Programy rolnośrodowiskowe

[jarki 207]

"Realizacja pakietu polega na uprawie lub wytwarzaniu materiału siewnego/nasion

odmian regionalnych i/lub amatorskich zarejestrowanych w Krajowym Rejestrze

oraz pozostałych gatunków roślin zagrożonych erozją genetyczną wymienionych w ust.

4 załącznika nr 4 do rozporządzeni, tj.: pszenica płaskurka, pszenica samopsza, żyto

krzyca, lnianka siewna, nostrzyk biały, lędźwian siewny, soczewica, pasternak,

przelot pospolity, gryka."

Orkisz się nie łapie w te pomysły UE 

[Marecki 144]

Nostrzyk miałem dwa i trzy lata temu, bo to dwuletnie. Ale nie w programie, tylko żeby ruszyć piach. Plon nie był cudowny, ale nie o to mi najbardziej chodziło, tylko o poprawę struktury gleby. 

[miwigos 75]

Na razie życie z dopłat mnie nie interesuje , intensywna uprawa bardziej  opłacalna

[Pałuczanin81 51]

To tak ładnie wygląda,jak moje "puławiaki".na dopłaty.

Rozdasz każdemu po drodze(siew,plan itp.)i gó... zostaje.

[damian9871 16]

Jest ktoś z was w rolnictwie zrównoważonym? Sam byłem kiedyś gdy kukurydza nie była zabożem :). Jak to teraz wygląda?

[jarki 207]

No tak Panowie ale jak coś zarobić na siódmej klasie bez obornika 

Każdy program to łańcuchy na szyi rośliny z tej listy słabo mi pasują

Z drugiej strony powiedzmy żółty łubin i koszt materiału siewnego !!??!! 

Wie ktoś jak wygląda taki płodozmian pod ten pakiet 6 

[Pałuczanin81 51]

@damian9871w zrównoważonym (dla NIEZRÓWNOWAŻONYCH) :) byłem od 2011 przez 5 lat.

Na orto-fotomapach wychwycili mi 0,25ha na długości 480mb i od tej powierzchni zwracałem dopłatę.

Później zacieśnili wymagania,miały być zboża,oleiste,okopowe albo strączki bodajże.Słoma lub obornik przyorany itp.

Wtedy z uprawy buraków w KSC mieli wypaść najmniejsi do 5ha i zobowiązania nie podjąłem.

[miwigos 75]

55 minut temu, jarki napisał:

No tak Panowie ale jak coś zarobić na siódmej klasie bez obornika 

Każdy program to łańcuchy na szyi rośliny z tej listy słabo mi pasują

Z drugiej strony powiedzmy żółty łubin i koszt materiału siewnego !!??!! 

Wie ktoś jak wygląda taki płodozmian pod ten pakiet 6 

Takiej ziemi powinien być zakaz uprawy i nakaz zalesienia ,lub jak ktoś nie chce to zero dopłat ,jak można w coś inwestować będąc z góry skazanym na stratę

[Marecki 144]

Czyli powrót do (łagodnie nazywając) modelu gospodarstwa kolektywnego. Gdybyś miał takie ziemie, to byś nie był taki chętny do słuchania czyichś zakazów i nakazów na temat tego, czy masz coś robić, lub nie robić, a jak ci nie pasuje, to zmień styl życia. 

[Pałuczanin81 51]

@Marecki-a jego gliny Tyś widział?tam to jest wyczyn to uprawiać.

Zresztą wszyscy jesteśmy w euro-kołchozie!Co komu LEGALNIE wolno.

Nawet szczać strach,bo z satelity widać perdasa.

[arszczecin 55]

5 godzin temu, jarki napisał:

"Realizacja pakietu polega na uprawie lub wytwarzaniu materiału siewnego/nasion

odmian regionalnych i/lub amatorskich zarejestrowanych w Krajowym Rejestrze

oraz pozostałych gatunków roślin zagrożonych erozją genetyczną wymienionych w ust.

4 załącznika nr 4 do rozporządzeni, tj.: pszenica płaskurka, pszenica samopsza, żyto

krzyca, lnianka siewna, nostrzyk biały, lędźwian siewny, soczewica, pasternak,

przelot pospolity, gryka."

Orkisz się nie łapie w te pomysły UE 

Siejesz do 5 ha grykę przez 5 lat. Kasę liczysz. 

