Napisano 5 Czerwiec (edytowany) · Zgłoś post Dziwne OC jest za straty na kogoś mieniu, chyba że wiata nie Twoja Edytowano 6 Czerwiec przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 5 Czerwiec (edytowany) · Zgłoś post Masz rację @miwigos wiata sąsiada. Edytowano 6 Czerwiec przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 6 Czerwiec · Zgłoś post To mieszkacie obok siebie raczej i uszkodziłeś przypadkiem, bo jakby usługa to raczej by nie przeszło, jak nie masz działalności Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 6 Czerwiec · Zgłoś post Przeszło by, to tak samo jakbyś jadąc drogą uszkodził znak drogowy na przykład. Kto powiedział, że do usług musi być zarejestrowana działalność? Jedynie skarbówka mogła by mieć jakieś wątpliwości. Ale zawsze można powiedzieć, że robiłeś u sąsiada za "Bóg zapłać". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 6 Czerwiec (edytowany) · Zgłoś post W skarbówce nie ma takiego pojęcia Edytowano 9 Czerwiec przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 18 Czerwiec (edytowany) · Zgłoś post Panowie, mam do Was pytanie: czy taki stan rzeczy jaki widać na zdjęciach (chowacz) może zwiększyć efekty przymrozków? - pewnie "tak" -> osłabienie rośliny w zakresie dostarczania składników pokarmowych. I jak taki stan może wpłynąć na finalną wydajność (jakość ziarna)? Pytam, bo klient zderzył się z problemem przy wypłacie odszkodowania, a chcę mu pomóc w odwołaniu. Edytowano 18 Czerwiec przez Gas74 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 18 Czerwiec · Zgłoś post Co ma piernik do wiatraka? Na siłę szukanie przyczyn braku łuszczyn. To zero-jedynkowe jest łuszczyna - nie ma łuszczyny, co tu kombinować. Szacowanie szkód to nie lot na Księżyc. Gdzie w polisie jest napisane, że za rzepak uszkodzony przez choroby i szkodniki nie wypłaca się odszkodowania? No i jak to ocenić w jaki sposób mogło się to przyczynić lub nie do jego zdolności reakcji na stres? Poza tym nie ma w Polsce zarejestrowanego skutecznego legalnego środka do walki z chowaczem więc tutaj to akurat pretensje do Ursuli kierować proszę. Ech Generali (dawna Concordia) nie szuka dziury w całym. Nie byli jeszcze w sumie w tym roku ale nigdy nie szukali nie wiadomo czego, nie chcieli zabiegów, nawożenia, agrotechniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 18 Czerwiec · Zgłoś post Sprawa jest niezwykle prosta jak tu rolnika uj@bać Ty @Gas74 teraz w wolnym czasie szacujesz !!!!??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 18 Czerwiec (edytowany) · Zgłoś post A czytaliście OWU, na pewno nie ma zapisu o zdrowych roślinach ? Edytowano 20 Czerwiec przez ikcomas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 20 Czerwiec · Zgłoś post Tak masz rację. Wyłączeń jest bardzo dużo i znalazłem też zapis o tym że choroby czy szkodniki mogą się przyczynić do obniżenia odporności. Tylko w jaki sposób to ocenić, że to było przyczyną lub nie? O to mi chodziło właśnie. Najlepiej zwalić na chowacza, no mrozu nie było przecież, kuźwa 2 tygodnie dzień w dzień mróz a tutaj szukają nie wiadomo czego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 20 Czerwiec · Zgłoś post Ale jak nie zwalczyłeś chowacza , to był mniej odporny na mróz, każdy ma tu racje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 23 Czerwiec · Zgłoś post Dnia 18.06.2025 o 18:47, jarki napisał: ... Ty @Gas74 teraz w wolnym czasie szacujesz !!!!??? Nie szacuję, ale staram się pomóc klientowi w sporządzeniu odwołania od decyzji odmownej. Widzę jednak, że temat nie będzie prosty, bo większość Waszych wpisów to tylko argumenty emocjonalne - tylko @miwigos podszedł ze zrozumieniem do tematu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 25 Czerwiec · Zgłoś post Generali 15%. Rzeczoznawca szukał takich najgorszych roślin, też znalazł chowacza ale nie brał tego pod uwagę bo uszkodzenia są zupełnie inne. Roślina wygląda inaczej niż przymrozkowa. Nie są odrzucone łuszczyny tylko słabo wykształcone. Odrzucone łuszczyny widać od razu i nie ma wątpliwości czy to przez choroby czy szkodniki. No może jedynie słodyszkowe są podobne ale te też da się odróżnić. Mi tam pasuje, w okolicy też słychać o takich szkodach, chociaż zdarzyło się i 37%. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 25 Czerwiec · Zgłoś post Po mrozach są czarne końcówki tam gdzie były łuszczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 25 Czerwiec · Zgłoś post Dokładnie tak. Wprawne oko odróżni ale szacujący czasami wykorzystują niewiedzę rolnika. Po słodyszku to takie kulki jakby są. W wielu przypadkach na pewno się udaje. Trzeba dać do zrozumienia szacującemu, że nie będzie miał lekko. Zresztą sam widzi jak uprawa zadbana to i nie ma co cwaniakować bo rolnik zna się na tym co robi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano 26 Czerwiec · Zgłoś post Ostatnie lata to słodyszek praktycznie nie istnieje u nas, zaczyna coś być jak kwitnie, nieszkodliwy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach