Pogoda

[jarki 211]

12mm 

[Marecki 153]

U mnie niecałe 7. 

[ikcomas 102]

@barkas nie, u mnie nic się nie kurzy. Wręcz przeciwnie, mam rzepak na stoku i tam powyrywało wschodzące rośliny a dołem rzeka popłynęła. Trzeba będzie dosiać ale nie wjadę, na glinie też nie wyszedł jeszcze i punktowo trzeba będzie poprawić ale ma niby od jutra znowu padać to nie wiem już co robić.

[ikcomas 102]

17 minut temu, barkas napisał:

@sapek2 bylem dzisiaj w stronach @ikcomas wiekszosc qq totalnie zielona:)

Sprostuję, nie większość tylko wszystkie. Ta trochę uschnięta przy wojewódzkiej to się nie wlicza. Tam zawsze schnie na tej górce, drzewa pewnie ściągają i słabsza ziemia. U mnie spadło 310 litrów mierzone od kwietnia ale na polu tego nie widać. Przesiewałem rzepak to sucha glina.

[miwigos 78]

Kolejne 23 mm , starczyło by narazie

[sapek2 11]

Dziś 16mm . W końcu 

[jarki 211]

17 mm 

[sapek2 11]

Wieczorem jeszcze popadało. W sumie wczoraj 21.

[ikcomas 102]

U mnie tak samo. Dzisiaj mgła.

[sapek2 11]

Tzn. że mamy zsynchronizowane deszczomierze 

[barkas 12]

tu 19,

i narazie niech nie pada, bo w nastepnym tyg, gnoj chce tirem wozic:>

[lokizom 122]

Tutaj było 22 mm. Dzisiaj woziłem poferment żeby siać jutro zyto ale jak na złość trafiła się burza godzinkę temu i jutro o sianiu można zapomnieć nawet na moich piaskach. W niedzielę pokazuje że ma napadac ponad 30 mm. A optymalne terminy na zyto się kończą powoli

[miwigos 78]

Nie przesadzaj , wczesny termin narazie jest

[lokizom 122]

Akurat mam zyto na polu, które uprawiać będę dopiero drugi rok, krzewić tam będzie się słabo bo jeszcze wszystkiego brakuje.

Tutaj optymalne terminy na zyto to około 10-15.09. Jeczmien i pszenzyto 15-25.09. 

Już widzę że będzie ciężko się zmieścić w tych terminach 

[miwigos 78]

I siejesz jęczmień cześniej niż pszenice, u nas zacztynaja siać jęczmień po pszenicy, ze względu na mszyce,według mnie żadnego zboża nie powinno sie siać przed 20 września

Ile dni potrzebujesz na zasiewy 4-5

Edited September 13 by miwigos

[Marecki 153]

A tutaj siew po 20 września to już ostatni dzwonek. Już jeden stopień szerokości geograficznej robi sporą różnicę. 

[miwigos 78]

To u was po kuku nie sieją pszenicy ?

[lokizom 122]

14 godzin temu, miwigos napisał:

I siejesz jęczmień cześniej niż pszenice, u nas zacztynaja siać jęczmień po pszenicy, ze względu na mszyce,według mnie żadnego zboża nie powinno sie siać przed 20 września

Ile dni potrzebujesz na zasiewy 4-5

Jestem w stanie zasiac ok. 15-20 ha/dzien przy udziale jednej osoby w tym sianiu. Jeśli będą chwilowo dwie osoby i  przywożenie materiału siewnego na pole i ładowarki to nawet 30 ha. Mam jeden zabieg uprawowy mniej od Ciebie ale za to sam siew trwa dłużej.

Dodatkowo musze w międzyczasie opryskac rzepak jak są warunki, dojrzeć proces srutownia, ogarnąć farmę PV,  zerknąć na biogazownie, nie wspominając o zwierzętach czy spędzeniu trochę czasu z zona i dziećmi. Jestem bardzo cyfrowy i lubię mieć wszystko pod kontrolą. Jak sieje to jeszcze robie kilka rzeczy. To połączenie tego wszystkiego mnie kręci, a właściwie spróbowanie pogodzenia wszystkich tych czynności

Edited September 13 by lokizom

[Marecki 153]

Szczerze podziwiam 

Szczególnie że na tak wiele rzeczy znajdziesz czas 

Ja mam mniej na głowie u siebie, ale jak mogę, to robię u rodziny i znajomych przy bruku, bo to mnie uspokaja i daje luz. 

Odpowiadając @miwigos w moich stronach pszenicy nie ma prawie wcale, bo słabe ziemie, bo do elewatora daleko, bo popyt jest na zboża paszowe. Dlatego z ozimych idzie żyto i pszenżyto, ale też nie za dużo, bo póki co międzyplony mocno wypierają oziminy. Dlatego u nas po kuku na kichę idzie zwykle gorczyca z czymś jarym. 

Edited September 16 by ikcomas
literówka

[miwigos 78]

12 godzin temu, lokizom napisał:

Jestem w stanie zasiac ok. 15-20 ha/dzien przy udziale jednej osoby w tym sianiu. Jeśli będą chwilowo dwie osoby i  przywożenie materiału siewnego na pole i ładowarki to nawet 30 ha. Mam jeden zabieg uprawowy mniej od Ciebie ale za to sam siew trwa dłużej.

Dodatkowo musze w międzyczasie opryskac rzepak jak są warunki, dojrzeć proces srutownia, ogarnąć farmę PV,  zerknąć na biogazownie, nie wspominając o zwierzętach czy spędzeniu trochę czasu z zona i dziećmi. Jestem bardzo cyfrowy i lubię mieć wszystko pod kontrolą. Jak sieje to jeszcze robie kilka rzeczy. To połączenie tego wszystkiego mnie kręci, a właściwie spróbowanie pogodzenia wszystkich tych czynności

Jak skończysz 50 lat powiesz po co mi to wszystko potrzebne , musze zwolnić , bo emerytury nie doczekam

Siew napewno nie trwa dłużej, jak mocny traktor to 10 km/h jedziesz , albo szybciej, jak orka pod rzepak to pług ogranicza , przy bezorkowcu, siewnik nie nadąża, jak zmienie na amazone cataya, to będzie można na niegliniastych działkach szybciej siać 

[lokizom 122]

Nie robię tego dla pieniędzy ale dla przyjemności. Jakbym to robił bez pasji to już dawno bym twierdził jak piszesz ,,po co mi to wszystko"

Ciągnik 260 KM, bezorkowiec 3m. Na terenach pagórkowatych mo dość ciężko. Zazwyczaj 7-11 km/h. 

Bezpośrednio przed siewem idzie poferment wożony tym samym traktorem więc jak chce się zasiac 20ha to dzien wcześniej trzeba te 20ha nawiesc pofermentem. Normalnie to nawożenie szło przed talerzówka ale były późne żniwa, siew rzepaku i zostalo do zrobienia bezpośrednio przed siewem

Edited September 14 by lokizom

[sapek2 11]

No i jeszcze 13 mm. W sumie we wrześniu już 41,5 czyli trzy razy tyle co przez cały sierpień. 

[miwigos 78]

Też praca daje mi przyjemność , ale kiedyś robiłem , teraz myśle jak to zrobić żeby sie nie narobić

[lokizom 122]

No właśnie teraz myślisz dopiero a ja jestem len na robotę i od początku myślę jak coś zrobić żeby mniej się narobic

[sapek2 11]

Już 48 mm w tym miesiącu