 

[jarki 207]

@miwigos pozwól że to rolnik będzie decydował co sieje 

Wystarczy że ci z Brukseli nam nakładają zakazy i nakazy

@Marecki uprawiałeś bez programu to jakie były dopłaty 

@arszczecin do 5 ha w zmianowaniu według programu czy można mono gryka 

[Marecki 144]

@Pałuczanin81nie widziałem jego glin, mimo że czasem jestem w tamtych stronach, ani też nie uważam za konieczne tłumaczyć mu, jak ma uprawiać i czym obsiewać swoje pola. Też mam trochę gliny na wściekłych górkach, ale nie chwalę się tym, żeby ktoś nie czuł się zmuszony tłumaczyć mi, co mam z nimi robić.

@jarki, dopłaty zależne od rośliny i celu uprawy, czyli na ziarno lub na paszę. Do pastewnych, jak dobrze pamiętam, w tym roku wyszło 460zł, na ziarno chyba 720zł. Tyle że na ziarno już tylko pięć roślin można siać, które tanie nie są, jeśli nie ma się swoich. Pastewne są tańsze, ale też można samemu niektóre uprawiać. W zeszłym roku miałem kawałek pola wyki kosmatej z żytem, z którego już miałem na siew na ten sezon. Wyka też zalicza się do pastewnych i mało którą roślinę uprawia się tak łatwo i z takim powodzeniem. Do tego korzyść dla gleby. 

[lokizom 116]

@damian9871 ja jestem w zrownowazonym, akurat w tym roku kończy mi się zobowiązanie 5 letnie. Jeśli ma się plodozmian dobry to można sobie poradzić i dostaje o ile pamiętam 460 zl/ha. Tam jest sporo wymagań i dużo obliczeń każdego roku, ogólnie dość ciężki ten problem ale z matematyki bylem asem i jeszcze nie oddawalem za żadna działkę a o błąd tam naprawdę bardzo łatwo. Wiadomo że doradca nie weźmie odpowiedzialności chociaż tylko oni mają uprawnienia do sporządzania planu.

Lepsze są programy na poplon bo 650 zl/ha, tam nie trzeba nawet badać ziemi. A jak się sieje np.  groch co roku, to bez problemu w te poplony da radę też.

[jarki 207]

Ta wyka kosmata nie będzie z nią problemów?

Widziałem wiele razy pola zachwaszczone wyką ptasią 

 

Do pastewnych 

https://www.arimr.gov.pl/pomoc-unijna/platnosci-bezposrednie/platnosci-bezposrednie-w-roku-2020/platnosci-bezposrednie-w-roku-2020-informacje/platnosci-zwiazane-z-produkcja/platnosci-zwiazane-do-powierzchni-upraw/platnosc-do-powierzchni-upraw-roslin-pastewnych.html

To jednak bobowate chyba lepiej wyjdą 

Szkoda tyle strączkowych i motylkowych wsadzili do pastewnych 

[Marecki 144]

Licząc dokładnie, to tak, bobowate bardziej się opłaca. Tylko że czasem potrzebują trochę uwagi i dopilnowania, żeby rosły prawidłowo i żeby można było spać w nocy nie bojąc się o możliwość kontroli. Nawet taki łubin - kiedyś były inne odmiany, wsiało się go na zielonkę dla bydła, ale część potem i tak zawsze zbierałem na ziarno, bo urósł na 1,5m i bydło przez całe lato nie zdążyło go zjeść, a zielony był do końca sierpnia. Dzisiaj urośnie do 30cm i jak nie antraknoza go weźmie, to inne cholerstwo. Wyka rośnie sama, można ją bez problemu zasiać jak poplon prosto w ściernisko i płytką uprawę i potem kolejny koszt to dopiero zbiór. Jest mniej opłacalna, ale też mniejszy nakład na nią idzie. A w razie samosiewów jest łatwa do pokonania. 

 

Sprawdziłem, to w tym roku nie miałem pastewnych, w zeszłym roku było do nich 459zł. Za to w strączkach na ziarno spora roznica: rok temu 758zł, w tym roku 710zł.. 

