Napisano Listopad 2, 2016 · Zgłoś post Ogólnie to na grzybach się nie znam-kupuję pędzone pieczarki na targowisku.Żona boi się kleszczy. Ogródek to też MAKABRA-@witch-jak mi napisałeś,że na "worki,pęczki i kilogramy"to ja już wolę przy gnoju... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 2, 2016 · Zgłoś post Czemu o ogródek nie dbasz? Marchewkę chyba masz swoją??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 2, 2016 · Zgłoś post Gdzieś tam w komosie mam-jutro sprawdzę..przed przymrozkiem. 99%mam...z Biedronki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 3, 2016 · Zgłoś post No i zaorał towarzystwo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 3, 2016 · Zgłoś post Dokładnie. Aż mi słów zabrakło. :P Jeszcze na dodatek w pośpiechu przeczytałem "gdzieś tam w KOSMOSIE mam" :D Chociaż Pałuczanin jak komosę po burakach wyhoduje, to do kosmosu niedaleko. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 3, 2016 · Zgłoś post No zaorał i na dodatek ja też tak samo przeczytałem jak @Marecki, a wracając do tematu to moja żona tyle naprodukowała przetworów, sałatek, kompotów jak na wojnę. Chyba zima będzie długa i ciężka, bo zbiera zapasy jak Ci indianie z dowcipu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 3, 2016 · Zgłoś post Ja niestety aż tyle nie mam, bo pomidory i papryki mi wyszły słabiej, niż planowałem. Ale i tak przenosiłem dziś wszystko do nowej, większej spiżarni, bo poprzednia za ciasna była. W nocy przymrozek może być, to jeszcze resztę jabłek po południu zrywałem. @ikcomas, Twoja żona wie, co robi. Asf, sreta, polska III Rzesza... Co jeszcze kolejne będzie? Im więcej swojego jedzenia w domu, tym lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 3, 2016 · Zgłoś post @Marecki-korzystam z usług Virgin Galactic ;D @ikcomas-nic nie zaorałem-marchewka wybrana,papryka zebrana,jabłuszka i gruszki zerwane,a przetworami to mama się zajmuje,bo dzieciaki za dużo słoików tłuka. Może w zwiazku z ASF bedziecie strefa zamknieta to i przetwory sie przydadza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 3, 2016 · Zgłoś post Wy się śmiejeta, Ja mam w lodówce mleko z bierdonki. Ponoć domownicy mówiili od dwóch tygodni żeby przywieźć z obory... Więc się szefowa wkur....a i kupiła. Najlepszą własną żywność ma grzegorzsoł. Siadasz do brzoskwiń lub wiśni, i tak po litrze nóg nie czujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 3, 2016 · Zgłoś post Wędliny własne ktoś robi ? Jak miałem kabany to co jakiś czas zawoziłem do gościa Teraz zjadłoby się swojskiej kiszki Próbowaliśmy z kupionego mięcha sami robić słoikową Ale jakoś mi nie smakowała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post U mnie właśnie wisi w wędzarni wolnodojrzewająca. W tamtym tygodniu wędziłem na gorąco (piekłem) łopatkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Tak jak mówi @jarki jak były swoje to się różności robiło i w wędzarni i w słoikach a teraz jak mało kto trzyma na własne potrzeby to te pigi co rosną w trzy miesiące jakoś nie smakują . Jeszcze białą kiełbaskę robię na Wielkanoc bo kupnej nikt nie chce .Dzieciaki wolą drobiowe wędlinki i tu teraz eksperymentuje . @ar Znam temat bo znajomi mają oborę na 70 szt i tam śmietanki swojskiej nie uświadczysz . Przyjeżdża gość z mleczarni to przywiezie mleko , ser itp. :) a wyroby z brzoskwiń albo śliwek najlepsze . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post @jarki-strach się przyznawać,bo jeszcze sanepid albo inną INSTYTUCJĘ(śwince) na łeb się ściągnie- tu fefry mają i wożą do rzeźni na ubój.Tylko dlaczego nie trzymasz dla siebie-budynki to chyba zostały,czy poburzyłeś? http://www.farmer.pl/fakty/polska/wreczono-certyfikaty-na-wypiek-rogali-swietomarcinskich,67853.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Życie nie mam piekarni a chleb jem Browaru własnego też nie a piwko w lodówce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Teraz jest kiepsko, jak każda sztuka świni musi być zameldowana i mieć dowód osobisty. Zostaje tylko mieć ziemiankę w lesie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post @jarki-TYLKO po sól do Wapna i na mąkę do Maciejewskich "koźlaka"-nikt Ci nie każe jeździć! http://palukitv.pl/teksty/karty-historii/303-wiatraki-wschodnich-paluk.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Ja śrutuję bąkiem żyto i pszenicę na mąkę razową. Sól trzeba kupić, ale chleb rośnie już na zakwasie żony. Gorzej z tym piwem, żeby samemu zrobić. :P dlatego tylko wino robię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Ja w zasadzie mało kiedy jem kupne mięso, jest bez smaku, jadam głównie swojskie wyroby, robią je moi rodzice i jest jeszcze pełna zamrażarka różnych schabów, karkówek itp. Mamy takiego gościa który hoduje świnie tradycyjnie ale teraz jak wszystko jest rejestrowane to nie wiem co będę jadł, chyba przejdę na wegetarianizm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Czemu tak się boicie tej rejestracji-ma być sprzedaż bezpośrednia obłożona 2% podatkiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Sama hodowla i rejestracja to nic strasznego, jeśli się ma wszystko prawidłowo i zgodnie z normami. Zaczynają się schody właśnie przy dalszym etapie, czyli np ubój, przetwarzanie, sprzedaż. Trzeba mieć odpowiednie warunki (najlepiej minirzeźnię), uprawnienia, pozwolenia, certyfikaty i sraty. I najlepiej kogoś znajomego u góry. Nie na lewiznę, ale który by pomógł przez to przejść, wyjaśnił, doradził. A teraz na dodatek powiedzmy, że to wszystko będę mieć, chcesz kupić ode mnie szynkę, to muszę Ci ją zawieźć: http://www.farmer.pl/finanse/na-jakich-zasadach-oprze-sie-sprzedaz-zywnosci-przez-rolnika,67873.html I tu jest pomoc rządu dla rolnika. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Wolałbym świniodziki na własne potrzeby Kiełbaski z takich świnek powinny być pyszne Ciekawe jak to teraz będzie wyglądało (ASF) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Mnie korci ZÅOTNICKA PSTROKATA-nasienie pod zamówienie-pokryję LOSZKĘ DxP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post @Pałuczanin u nas nie ma ubojni, jest gość który ma uprawnienia, bierze stówkę za sztukę, a zaraz jakiś sanepid się doczepi a to inna franca, i temu zapłać, i tamtemu zapłać bo tak, 2 procent? za co? kolejny haracz? jak i tak już na jajach linka się zaciąga? to ile musiałaby kiełbasa kosztować żeby się opłacało? 50 zł/kg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post Mógłbym dać do rzeźni zabić, ale jaka pewność, że dostanę swoje tuszki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Napisano Listopad 4, 2016 · Zgłoś post No i proponuje powrót do mojego pomysłu . Równie smaczne , zdrowsze i delikatniejsze . Kiełbaska z indyka , wędzonka z gęsi itp. Póki jeszcze nie wpadli na pomysł paszportów dla ptactwa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach