Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje najbardziej lubianą zawartość 08.03.2017 we wszystkich miejscach

  1. 2 likei
    Ja kieruje się zasadą 10-15 kg S (czystej siarki) na spodziewaną tonę nasion. Ile osiągacie i jakie gleby macie to dobrze się orientujecie, dlatego macie pewną możliwość korekty tej dawki. Mi dodatkowo w rzepak udaje się wcisnąć ponad 10 kg S przez liść. W przypadku kiedy mamy już kwiecień to nie oszukujmy się, pod korzeń jak ktoś nie zrobił nawożenia siarką gleby w lutym/początek marca to za późno żeby zasilić w pełni nawożeniem kizerytem. Efektywność przez liść jest większa, pamiętając o tym że siarka nie przemieszcza się w dół rośliny. Dlatego dolistnie to tylko ekstra dodatek poprawiający przemiany azotu w części nadziemnej (ile rzepak buduje masy nadziemnej...) Rzepak grzeję 250 kg Kizerytu (50S) a później jazda z siedmiowodnym siarczanem magnezu. Plony do 5 t w latach kiedy w miarę się ułoży, średnio to 4 - 4,5
  2. 1 like
    Takich rzeczy lepiej nie pisać publicznie ;)
  3. 1 like
    Ja podałem wiosną 72 S, część w poli 21 ponad 50 w kizerycie według waszych wyliczeń celuje w plon 7+ :E
  4. 1 like
    @R-w Siany tradycyjnie co drugi lejek 22 sierpnia, stożek jak najbardziej w porządku, nie głodował raczej... Potwora to ostatnio znalazłem 3 cm średnicy i naliczyłem 14 pędów :O
  5. 1 like
    Teren nadal zdradliwy niby jechać się da ale chwila nieuwagi... Susza susza ale nie będzie tak źle jak w zeszłym roku :) Moje 150 szt/m nie planuje dokrzewiać a @jarki już się martwi :E
  6. 1 like
    Na tonę korzeni (netto) w resztkach pozostaje: 2,5-3 kg N, 0,7-0,8 kg P2O5, 4,5 kg K2O, 0,7 kg MgO, 0,3-0,4 kg S Tak się mną sugerujecie, przypominam że moja reputacja tutaj wynosi całe zero xD
  7. 1 like
    @jarki Chcesz to masz! ;) Tak samo jak wyżej (tona grochu i odpowiednio pozostaje): 15 kg N, 3 kg P2O5 (niestety), 26 kg K2O, 4 kg MgO, 3-3,5 kg S Pszenica pozostawia: 3,5 kg N, 2,5 kg P2O5, 11-12 kg K2O, 1,5-2 kg MgO, <1 kg S
  8. 1 like
    Po zebranej 1 tonie nasion rzepaku na polu pozostaje resztek pozniwnych w postaci słomy i korzeni: 12kg N, 6-7kg P2O5, 42 kg K2O, 3 kg MgO, 5,5 kg S
  9. 1 like
    A gdzie jest napisane że ma być 1/6??? Ja staram się dawać zawsze 1/3 azotowego.(a wychodzi przeważnie 1/4 :) ) Jarki Przecież 70-80 SO3 to jest zaledwie 30S? Moim zdaniem to zdecydowanie za mało.
