Posted May 30, 2019 · Report post Wjeżdżając w taki rzepak musisz się liczyć z połamaniem łodyg Teraz po tych deszczach bankowo zacznie wariować Skazujesz się też na desykację co nie jest wskazane Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 31, 2019 · Report post W ścieżkach jest pochylony mocno ale nie połamany, jedynie gdzie trzeba było przejechać pod włos to nic nie zostało z niego Nie oszukujmy się rzepaki nadal kwitnące bez desykacji się nie obędą a ja już tory mam :D Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 31, 2019 · Report post Nie wiem jak to robicie, mój normalnie wstał. Mam blotniki w druga strone odwrocone to odgarynaja spod kol, prędkość 5-6 km/h i plandeka pod ciągnikiem i opryskiwaczem. Straty znikome są. Mój jedno szczęście się nie odnawia i już przestaje kwitnac Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 31, 2019 · Report post Większy prześwit pewnie, tutaj wszyscy trzydziestkami pryszczom No i rzepak pewnie jeszcze mocno nie zrósł to jakoś idzie Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 31, 2019 · Report post @lokizom spojrzałem na Twoje zdjęcia z zabiegu. Jak ja robiłem płatka to mój był wtedy w takiej fazie co Twój, dwa tygodnie różnicy w wegetacji. Mój też wstał wtedy ale przekwitł już tydzień temu i teraz nie wstanie. Odpuszczam, niech się dzieje co chce. Chociaż się wyśpię albo z Żoną pozabawiam ;-) Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 31, 2019 · Report post Przecież on dawno splątany Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 4, 2019 · Report post Jadę dzisiaj część grzybowki 2 raz ten co pryskakem na początku kwitnienia. Wychodzę w paru miejscach i patrzę co w dole i widziałem już kilka roślin z białym nalotem, myślę że do 2% roślin Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 4, 2019 · Report post Twardzikowa to uparte cholerstwo oby sporadycznie bo też mam obawy Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 4, 2019 · Report post A u mnie mniej padało. No i rzepak drugi raz dopiero na polu po 4 latach Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 5, 2019 · Report post U mnie na razie czysto ale problemu z twardzikową nigdy nie było Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 5, 2019 · Report post Zobaczcie tutaj rzepak mocno przysuszony, nie usechl, może ma 70 cm w tych miejscach i dostał kolejna ochronę, chociaż na ile on może rokowac w takich miejscach? Po rozbiórce na części pierwsze okazuje sie ze ma 16 bocznych, ok. 300 długich luszczyn, tych mniejszych nie licząc wogole. A z ciągnika wyglada bardzo źle. Nie wiem co myśleć o nim kompletnie Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 5, 2019 · Report post Powiem Ci że skoro sam nie jesteś w stanie go ocenić to sam wiesz jak jest Na rzepaku to się nie jeden pomylił i to w obie strony częściej na gorzej Ja cudów nie widzę zbyt wiele zredukował tego masą ziaren nie nadrobi Teraz znów pali to już wielkiego wpływu mieć nie będzie ale coś bankowo Oby nam się zdrowotnie utrzymały to koszta się zwrócą na pewno Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 11, 2019 · Report post Oj plonów nie będzie :( Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 11, 2019 (edited) · Report post Z tobą nieraz ciężko zdążyć, nie wiadomo co piszesz,a co myslisz,tak jak Wałęsa co inne mówił ,a co inne myślał Edited June 11, 2019 by miwigos Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 11, 2019 · Report post Panowie to może być rzepak na 6 ton, to nie są żarty !!! Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 11, 2019 · Report post Miałem podobny 2 sezony wstecz.Stanowisko po łubinie plus duużo N i reszty tablicy Dymitra M. Niestety jak to bywa w fabryce pod chmurką ,pogoda pokazała kto tu rozdaje karty i wyszło niecałe 4t w populacyjnym. Gdy Procam organizował jeszcze lokalnie dni pola , to rolnik z okolic Bytowa otarł się podobno o 6 ton. Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 11, 2019 · Report post Muszę COŚ napisać bo ten ściemniacz pomyśli że mi mowę odebrało :p Taki se rzepak zdjęcia z 14 roku Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 12, 2019 · Report post Z drogi rzepak kapitalny ,na zdjęciach też ,ale jak mu sie przpatrzyć to łuszczyn braknie i część krótkich ,przymrozki małe ,ale zrobiły swoje Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 14, 2019 · Report post Panowie, otóż twardzikowa mi weszła jednak. Pierwszy raz na polu u mnie to widzę, wcześniej tylko na poletkach spotykałem. To na pewno efekt zwiększonego areału rzepaku w okolicy oraz brak T4 u mnie. Ale jak widzę te powałowane rzepaki, które zaczynają kwitnąć to sam nie wiem jak lepiej. Na pewno trzeba jeszcze raz w to wjeżdżać z desykacją, znowu koszt, znowu straty. Chyba żeby zostawić ścieżki i kosić w sierpniu, no ale rzepak włazi na te ścieżki, znowu straty. Wiem, usprawiedliwiam się, teraz nic nie zrobię ale czy po żniwach ściernisko idzie jakoś zabezpieczyć? Głęboka orka może się nie udać bo jak z półtora metra wyciągnął mi wodę będzie bardzo, bardzo wesoło, szczególnie na glinach Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 14, 2019 · Report post Eksperci bayera coś maja bardzo drogiego, kiedyś o tym pisaliśmy tutaj ale uciekła mi nazwa Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 14, 2019 · Report post Coś gdzieś kiedyś była dyskusja ale chyba o kile kapusty raczej. Chlorotalonil mi chodzi po głowie Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 15, 2019 · Report post Dnia 14.06.2019 o 18:17, ikcomas napisał: Panowie, otóż twardzikowa mi weszła jednak. Pierwszy raz na polu u mnie to widzę, wcześniej tylko na poletkach spotykałem. To na pewno efekt zwiększonego areału rzepaku w okolicy oraz brak T4 u mnie. Ale jak widzę te powałowane rzepaki, które zaczynają kwitnąć to sam nie wiem jak lepiej. Na pewno trzeba jeszcze raz w to wjeżdżać z desykacją, znowu koszt, znowu straty. Chyba żeby zostawić ścieżki i kosić w sierpniu, no ale rzepak włazi na te ścieżki, znowu straty. Wiem, usprawiedliwiam się, teraz nic nie zrobię ale czy po żniwach ściernisko idzie jakoś zabezpieczyć? Głęboka orka może się nie udać bo jak z półtora metra wyciągnął mi wodę będzie bardzo, bardzo wesoło, szczególnie na glinach Co dawleś na płatek Share this post Link to post Share on other sites
Posted June 18, 2019 · Report post Dobrze że nie pryskałem drugi raz na płatek,bo czysto pryszczarka brak ,jedynie na tanszych fungicydach zgnilizna twardzikowa się panaszy ,naszczęście tylko 3 ha Share this post Link to post Share on other sites