jarki

Chowacze słodyszek i....

1132 postów w tym temacie

u mnie nie było żadnego, na gazowe za zimno, pyretroid nie zrzuci bo mszyce chowają się pod liśćmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tych dwóch pierwszych zdjęć, to tych muszek jest najwięcej, tylko pytanie czy mogą jeszcze narobić szkód bo opryskać nie mam jak bo zimno, to deszczowo . Ten rok jest niemożliwy nie dość że rzepak mały to jeszcze robactwo go męczy już dwa razy go pryskałem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak na małych roślinach są większe szkody regeneracja też kiepska w tych warunkach

Śmietka wydaje trzy pokolenia pierwsze wiosną drugie w lipcu sierpniu a trzecie wrzesień październik

Jeśli jest tego dużo ja bym pryskał żeby uchronić przed kolejnymi pokoleniami i pozwolić na regenerację

Takiej ilości robactwa w rzepakach jeszcze niebyło cały czas się uczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wymieniłem wodę w pojemnikach i dzisiaj tych muszek z pierwszego i drugiego zdjęcia było po pięć w każdym pojemniku , i dwie większe muchy takie jak na trzecim i czwartym zdjęciu , również pchełki spotkałem. Trzy tygodnie temu pryskałem Dursbanem to był spokój , Jakim środkiem bym mógł teraz opryskać przy tych temperaturach poniżej 10 stopni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudno Ci coś mądrego doradzić przez te chore przepisy

ALE żeby Cię nie rozstrzelali w razie czego :):)

Może mospilan z dodatkiem pyretridu żebyś nie czekał na efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mospilan na śmietkę zalecają 0.2 l/ ha (w innych uprawach)

W rzepaku ma mniej w zaleceniach ale o śmietce cicho

Ja w takich warunkach bym się nie cackał

Pyretroid za kilkanaście zeta Twój wybór

Wiesz jak jest ze skutecznością acetamiprydu

 

Można by "bezpiecznie" proteus-biscaya $$$

 

A czym jeszcze wcześniej trułeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy oprysk zj.bałeś za ciepło było na kontaktowy

Drugim już ok tylko pewnie za dużo było tego na skutecznie

 

Mawiają że fosforoorganiczne robiły swoje ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady tylko i tak nie wiem kiedy to opryskam bo deszcz pada może piątek ,sobota zapowiadają bez deszczu jeszcze raz dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co u Was z tymi robalami? Na wschodzie tylko mszycę zauważyłem ale po tych mrozach spier.ła albo zdechła. W naczyniu pusto, na liściach nie ma uszkodzeń, no może na niektórych najstarszych (odwrotnie jak u Ciebie @jarki). Niby u nas mało rzepaków ale pełno gorczycy dookoła, nie mówiąc już o brokułach, kalafiorach i wielu innych kapustnych tak więc presja powinna być poważna a tu nic. Nie robiliśmy ŻADNEGO zabiegu przeciwko robalom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie zero robali dwa zabiegi w odpowiednim momencie

odpowiednimi SUBSTANCJAMI

Pisząc że na małym rzepaku mamy większe problemy

Odniosłem się do wypowiedzi Kolegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście czysto, nie znalazła rzepaku podobnie jak inne robale. W tym roku szykują się sporo mniejsze koszty, nie pryskane od grzyba insektycydu też nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pryskałem tydzień temu rzepak proteusem na śmietkę i nadal w korzeniach są larwy , jeszcze raz czymś pryskać bo jest tego dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podobno 2 litry pirinexu na hektar zwalcza,ale czy przy tej temperaturze, wątpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wygląda że układowe nie zadziałały bo robal duży a co gorsza

substancja kiepsko się wchłania i krąży w roślinie bo zimno

Z kolei kontaktowe nie docierają do robali

 

Deltametryna to stara substancja jest używana wiele lat

To też może być powód słabej skuteczności

 

Słowem przy takich temperaturach chyba skuteczny może być tylko

pyretroid w piekielnej dawce tylko pytanie jaki i jak dotrzeć do korzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@miwigis owszem, jak zysk końcowy będzie jak w tamtym roku będę zadowolony

Kolega miał śmietkę wiele lat temu w kalafiorze, jechali C-330 jedynką i dwie osoby podlewały każdą roślinę roztworem deltametryny, w rzepaku nie wyobrażam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czym lepiej opryskac pirinex te 2 l na ha i liczyć że zadziała przy tych temperaturach 14 15 stopni w dzień czy mospilan tylko czy zadziała na smietke w takim stadium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się