  10. 1 like
    Pewien produkt na C.... od zachodnich sąsiadów + tebu i na samym początku tebu solo + zupka, dodatkowo cynk mangan bor molibden, bor 3 razy reszta po 2, na robaka też było dwa razy może trzy, w zeszyt by trzeba było zobaczyć... Ja mam akurat najsłabszą odmianę z rapoola jeśli chodzi o zimowanie więc jestem bardzo zadowolony nawet sam hodowca tego nie ukrywa. Rzepaki te gęste nawet dobrze wyglądają bo tam jeden na drugim rośnie... Mój mógł też trochę szronu nagromadzić w rowkach pomiędzy rzędami, bo co drugi lejek a drobne liście sałaciane wystawały dość wysoko
  11. 1 like
    Słaby ten raps :P kapucha niezła jesienią musiała być, obsada wygląda w porządku to nie będzie problemów, Tak czytam wasze komentarze i bije się z myślami czy z saletra ruszyć czy nie, większość z was dołożyła do pieca dawkami ponad 100 N a ja swojego tylko szturchłem 45 kg, na kolejny strzał miało iść 350 kg saletry ale nie wiem czy nie dać jutro na przymrozku 100 kg a reszty jak wiosną na dobre się rozbuja... Poduszczacie człowieka strasznie :E Poza tym patrząc na niektóre rzepaki z okolicy i wasze doszedłem do wniosku że ładnie pocisnąłem rzepak jesienią, dobrze moim zdaniem zniósł zimę a jak wiadomo kujawsko pomorskie nie rozpieszcza, w zeszłym roku o tej porze gołe pole, teraz piękne sałaty :) Aż będzie się chciało ganiać z psikaczem niebawem ... Dodam że to nie z tych bardziej okazałych ale oczywiście i nie z tych słabszych
  12. 1 like
    Mam taki plan nawet żeby korzystać z tabel ZAM, jest wyskalowana na więcej nawozów i pewnie jest świeższa (nawozy mają teraz inną granulacje). Dzięki za podpowiedź z saletrą, tak myślałem że będzie inaczej, ale że aż tak?? Zrobię próbę kręconą
  13. 1 like
    Też staram się nie przekraczać 10km/h. Mnie kusi kizeryt już teraz, głównie ze względu na chęć sprawdzenia tabel wysiewu z wartościami w praktyce. Mam (nowy u mnie) rozsiewacz, którym pierwszy raz będę w ogóle cokolwiek robił. Głównie ciekawość wzmaga we mnie chęć wyjazdu w pole :D Na pewno nie zaszkodzi że tak wcześnie wjadę w rzepak. Chyba że ktoś ma sprawdzone ustawienia w zau 1001 na 15 metrów, podzieli się swoją wiedzą, to wtedy nie będę siał paniki wśród sąsiadów że znowu zaspali :D
  14. 1 like
    Kiedy ruszacie z nawozami? Nie chodzi mi o azot ;)
  15. 1 like
    Poczytaj z czego robione są plomby (do łatania zębów) ;) Superfosfat prosty to co innego, to nie gips. Negatywnych skutków raczej się nie obserwuje, oczywiście można popadać w skrajności. Głównie to efektem na plus jest to że bedziesz miał wyżej pole od sąsiada i będziesz patrzył na niego z góry ;)
  16. 1 like
    To racja, chyba trzeba by się zastanowić nad większą ilością wody w zabiegu kiedy łączymy tak duże ilości nawozów. A cena to wystarczy telefon, ja jestem zaskoczony pozytywnie.
  17. 1 like
    @lokizom Gdybym był firmą handlową też bym odebrał, nikt nie chce problemów. Każdy przypadek jest odrębny. Nie wykluczam że coś mogło być na rzeczy. Dobrze że dochodzisz swoich spraw a Chemir się tym zajął a mógł zrobić inaczej @jarki W przyszłych miesiącach będą organizowane szkolenia, może złapiesz kogoś z K+S i zapytasz o kolor granuli? :) Z mojej wiedzy wynika tyle, że mają kilka kopalni i zakładów produkcyjnych rozrzuconych po terenie Niemiec. Niekiedy kolor granulatu różni się pomiędzy zakładami (każde złoże jest inne i proces granulacji też jest trochę inny). Jeżeli są jakieś wątpliwości to po to jest producent żeby to zweryfikować, myślę że nikt nie zbagatelizuje takiej informacji. @barts Dobry pomysł, pamiętaj że pod hasłem nitrofoski, nie cały fosfor jest tym o lepszej mobilności. W postaci ortofosforanow jest tam tylko część (mniejsza, reszta to polifosforany). Sam nie jestem fanem stosowania fosforu wiosna, chyba że interwencyjnie i musowo. Może poczekaj z decyzją do lutego? Być może znów będziemy mieli do czynienia z niską temperaturą pozwalającą na "pełzającą wegetację" wtedy ma to sens. Jak masz dobrze poprowadzony łan to lepiej wrzuć potas magnez siarkę i azot, fosfor może w postaci odżywki dolistnej żeby pobudzić metabolizm? Dla zaintresowanych miksturami w opryskiwaczu polecam stronę Standard sp.zoo mają wszystkie sole (odczynniki chemiczne) które dostarczają za darmo jak zamówi się tonę, jak komuś brakuje do tony to niech uzupełni mocznikiem albo siarczanem magnezu ;)
  18. 1 like
    Widzę że masz ewidentnie złe wspomnienia z Kizerytem, policz cenę składników, jak Ci pasuje to bierz :) Nie ma takiej siły żeby rolnika przekonać jak się uprze, argumentów można mnożyć w każdą stronę. Z ciekawości napisz proszę jaka jest różnica w cenie kilograma magnezu.
