Pałuczanin81

Farmer-chat

2,891 posts in this topic

JARKI nie przenoś jest dobrze (bo nawet nie wiadomo do czego to na chwilę obecną dokleić). chyba że jest jakiś temat główny "nawożenie AZOTEM"

Panowie po co tu się spierać w tej chwili o dawkę azotu, koszt przebadania jednej próbki na azot mineralny 28 zł + telefon o przyjazd Pani/Pana ze stacji okręgowej o zabranie ich aby nie trzeba było jechać do stolicy województwa a wiedza później Bezcenna. Jeśli teraz zrobimy próbki to wyniki będziemy mieli coś w okolicy połowy lutego czyli idealna data na ustalania ewentualnych dawek nawozowych.

Jeśli mielibyśmy później zaoszczędzić tylko 30-40 kg N razy cena razy ha to później się okazuję że mamy część paliwa w żniwach za darmo 

PS. kończę robić prezentacje z moich notatek to jak ktoś chce to wiadomość na priw z mailem. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja liczyłem z ,,rzepak w mistrzowskiej uprawie" to wyszło mi że mój rzepak powinien dostać na plon 5t około 110-130 N. 

Badalem raz azot mineralny w 7 próbach. Wynik od 25-43 w 6 próbach. Tylko w jednej próbie wyszło 65 N bo bylo to po ugorze. I na tym kawałku właśnie gdzie ta próba dostałem wtedy rekord mojego plonowania i to zdecydowany. Także też zbadam w tym roku ale jakiegoś ekstra wyniku się nie spodziewam. 

Wliczam do swoich obliczeń rzepaku tak: 

Pobranie:290 N

Dodatek na azot związany w glebie: 40N

Czyli jest już 330 N

I teraz odejmuje:

N pobranie jesienne: 90-110N ale pewnie nawet wiecej

Nmin:30 N

Nmob z gleby: 30 N

Nmob z resztki zbozowe: 10N

Nmob z gnojowicy zastosowanej jesienia: 30 N

Nmob z wieloletniego stosowania gnojowicy 20 N.

Wychodzi że powinien dostać 110-130 N

 

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

@jarki daaaawno bym przeniósł albo utworzył nowy dział specjalnie dla tego wątku ale to jest luźna dyskusja o pewnym wydarzeniu. Jak to @miwigos napisał temat śmietnik, kto ma przeczytać ten przeczyta a pozostali niech czytają wątki tematyczne. Zostawić, zostawić i jeszcze raz zostawić.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Miał ktoś z Was doświadczenie współpracy z agencją pracy przy zatrudnieniu pracownika np. z Ukrainy? Może polecicie jakąś agencje z którą współpracowaliście?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Poproszę o namiary na jakąś agencję właśnie dostałam dopłaty

Tylko żeby dziewczynki były zdrowe mogą być Ukrainki 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Żyję (niestety) :p 

W lesie tyle roboty, że do wiosny się wyrobić będzie ciężko. Ale póki co zimy prawie nie ma, mróz lekki, śniegu praktycznie zero, do pracy w lesie nie może być lepiej. Teraz się trochę porobi, to przyszła zima będzie nudna, bo zapas opału będzie spory i co tu robić... :D.  Tu zaglądam codziennie, ale Wy ciągle o tych rzepakach, głowa już boli ;) a ja w tym nic mądrego powiedzieć nie umiem. Pszenicy też już nie mam... Z nawożeniem celuję w tym sezonie w inną metodę, ale to jeszcze trochę czasu ma, no i pierwszy raz, a poza tym czekam na artykuł Pani Tyszki o laniu śmierdzącej zupy pogłównie, bo to też planuję. Jęczmień jeszcze kupić muszę, żeby do owsa dodać, bo drożeje wszystko jak szalone... 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ściemniać się nauczyłeś winny się tłumaczy :p

Znam to też kiedyś trochę się nakarczowałem tępą piłą :D 

1 person likes this

Share this post


Link to post
Share on other sites

... Marecki ja mam zapas opału już na przyszłą zimę :) ale się wybieram na moje krzaczaste rubieże bo trzeba przejazd do pola poszerzyć...  jak chcesz jęczmienia to ja mam jeszcze ok. 4 ton; dzisiaj zawoziłem jednemu gościowi dla gołębi jęczmień; zrób traktorem rajd przez Polskę z Kaszub na Lubelszczyznę może nawet w Teleekspresie o tym powiedzą :P

1 person likes this

Share this post


Link to post
Share on other sites

Marecki żeby było blisko to ci pociął bym troche dzrzewa bo to fajna robota a ja się nudze ,czekam za wiosną

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też co roku robię okół 6m drewna tak na rozpałkę i trochę nadto 

Tylko że Moi to zmarzlaki i teraz sam bym to musiał robić a las daleko 

Robimy jednodniowy wyjazd i od razu  wszystko zabieramy ze sobą 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też na przyszłą już mam. Teraz jadę na kolejną ;) póki okazja do tego jest. Gdyby @miwigos faktycznie przyjechał, to byśmy na pięć lat od razu zrobili ;) 

U mnie ok 25 na sezon potrzeba, więc jest co robić. A pogoda super, tyle że już nawet trochę za ciepło się robi, tylko -3. A potem jeszcze trochę krzaków muszę sprzątnąć, jak @sapek, bo wierzby na łące się rozwaliły, jakby u siebie były. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

... no u mnie to jest po starym siedlisku po stryjecznych pradziadkach (czy jakoś tak)... i tylko dziada z babą tam brak... jest studnia kopana oczywiście, piwnica sklepiona na której wyrósł sobie wiąz już dość spory ponad 0,5 m średnicy ma, dziki bez w ubiegłym roku wycięty miał przy ziemi pieniek 50 cm... masa śliwek, leszczyn i innego zacnego drewna...

Share this post


Link to post
Share on other sites

... Marecki ja i tak mieszkam na odludziu, do najbliższego sąsiada mam ponad 160 metrów ...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Szczęściarze ja jestem okrążony nigdy mi to nie przeszkadzało

Ale ostatnio mam myśli żeby się wyprowadzić pod las :)

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now