Posted October 24, 2017 · Report post Już nie długo Share this post Link to post Share on other sites
Posted October 24, 2017 · Report post https://pl.wikipedia.org/wiki/Grzyby_psylocybinowe- treść powyższej dyskusji jednoznacznie mnie się skojarzyła :) Pan Moderator wpłynie na świeżaka? Share this post Link to post Share on other sites
Posted July 21 (edited) · Report post Dzień Dobry! Czy ktoś z szanownych Hodowców zechce się podzielić informacją jak hodować grzyby? Hodowla grzybów dużo różni się od hodowli zwierząt? Rozumiem, że grzyba nie trzeba pilnować, bo nigdzie nie ucieknie, ale jak go karmić? Słoma i siano nadadzą się na pożywkę? Jak wilgotne powinny być? Czy mieszać słomę z wapnem jak niektórzy radzą? Jakie są różnice w ilości dostarczanej wody i pokarmu? Od którego momentu hodowla staje się produkcją? Edited July 21 by Magic fly Share this post Link to post Share on other sites
Posted July 23 · Report post Myślisz o czymś konkretnym? Pieczarka, boczniak czy tylko tak dla rozrywki? Pieczarka nie urośnie na kwaśnym. Share this post Link to post Share on other sites
Posted August 7 · Report post Konkretnie chciałbym się nie narobić i zarobić - jak każdy. Ponieważ nie mam niewolników zwanych eufemistycznie pracownikami, to muszę sam zasuwać i co gorsza zbierać pisemne dowody swojej działalności, czyli faktury - za tzw. środki tzw. produkcji i za sprzedaż tzw. produktów, czyli plonów. Dodatkowo bardzo intryguje mnie nazewnictwo - bardzo często rolnicy nazywani są producentami choć fabryk nie mają i nie produkują, a hodują zwierzęta i uprawiają rośliny. Sprzedają plony i owe zwierzęta. Ćwierć wieku temu pojawiło się nowomodne określenie produkcja w odniesieniu do usług i najwyraźniej szerzy się niczym wirus lub dżuma, bo teraz nie ma plantatorów, hodowców, ogrodników, usługodowaców, a są tylko producenci. :/ I tak się zastanawiam dokąd dotrze naród, który nie potrafi kontrolować własnej mowy? Inteligentnym się nie chce, bo sobie poradzą i zazwyczaj z kontekstu wychwycą "co autor miał na myśli", a mniej inteligentni nie przejmują się niuansami i dla nich jedno określenie na 10 różnych przedmiotów jest w porządku. Inteligentni nie tracą czasu na douczanie mniej inteligentnych i tak oto powstaje język pełen chaotycznych określeń, trochę poprawnie, trochę zgodnie z "mową ludu". Ja chciałbym klasycznie zająć się uprawą grzybów, niekoniecznie halucynogennych - mam i tak dość nerwowe życie żeby jeszcze się użerać z policją. Pieczarkarzy jest dużo i pewnie za jakiś czas rynek załamie się jak rynek czarnej porzeczki, być może borówki amerykańskiej (tego też jest dużo i to w postaci małych plantacji (a może fabryk, skoro borówkę produkują producenci?). Tak więc co wybrać? Boczniak, pieczarkę, czy jeszcze co innego? Share this post Link to post Share on other sites
Posted August 8 · Report post Boczniak chyba najprościej a pieczarka tak jak piszesz, za duża podaż Share this post Link to post Share on other sites
Posted October 2 · Report post Proszę o listę smakołyków z grzybów oczywiście leśnych ? Kto tu @Marecki @ikcomas jest ekspertem bo ja laikiem :( Share this post Link to post Share on other sites
Posted October 3 · Report post Nr jeden to polędwiczki wieprzowe w sosie kurkowym, następnie marynowane borowiki, podgrzybki, gąski, opieńki, koźlarze czerwone, rydze smażone na patelni bez tłuszczu i tylko posolone, pierogi z kurkami i mięsem, zupa kurkowa, bigos z suszonymi grzybami, biała kiełbasa z suszonymi grzybami i cebulą, sos z lejkowca dętego - nazwa prawidłowa, wielu nazywa je czarnymi kurkami (w zasadzie to jedna z odmian kurki), inni zwą rurki, google podpowiada że ludzie nazywają też wronie uszy, ja nazywam je czarnuchami lub smoluchami, smażona kania - tutaj się kurde nie pomyl bo będzie nabór na nowego moderatora :-), krupnik z gąskami, kaniami lub... (długo szukałem prawidłowej nazwy) rycerzykiem czerwonozłotym, u nas nazywamy go prosianką ;-) Share this post Link to post Share on other sites
Posted October 3 · Report post @jarki, dostałeś taką listę, że przez miesiąc możesz na obiad grzyby jeść :D Share this post Link to post Share on other sites
Posted October 3 · Report post Po tym co przeczytałem też wybiorę się na grzyby pierwszy raz w życiu.Kurki,kanie,sromotnik,moderator- przydał by się atlas ilustrowany... P.S.:jak się miewa kolega WITCH5? Share this post Link to post Share on other sites
Posted October 3 · Report post Kieruj się zasadą "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni" :D Share this post Link to post Share on other sites
Posted October 4 · Report post Aha, jak już wspominasz naszego drogiego Kolegę @witch5 w temacie grzybów... Kolega kojarzy mi się z pomysłami na różne smaki nalewek, np z dyni, o czym w życiu bym nie pomyślał. Ketchup z dyni to też jego pomysł, a tak mi w tym roku pomidory pochorowały, że gdyby nie te kilka dyń, które mi urosły, to musiałbym ketchup kupować, a jakoś tak odzwyczaiłem się od tego. Dlatego mam propozycję i ni ciula (ikcomas by tego nie poprawił, bo niby jak?) nie próbuj się wymigać. Masz dostęp do pieprznika jadalnego? Bardzo łatwa i tym bardziej zdrowa nalewka z niego wychodzi. A nasz Kolega byłby dumny. U mnie niestety nie mam tego grzybka. Share this post Link to post Share on other sites