  19. 1 like
    Przytoczone informacje w broszurce eu są prawdziwe. Problem tkwi w nawozach wapniowych. Ponieważ idąc tropem autora który twierdzi że przy dużych dawkach wapna może dochodzić do jego wypłukania nie powinno się tak absolutnie robić, zgoda. Chciałbym żebyśmy mieli dostęp właśnie do takich nawozów wapniowych. 80% ze wszystkich stosowanych nawozów wapniowych w Polsce to są podsypki na autostrady! Tak, dolomity grubo mielone są stosowane do utwardzania podpowierzchni bitumicznych/cementowych. Jest wiele firm które to sprzedają rolnikom, do nich pretensji mieć nie można bo każdy chce zaoszczędzić jak najwięcej pieniędzy a marketing i dobry sprzedawca działa cuda. Podsumowując to wszystko, przy obecnych nawozach wapniowych w Polsce nie ma mowy o wymyciu. Już kiedyś o tym pisałem ale przypomnę dolomit rozpuszcza się w ilości 0,01g. na litr wody (ile spadnie na hektarze to każdy sobie policzy). Sytuacja się zmienia kiedy nawet ten dolomit jest zmielony na mąkę. Jeżeli macie niedaleko u siebie bądź sąsiada pryzmę dolomitu to proponuje takie doświadczenie: weźcie 100 gramów tego cuda wsypcie na sitko od mąki i przelejcie sporą ilością wody, później zważcie co zostało na sitku. To co wam zostanie nie rozpuści się w tym wieku. Pomnóżcie też sobie cenę dolomitu przez % który ewentualnie udało się zgubić na sitku. Bardzo często okazuje sie że dolomit kosztuje 200 zł za tonę. Jarki dobrze mówi że Luboń jest za drogi. A głębsze warstwy gleby są zasobniejsze tam gdzie nawożenie było prowadzone systematycznie (wapnowanie też). Przykład mojego sąsiada, od zawsze stosuje Polifoski i część obornik. Przy roślinach głęboko korzeniących się jest problem, pomimo że do metra głebokości składników jest opór. Zapomniał ów człowiek wapnować, stosuje interwencyjnie dawki 200-300 kg grade pod buraki. Efekt jest taki że udaje mu się trzymać odczyn w warstwie ornej koło 6 na zwięzłych kawałkach 6,5. Jednak głębiej jest tragedia 4,5 na głębokości 60-90 cm. Rośliny nie mogą pobierać tam składników chociaż teoretycznie są...
  20. 1 like
    Pod kukurydzę i buraki rzucam 500 kg Korn-Kali jesienią, także też 200 jednorazowo nie przekraczam ;) W wysokich dawkach potasu niebezpieczny jest chlor a nie sam potas, jak już wspomniano bezpieczny jest siarczan potasu w takim wypadku. W sumie pod jare rośliny to można nawet i tonę soli wysypać i zaorać (nic złego się nie stanie). W innych uprawach obecnie NPK i uzupełnienie potasu zimą/wczesną wiosną. o tym przemieszczeniu składników z głębszych warstw to rzepak owszem ale np tez taka kukurydza strasznie wyciaga głębsze warstwy. Często można zaobserwować spore problemy w uprawie buraków po kukurydzy (jest na to oczywiście rada). @Pałuczanin a że Wuj stosował to jedno a jak plony? Tą ilość wapnia jaką wprowadzał przewyższała ilość wprowadzanego wapna nawet tam gdzie są stosowane nawozy ale bardzo słabej jakości. Nie mówiąc już o tych co w ogóle nie wapnują. Strategia może i dobra, trzeba by policzyć czy zakup nawozów z rozpuszczalnym fosforem i zbilansowanie pozostałych składników nie wyszłoby taniej i efektywniej? Nie zmienia to faktu, że Wuj racje swoją miał :) Z tym 300-600kg wymycia Ca to się nie mogę zgodzić, chyba że w ultraekstremalnych warunkach. Dodatkowo zakładając bardzo nieumiejętne stosowanie nawozów zakwaszających. Takich osób tutaj nie ma więc nie ciągnę tematu
  21. 1 like
    @jarki Widzę, że każdy choć raz musiał spróbować nawozu gorszej jakości żeby później przez rok dojrzeć i przyznać się, że popełnił błąd :D Też kiedyś to kupiłem, powód prozaiczny-handlowiec w tarapatach a i ja finansowo ległem. Jeżeli ktoś ma wynawożone pola to jeden rok oszczędności nie wpłynie na spadki plonu praktycznie wcale, no może 10-15%. Przy założeniu że nie będą oszczędzać na śor.
