Napisano Lipiec 12, 2017 · Zgłoś post To większość rezygnuje z desykacji ale jak tu wjechać w takie pokotłowane rzepaki A o klejeniu łuszczyn nawet się nie wspomina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 14, 2017 (edytowany) · Zgłoś post Jak bym nie sklejał to i desykacje pewnie bym odpuścił bo jak w to wjechać. U mnie desykowany w środe (a raczej to co z niego zostało) Edytowano Lipiec 17, 2017 przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 15, 2017 · Zgłoś post Dziś część zdesykowana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 15, 2017 · Zgłoś post U mnie desykacja najwcześniej za 10-14 dni, tylko ten ze zgnilizny. Tego jeszcze nie bylo żeby rzepak był do koszenia w sierpniu, nawet bliżej połowy sierpnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 15, 2017 · Zgłoś post Było było jedenaście lat temu :) Zahaczone stoły do rzepaku a on rośnie i.. trzeba odpinać Poszły zboża a rzepak ledwo ledwo było pod kosę Swoją drogą to gratulować tylko ochrony koledze przypomnij technologię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 16, 2017 · Zgłoś post 11 lat temu-ostatni mój zbiór DWUetapowy w tym roku odpuszczam desykację Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 16, 2017 · Zgłoś post Przed chwilą, jarki napisał: Było było jedenaście lat temu :) Zahaczone stoły do rzepaku a on rośnie i.. trzeba odpinać Poszły zboża a rzepak ledwo ledwo było pod kosę Swoją drogą to gratulować tylko ochrony koledze przypomnij technologię Może u Ciebie ,u mnie zawsze przed pszenicą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 16, 2017 · Zgłoś post @jarki Ochrona pewnie zbliżona do Twojej. Jesień Caryx. Wiosna Toprex i Pictor. Wszystko przez to że nie ma słońca i popaduje od czerwca. Wczoraj w okolicy ruszyli w jeczmien. Sprobuje wjechac w moj okoły środy, czwartku. Ziarno by było może już dzis(wczoraj około 16)ale słoma jeszcze nie i jak przejdzie przez kombajn to naciagnie wilgoci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 16, 2017 · Zgłoś post U Was zawsze nieco później żniwa ale ochrona robi swoje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 (edytowany) · Zgłoś post Dziś rano 33 mm razem przez ostatnie 30 dni to pewnie powyżej 150 litrów będzie Rzepak sam nie uschnie, tylko czekać jak zacznie odbijać Edytowano Lipiec 23, 2017 przez barts Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 · Zgłoś post 11mm . Prędzej porośnie ten osypany niż zdrowa roślina kończąca wegetacje zacznie ją od nowa . Co innego te zielone degeneraty w ścieżkach . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 · Zgłoś post @witch5-ŻYJESZ! TU niektórzy ścieżki zostwiali-później glifosat i swój Bizon..osobiście to talerzówką je potrakuję.. tylko poczekamy,oj długo chyba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 · Zgłoś post 1 godzinę temu, witch5 napisał: 11mm . Prędzej porośnie ten osypany niż zdrowa roślina kończąca wegetacje zacznie ją od nowa . Co innego te zielone degeneraty w ścieżkach . Dokładnie Tylko tam gdzie przejazdy lub uszkodzony w inny sposób np. grad herbicydy @barts w Twoim przypadku byłbym spokojny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 (edytowany) · Zgłoś post Przed chwilą, barts napisał: Dziś rano 33 mm razem przez ostatnie 30 dni to pewnie powyżej 150 litrów będzie Rzepak sam nie uschnie, tylko czekać jak zacznie odbijać A desykowałeś,dziś 10 mm Edytowano Lipiec 23, 2017 przez miwigos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 (edytowany) · Zgłoś post @miwigos Właśnie myślałem że uda się bez desykacji ale widzę wjazd będzie konieczny to tak około 10 sierpnia będzie gotowy bez nawet nie wiem, jeszcze miejscami liście zielone ma @jarki Tydzień temu byłem spokojny ale dziś widzę że nie da rady, z daleka niby zaczął dojrzewać ale środek zielono od łuszczyn i liści, miejscami nawet ten dobry jakby miał chęć odbić jeszcze, rzepak zdrowy po takich opadach łatwo widzę się nie podda, najbardziej szkoda strat pędów po bokach ścieżek Środek łanu coś ala lokizom jedynie góra trochę dojrzała Edytowano Lipiec 23, 2017 przez barts Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 · Zgłoś post Twoja sprawa jak Ci się wydaje że za dużo omłócisz to pryskaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 · Zgłoś post Trochę zielono jak na nasze tereny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 · Zgłoś post @barts Mój wyglądał tak 4 dni temu, teraz dochodzi bardzo ładnie. Bałem się że niedojrzały wyleci tyłem, na dzień dzisiejszy jestem spokojny. Wjazd za tydzień. Sąsiedzi już ruszyli, plon od 2 do prawie 4. Ten wyżej plonujący jeszcze nie skoszony w całości więc podejrzewam że na finale trochę plon spadnie :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 23, 2017 (edytowany) · Zgłoś post @R-w Jak tam sprinter oriolus ? wygląda na to że dojdzie równiej i w jednym terminie z tymi desykowanymi . @Pałuczanin - żyje -ale co to za życie jak teściowa żyje . Edytowano Lipiec 23, 2017 przez witch5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 24, 2017 · Zgłoś post @barts yyyy ten tego nie żebym się czepiał ale jakoś dziwnie on dojrzewa. Raczej gnije niż dojrzewa, powinien stopniowo zmieniać kolor a nie jeb z zielonego od razu na brązowy. Przyznaj się, podkręcałeś plon mocznikiem na płatek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 24, 2017 · Zgłoś post @witch5 Spokojnie dojdzie sam, cały rok wyglądał bardzo ładnie, teraz jest trochę dziwny ale zobaczymy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 24, 2017 (edytowany) · Zgłoś post Dziś po obchodzie jakoś straciłem humor, rzepak podsechł i obecnie nie zwala z nóg, teraz widzę że trzeba było wybrać się drugi raz robaka na płatek zwalczać @jarkiten rzepak co wstawiłem zostawił byś aby sam zasechł czy mu pomógł ? Bo co dzień jak na niego spojrzę to inny plan i nie wiem już począć bo za dwa dni będzie po żniwach rzepakowych w okolicy a ten postoi jeszcze trochę, Ciekawe jak pszenicę będą sypały oby parametry były Edytowano Lipiec 24, 2017 przez barts Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 24, 2017 · Zgłoś post Kolego @barts odnośnie rzepaku mam ten sam dylemat, aż nie śpię. Ale jestem już nastawiony na desykacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 25, 2017 · Zgłoś post Rzepak musi sam dojść takie jest moje zdanie chyba że zachwaszczenie ktoś ma Pamiętam ładnych kilka lat temu znajomy potraktował rzepak późno mocznikiem Następnie zastosował strobi + triazol przed żniwami deszcze i też kosił po zbożach Tu jeszcze jest warunek polisa na grad i śpisz jak suseł (żartowałem też bym nie spał) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Lipiec 25, 2017 · Zgłoś post Sprawdźcie lepiej do kiedy jest zawarta to polisa bo się można rozczarować :) . Dziwna sprawa to jednoczesne gnicie łuszczyn i zielenienie drugich . Na początku nie zwróciłem na to uwagi na tych zdjęciach . Patrząc na przebieg pogody i na mój łan jestem zadowolony że nie desykowałem bo dojdzie ładnie akurat jak się wypogodzi . (pobożne życzenia ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach