jarki

Nawożenie pszenicy

1196 postów w tym temacie

Ja sypałem pierwszą dawkę 2 marca, i zastanawiam się czy poddenerwować was wstawiając zdjęcie na dowód tego jaki ma kolorek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz wodę to masz kolorem 

Rozmawiałem wczoraj z gościem z okolic grudziądza tam mokro 

Ale tam też ziemia jak na Żuławach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak pewnie przy Wiśle mieszka i jak ora to mu woda bruzdę zalewa

Tutaj tak samo mokro  jak u Ciebie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, barts napisał:

Ja sypałem pierwszą dawkę 2 marca, i zastanawiam się czy poddenerwować was wstawiając zdjęcie na dowód tego jaki ma kolorek :D

Ile N dostała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli ma luksus,jak na ten rok

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@barts

Jak to możliwe że u Cb starczyło 68 N a u mnie nie? Ja też mam rzadka plantacje, miejscami sialem 65-70 kg pszenzyta/ha. Mam nadzieję tylko że ta druga dawka się przemieści po tych mrzawkach, większość poszła z gnojowicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może przez to że po rzepaku rośnie i sporo N w glebie zostało 

To jasne w lewym rogu to pszenica do porównania

psz1j1jqn.jpg

psz23yj8z.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie stanowisko też po rzepaku 1 marca poszła saletra 250kg/ha więc chyba raczej nie z głodu pożółkła. Myślę że to raczej susza i nienapowietrzona gleba jest przyczyną. Sam nie wiem co myśleć pierwszy raz u mnie takie zjawisko,wszystkie pszenice w okolicy tak wyglądają. @barts tylko pozazdrościć.

Edytowano przez Daymon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@barts

Też mam po rzepaku. A jęczmień po grochu ale trochę brakuje do tego odcieniu. Ale widziałem tez bardziej dozywione 

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Daymon wygląda to na jakieś grzybowe sprawy albo końcówki coś przypaliło

Ja mam trochę roślin z karłowatością która widać już mam nadzieję że to co wygląda zdrowo takie pozostanie, druga sprawa to strasznie nierówne rośliny po kilkanaście pędów i obok dopiero się krzewi przez to z bliska wygląda słabo na razie ale z daleka w miarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@barts tylko że niczym tego nie pryskałem nawet z Herbicydem nie ma na razie warunków żeby wjechać, tydzień temu poszedł tilt + mikro +siarczan ale wyglądała już tak przed zabiegiem. Myślę, że deszcz to jedyny ratunek bo bez tego jakiekolwiek zabiegi mogą tylko pogorszyć sprawę.

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mocznik zasili atmosferę 

Mnie też trudno uwierzyć że pszenicy brakuje azotu ale jest tych ale 

Sucho, zimno, ziemia zagęszczona do tego wirusy które już widać 

W ziemi jest zapas azotu tylko te mizeroty tego nie pociągną 

Zbyt wcześnie się zrobiło ciepło rośliny oszalały i poszły w źdźbło

Nagle ochłodzenie brak wody i mamy redukcję bocznych 

Zauważyć można też zjawisko reutylizacji o tej porze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Daymon dla mnie to jakieś niedobory/braki, które ujawnił deficyt wody i raczej się nie cofnie, ale można uzupełnić dolistnie. Tylko trzeba znaleźć co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tylko nadzieję nadzieje ze mi azot II podziala.

 

@miwigos A ten 100-hektarowiec to chyba dostał w spadku

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Zaznaczę, że jestem tutaj nowy. Jestem młodym rolnikiem i modernizuję gospodarstwo więc sporo jeszcze nie wiem (proszę o wyrozumiałość).

W tym roku posiadam 9ha pszenicy ozimej (trzy odmiany) na trzech różnych polach. Zaraz po ruszeniu wegetacji pokazały się żółte przebarwienia na bocznych liściach i to na wszystkich trzech odmianach, na całych polach. Przebarwienia nadal się utrzymują.

Moje pytanie brzmi: co spowodowało te przebarwienia? Grzyb, niedobór jakiś składników, skoki temperatur czy nieodpowiednie nawożenie? 

Zaznaczę, że w tym roku po raz pierwszy został zastosowany RSM zwykłymi dyszami drobnokroplistymi. Dysze grubokropliste będą stosowane w kolejnej dawce.

Prosiłbym o waszą opinie i sposób działania.

Niżej załączam zdjęcia:

https://zapodaj.net/45d69eed011c7.jpg.html

https://zapodaj.net/ab831a8882f8e.jpg.html

https://zapodaj.net/e2d5d031fa331.jpg.html

https://zapodaj.net/52e878cf29a95.jpg.html

https://zapodaj.net/0f0af62031c91.jpg.html

https://zapodaj.net/e1579e1ce7994.jpg.html

https://zapodaj.net/fe916e21265d0.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te suche końce skręcone świńskie ogonki to jak brak miedzi, ale może po RSM.

Trzeba było dodać wody do RSM i drobnokropliste nie było by problemów wsxystko by zjarało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się