  22. 1 like
    Zwiększanie dawki dolomitu w nieskończoność nic nie da, ponieważ rocznie spada nie więcej niż 600 mm opadu, chyba że ktoś sobie podlewa to wtedy rozpuści się tego więcej.
  23. 1 like
    Jeżeli taka jest obecnie cena, to cóż innego powiedzieć niż przyznać Ci rację?;) Cała idea polega na tym aby siarkę i magnez stosować jako podstawę nawożenia a źródło nawozu dobrać tak żeby ekonomicznie się to kalkulowało. Zawsze jednak można trzymać rękę na pulsie i porównywać w polu poszczególne nawozy, zostawiać okna kontrolne. Jednak co do rozpuszczalności. Sól gorzka to siedmiowodny siarczan magnezu taki jak stosujemy do dolistnego dokarmiania (to że czasem w nawozach doglebowych pojawia się taki zapis w etykiecie wynika z furtki w ustawie- o tym już było) Pomiędzy rozpuszczalnością jednowodnych i siedmiowodnych w ilości nie ma róznicy i są to wartości oscylujące wokół 350 gramów w litrze wody. Te 350 gramów to masa nawozu możliwego do rozpuszczenia w owym litrze wody. Nie wiem skąd wartości użyte przez CIebie, jeżeli możesz to przybliż temat. Wszyscy się uczymy Całkowita rozpuszczalność w wodzie to co innego niż tempo rozpuszczania. Dlatego dolistnie stosujemy siedmiowodny, który rozpuszcza się mega szybko. Jako ciekawostka... Siedmiowodny siarczan magnezu otrzymuje się przez rozpuszczenie jednowodnego siarczanu magnezu a później wykrystalizowaniu go (odparowaniu wody) i mamy siedmiowodny
  24. 1 like
    Niestety chyba miał... Zostało zmienione źródło fosforu na trochę gorszy. Jedank GA jest bardzo enigmatyczna w udzielaniu informacji (mam niepotwierdzone).Ciężko jednoznacznie określić co się stało... Ja wiem że obecnie produkowany polidap jest barwy żółtawo-zielonej (mężczyźni nie znają kolorów zbyt wiele) ale na 100% nie jest to szary jak to było od kiedy tylko pamiętam.
  25. 1 like
    Zwróć uwagę, że siarczany magnezu zwykle wykazują pewną zależność (mam na myśli wartości rozpuszczalne) na każdy kilogram magnezu przypadają dwa kg trójtlenku siarki... ma to potwierdzenie z punktu widzenia chemicznego. W tym siarczanie zadeklarowane jest 21% ale rozpuszcza się 16% a siarki jest 30% Nawet producent zaznaczył że te pozostałe 5% pochodzi z magnezytu, który przez laaaata będzie się rozpuszczał. A jego główną funkcją jest sklejanie całości do kupy. Tak samo jak w niektórych nawozach wykorzystywany już wymieniany na tym forum gips. Przelicz cenę rozpuszczalnej części dla siarkopolu i dla K+S. Wyjdzie że na pierwszy rzut oka wydający się drogi produkt jest tańszy bo można go zastosować mniej (względem potrzeb roślin)
  26. 1 like
    Zawartość metali ciężkich w nawozie wskazuje ich źródło( nawet małe ilości mogą szkodzić). Gips w użyciu mieszkalnym idealnie wyrównuje ściany, na polu ma podobne działanie. Zwracam uwagę na etykietę produktu, która deklaruje zawartość całkowitą składników. Wyjaśnię możliwe deklaracje na etykiecie (są 3): 1. Zawartość całkowita - wówczas mniej niż 25% z zawartości całkowitej rozpuszcza się w wodzie. Na przykładzie ww produktu: producent deklaruje 42%SO3 z czego maks rozpuszcza się wspomniane 25% co daje nam w najlepszym przypadku 10% trójtlenku (pewnie jest tego mniej, dużo mniej) Ta sam sytuacja jest z wapniem. 