafiało na naszej wsi.Największy gospodarz to z podwarszawskiej gminy Błonie maszyny ściągał.Ponoć w mieście nie potrzebowali.

 

Jeszcze jakaś lady wyrwać w promocji.:)

Faktycznie to rynek brojlerów w rozkwicie, ale one ci najwyżej na koniec życia pszenicy posmakują.

Na tuczniki mam grupkę koneserów.Nie ogłaszam,bo od jednej maciory się rozchodzą.Jak mam słuchać marudzenia wybrednych klientów... szkoda telefonu i betonu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now