Napisano Październik 13, 2019 · Zgłoś post Przecież w temacie rzepaku na tym forum każdy jest lepszy od drugiego i każdy jest fachowcem nie z tej ziemi. Jakieś teorie o fazach księżyca, skracanie po 3 razy, dawki na płatek dzielone na dwa zabiegi , teoretyzowanie na każdym kroku a potem plon koło 3. 16 razy wjeżdżać w rzepak i mieć plon koło 3 ton to już przerost formy nad treścią . 8 razy to jest już sporo a co dopiero 16 pszenica 8 razy razem z azotem góra 9 to już jest tez full Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 13, 2019 · Zgłoś post My się nudzimy i wymyślamy sobie robote Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 13, 2019 · Zgłoś post No 16 wjazdów w rzepak to nic innego jak nuda bo nie jest to na pewno plonotworcze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 13, 2019 · Zgłoś post Przecież to wszystko tu jest opisane tak jak wcześniej pisałem zależy od roku Wieki temu był taki rok że wiosną w rzepak wjechałem DWA razy i był PLON Czy ja tu kogoś namawiam do turystycznego jeżdżenia po rzepaku choć można Mina sąsiada będzie bezcenna efekt żaden, jeszcze nigdy rzepaku nie przeorywałem Czy to były dobre wybory kiedyś TAK dziś odwrotnie nawet przy ładnych plantacjach Dlatego zrobiłem przerwę w uprawie czy wrócę trudno powiedzieć się okaże Jedno jest pewne jak już zasieję to będę walczył i jak trzeba to pryskał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 13, 2019 · Zgłoś post To zależy jak daleko do tego rzepaku. Ja mam z 500m to mogę podlewać. Aby tylko wody nie zabrakło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 13, 2019 (edytowany) · Zgłoś post Jesień: 1. dwuliścienne przedwschodowo 2. Jednoliscienne (tam gdzie jeczmien jary to na raz, gdzie po oziminach to na dwa razy, gdzie po grochu wogole). Czyli srednio raz 3. Tebukonazol na 2-3 liść, bez tego sobie nie wyobrażam, u mnie to robi robotę. Mam piachy, gleba nie osiada wlasciwie i szyjka na wierzchu mocno po wschodach i to juz jest dobry poczatek jej wciagania przed Caryxem, ktory pozniej dokona wlasciwego wciagniecia szyjki 4. Navigator (ok 1/2 powierzchni w tym roku), zazwyczaj na całości 5. Bor+mangan+siarczan magnezu 6. Caryx (takich drogich srodkow nie mieszam zazwyczaj) 7. Tutaj jakieś mikro (w tym roku nie dało rady) typu odzywka wieloskładnikowa, siarczan magnezu, bor .... 8. Poprawa częsci rzepaku skracania gdzie po grochu W tym roku jedno skracanie(nie licząc tebu na 2-3 lisc) starcza bo słabe warunki do wzrostu, zazwyczaj 2 razy bo u mnie gnojowica pedzie ten rzepak bardziej niż u pozostałych forumowiczów. Czyli reasumując około 8 razy. Ale może sie wahac od 6-10 wjazdow na jesieni nawet Edytowano Październik 23, 2019 przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 14, 2019 · Zgłoś post OMG... Panie, gdzie tyle jeździć po polu :P 1. Dwuliścienne przedwschodowo 2. Jednoliścienne+Caryx1l+Bor+Mikro+Kwasek cytrynowy :D +Insektycyd 3. Metkonazol+CCC+Bor+Mikro+Kwas+Insektycyd(jeśli trzeba) I tyle, niech sobie radzi ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 15, 2019 · Zgłoś post Mi sie wydaje ze robie to dobrze, moze czasami za malo rzeczy mieszam ale patrzac na Twoje mieszaniny to jakbym chcial robic u siebie takie mikstury srodkami ktore ja stosuje to one nawet nie sa ze soba mieszalne (zawsze patrze na tabele mieszania), no i nie dorzucam na sztywno insektycydu a tylko wtedy kiedy on jest potrzebny, w tym roku obylo sie bez na jesieni poki co Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 15, 2019 · Zgłoś post @ejcz ja już przestałem się modlić nad rzepakiem Właśnie z powodu tej ilości trucia siebie zrezygnowałem Człowiek WALCZY przez okrągły rok a efekty mizerne Pisałem to już ale powtórzę mnie nie zadowala TRZY tony Znajomi na kawałkach gdzie nigdy nie było 3+ też za mało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 15, 2019 · Zgłoś post Wielu truje bo niepotrzebnie interwencyjnie pryska na robale,ja rok temu na mszyce ,poza tym na jesieni ani razu na robale ,bo nie było takiej