Ogólne studia rolnicze to chyba zły pomysł a zaoczne to tym bardziej. Za dużo wszystkiego i za mało szczegółów. Wystarczy wiedza z technikum śmiało, reszty można się douczyć chociażby z takiego forum albo na swoich błędach, których i tak się nie uniknie choćby i profesorem był. Jeśli jest jakiś konkretny cel to tak i owszem ale wiedza ogólna to bez sensu. Lepiej pójść w jakąś ekonomię czy zarządzanie i marketing. Tu i tu jest wszystko co potrzebne do prowadzenia nowoczesnego gospodarstwa. Nie zniechęcajcie bo widać, że chce tylko próbuje znaleźć drogę. Teraz jest czas na wybranie studiów i nie wie co będzie bardziej potrzebne.