2. Zawartość całkowita oraz od razu pod spodem zawartość skłądnika rozpuszczalnego w wodzie. Wtedy z wartości całkowitej wydziela się to rozpuszczalne w wodzie i jest tego więcej niż 25% z wartości całkowitej. Przykład Polidapu gdzie zawartośc fosforu całkowitego(tutaj podany jako rozp w wodzie i cytrynianie- na to ustawodawca pozwala) 46%, no i w tym 37% rozpuszczalny w wodzie. 3. Jeżeli wszystko rozpuszcza się w wodzie wtedy podaje się wyłącznie deklaracje zawartości składników rozpuszczalnych w wodzie. Tak, są takie produkty;) Kolego od agrosupry nie martw się- Twoje wnuki powinny skorzystać z Twojego nawożenia, w glebie zachodzi wiele procesów chemicznych jak również osławione rozpuszczanie w kwasach:) Także cierpliwości i się doczekasz ;)
  27. 1 like
    Jeżeli chodzi o nawożenie siarką. Temat dość rozległy, nadal niedoceniany, bardzo ważny jeżeli chodzi o poziom uzyskiwanych plonów. 1. Potrzeby nawozowe- tutaj decyduje stan gleby oraz potrzeby roślin (rzepak więcej niż zboża) 2. Jak wybrać nawóz? Sprawa nie jest prosta. Jeżeli już liczymy cenę za składnik to pamiętajcie by zawsze do przeliczeń brać zawartość składników rozpuszczalnych w wodzie. Zawartość całkowita to tylko element przyciągający uwagę, składniki rozpuszczalne w wodzie są szybko dostępne do pobrania. Owszem z zawartości całkowitej część rozpuszcza się w słabych kwasach występujących w glebie, jednak jak jest sucho to tych kwasów jest zdecydowanie mniej! W glebie najpierw występuje woda a później kwasy... Nie używając nazw handlowych: często mamy do czynienia z niby produktami tańszymi i droższymi biorąc pod uwagę ich skład(bardzo zbliżony) policzcie na składniki rozpuszczalne w wodzie i wtedy wam wyjdzie zupełnie inaczej. 3. Termin stosowania siarki elementarnej- dwa lata wcześniej (względem najbardziej wymagającej rośliny w płodozmianie) potrzebuje czasu i wody. Jednak silnie zakwasza glebę 4. Siarczany magnezu. Jednowodne pięciowodne i siedmiowodne. Dlaczego niektóre są siedmiowodne do stosowania doglebowego (chociaż jak podaje literatura stosuje się je do dokarmiania dolistnego) wynika to z zapisu w ustawie który dopuszcza do handlu na 8%vat tylko siarczany magnezu siedmiowodne oraz tylko Kizeryt (ten oryginalny z K+S chociaż jest jednowodnym ale pochodzenia naturalnego). Pozostałe jednowodne to syntetyki które rozpuszczają się wolniej i nie całkowicie w wodzie. Także czasem certyfikat świadczący o tym że dany siarczan magnezu jest siedmiowodny można sobie złożyć na 8 razy i wykorzystać jako podkładkę pod krótszą nogę u stołu (zwłaszcza gdy certyfikowała go pewna jednostka na płn wlkp.) 5. O tempie rozpuszczalności nie będę pisał bo szkoda słów... 6. Podsumowując: Siarczan magnezu ma o tyle przewagę nad siarką elementarną, że siarka tam jest bilansowana magnezem dzięki czemu można zrozumieć różnice cenowe. Zawartość całkowita a zawartość rozpuszczalna to dwie różne sprawy i trzeba na to zwracać uwagę Ahaa!! dolistne stosowanie zawiesin... Liść proszku nie wchłonie. Tylko to co rozpuści się w wodzie może przedostać się do wnętrza liścia. Rośliny mają swoje potrzeby więc N,P,K,Mg,S,Ca rośliny będą pobierały z gleby i tylko stamtąd mogą zostać pobrane w takiej ilości by zaspokoić potrzeby rośliny. Dolistnie tylko dokarmiamy tym samym stymulując roślinę do pobierania z gleby o ile składniki tam się znajdują.
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00