[miwigos 75]

Jak ktoś lubi robić i nie zrobić to jego sprawa, tylko jak można dopłacać do czegoś co nie przyniesie korzyści ,jak bym miał mało ziemi lub piachy to bym został kierowcą zawodowym ,bo to mi pasuje, niech każdy robi to co lubi ale za swoją kasę ,co do dopłat na słabej ziemi zasiać raz żyto nie sprzątać ,raz do roku talerzówka ,najtańszy sposób , albo peluszka  ,wyka ,łubin wtedy wyższa dopłata ,tylko pytanie jak to jest do EFA nie wolno pryskać strączkowych ,zarośnie zielskiem i to będzie dobra kultura ?

[Pałuczanin81 51]

Rozkułaczyć piachy i skazać na banicję-będzie więcej dla nas forsy na dopłaty :D

@Marecki czytaj i się nie denerwuji @miwigos kabaret za darmo.

[jarki 207]

Sprawa wcale nie jest taka prosta jak się wydaje jeśli ktoś ma winę to UE 

Te piachy jakoś trzeba uprawiać skoro zalesianie nie wyszło bo za mało $$

Druga i zasadnicza sprawa to różnorodność której braki już chyba każdy widzi 

Te programy mają na celu również poprawę żyzności gleby co jest bardzo ważne

Kłania się erozja, organizmy pożyteczne głównie pszczoły jako sprzymierzeńcy 

Tu też coś było czy ma być na rośliny miododajne 

 

 

[Marecki 144]

Tak, te programy mają sens, ale biurokracja z nimi związana jest skuteczną blokadą. Natomiast jeśli chodzi o siania na piachu dla dopłat, to jednak robią to rolnicy, więc co w tym złego. Ma pole, które uprawia, to bierze kasę, jeśli ma taką możliwość. Szczególnie przy obecnych kosztach choćby paliwa tylko głupi by nie brał. Inna sprawa, gdy ktoś jest tylko posiadaczem ziemi, uprawia ktoś inny, a dopłaty on bierze (jak np niektórzy politycy). 

[Pałuczanin81 51]

Tylko ta nasza wielkopolska pogarda dla innych,która rośnie wraz z hektarami.

Przecież wszyscy kiedyś pójdziemy boso.Tu wraz z 18 urodzinami wyrastają gospodarstwa MŁODYCH ROLNIKÓW

i nikt się nie czepia.

[miwigos 75]

Gdyby nie dopłaty to część gospodarstw by już nie istniała , V i VI kl. dużo by leżało odłogiem, dzielenie gospodarstw żeby dostać premie to kolejna patologia unijna , powinien być zakaz podziału , 

[Marecki 144]

Gdyby nie dopłaty, to by Unii nie było. Gdyby Unii nie było, to cen by takich nie było na nawozy i paliwo. Słabe ziemie leżały przed Unią ugorem, bo nie opłacało się uprawiać. Teraz dopłaty za słabą ziemię chociaż trochę rekompensują czterokrotnie droższe nawozy i inne koszty. Kiedyś za świnię było 300zł, ale i tak miała inną wartość, bo ceny były inne. I można było trzymać dla siebie i samemu zabić. Przez Unię i dopłaty wszystko jest droższe, więc jak najbardziej mam ochotę siać na piachu dla dopłat, dopóki tylko się da. Ale dopóki się da, to bez ich programów, bo one nie są dla naszej korzyści. 

[Pałuczanin81 51]

Unia to dba o pełną du..pę konsumenta-nie rolnika,jak nam się wydaje.

Taka jałmużna "po covid" dla świniarzy-dostałem tyle ile dołożę do produkcji.

Ale nie zlikwiduję...I O TO CHODZI?

BRACIA-ROLNICY!!!

@Marecki,@miwigos

@sapek i cała reszta SZANUJMA SIĘ WZAJEMNIE-bo Nas tu na forum mało jest.

(tylko tak możemy wskrzesić "Samoobronę")<-prawda @arszczecin?

[arszczecin 55]

Dnia 4.02.2021 o 21:00, jarki napisał:

 

@arszczecin do 5 ha w zmianowaniu według programu czy można mono gryka 

@jarki pic polega na tym aby siać zagrożone gatunki przez 5 lat trwania programu. Zmianowanie powinno być. Więc jeśli masz 5 ha słabych gruntów to siejesz 2.5 ha gryki i 2.5 ha czegoś tam innego a na rok zamiennie. Będzie zmianowanie. P
A jeśli możesz więcej ha uzyć wykoprzystujesz max tu max tam i max jeszcze gidześ i masz trójpolówkę :P

Edited February 6, 2021 by damian9871