potrzeby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 15, 2019 · Zgłoś post Tu chodzi o słabe plony co wiąże się z opłacalnością tej uprawy Co Ci zmieni jeden dodatkowy nawet niepotrzebny zabieg insektycydem Cała uprawa stała się mocno dyskusyjna pod względem jej sensu w moim rejonie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 15, 2019 (edytowany) · Zgłoś post Lepiej 3,5 tony rzepaku niż 7 pszenicy,no jakiś plodozmian jest To jaki koszt uprawy hektara rzepaku,bo mi wychodzi kalkulacja blisko 2 tyś, Edytowano Październik 15, 2019 przez jarki Połączenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 15, 2019 · Zgłoś post Ja nie Twierdzę, że ktoś robi źle, ani, że ja robię najlepiej. Ot napisałem ilosc wjazdów w rzepak jesienią. Jarki wiem wiem, czytam forum na bieżąco i czasami zastanawiam się co musi się zadziać, że tak słabo sypie rzepak. A to dlatego, że sam dopiero 4 rok będę uprawiał ta roślinkę i jeszcze mało widziałem... W tym roku rzepak i kukurydza dała zarobić. Pszenica najslabiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 15, 2019 (edytowany) · Zgłoś post Odpowiedź jest bardzo prosta za dużo rzepaków w okolicy Teraz jeszcze co drugi bałwan uprawiający rzepak sieje poplon z gorczycą Powtórzę czy pole nowe czy w bardzo dobrej kulturze czy nawet zaniedbane różnica 5q Kiedyś takie skrajności dawały 2-3 tony Edytowano Październik 15, 2019 przez jarki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 16, 2019 · Zgłoś post Jarki połączyłeś mi dwa wpisy ,te prawi 2 tyś dotyczyły grochu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 16, 2019 · Zgłoś post Do opłacalności grochu NIE będę Cienie przekonywał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 16, 2019 · Zgłoś post Ja także przy rzepaku nie oszczędzam opryskiwacza.W tym sezonie: -dwuliscienne przedwschodowo -jednoliścienne+tebu+robak -poprawka dwuliścienne -navi -caryx -MgS,B,Mn plus odżywka - Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 16, 2019 (edytowany) · Zgłoś post Co wy macie za problem z tym pryskaniem ,czy wszyscy maja wielkie fermy zwierzat że nie mają czasu na opryski,czy nie lubicie jeżdzić traktorem Edytowano Październik 16, 2019 przez miwigos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 16, 2019 · Zgłoś post Moze to nie zdrowe ale lubie pryskac. Zadna robota tak szybko nie ubywa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 16, 2019 · Zgłoś post Większość z nas lubi jakieś tam wyzwania trudniejsze uprawy Rzepak do takich należy ale teraz kiedy go nie mam wiem ile mniej trucia Zgoda szybko ubywa to pewnie tylko jak nam zdrowia ubywa podczas chemizacji Jak w lipcu odhaczyłem smroda to dopiero dziś został tknięty bo szykuje się akcja na piątek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 16, 2019 · Zgłoś post I paliwa mało idzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 17, 2019 · Zgłoś post Ale czy to pszenica czy rzepak w jntensywnej technologi wymaga tyle samo wjazdów opryskiwaczem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 17, 2019 · Zgłoś post Ja tam jadę na ekonomicznie maksymalny plon. Chyba, że wiosną się okaże coś nie tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 17, 2019 · Zgłoś post 2 godziny temu, miwigos napisał: Ale czy to pszenica czy rzepak w jntensywnej technologi wymaga tyle samo wjazdów opryskiwaczem Wiosną to tak ale jesienią kiedy mamy takie anomalia pogodowe Do tego inwazję robactwa i ogromne zagrożenie ze strony grzybów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Październik 17, 2019 · Zgłoś post Ja miałem raz w życiu inwazje mszycy ,raz opryskałem ,pózniej odpuściłem i dobrze było,a na grzybki co roku pryskane,anomalia była w tym roku konbimacje oprysków na choroby róźne i pierwszy zabieg na choroby ,pózniej chwsty ,a na końcu jednoliścienne ,takiej pokiranej kolejności jeszcze nie było,jedna plantacja opryskana w standartowej kolejności i to był błąd (za póżno na choroby},wiosna zweryfikuje wszystko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach