biedron

Dopłaty polityka rolna

656 posts in this topic

Wsiewka w rzepaku jest lepiej punktowana. A jeśli chodzi o łączenie eko schematów to mają być jakieś przeliczniki które mogą się okazać że są nic nie warte i lepiej będzie zastosować tylko jeden na danej działce.
Głównie mi chodziło o to że jak można tak bardzo namieszać w podstawowych sprawach typu: przeoranie słomy i uprawa bezorkowa przecież to powinno być głównym celem aby przeciwdziałać erozji i "te dwa punkty lepiej ze sobą działają"
 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziś czytałem że UE chce zalać prawie 400 tyś hektarów w Polsce

Pod hasłem „odtwarzania przyrody” ma być to wdrożone w ekspresowym tempie

Chodzi o łąki a dokładniej niby o torfowiska i tu mam mieszane uczucia

Z jednej strony widzimy co się dzieje z wodą w naszym kraju

Z drugiej strony to są pastwiska dla naszych zwierząt 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak to są tereny zalewowe to jakość trawy kiepska, po 80 tyś niech dadzą za hektar i ludzie będą szczęśliwi

Share this post


Link to post
Share on other sites

W moim rejonie jest rzeka Łeba i gdzieś czytalem ze jej dorzecze jest najgorzej zagospodarowanym w całej Unii. 

Pewnie to racja bo jest mocno zapuszczone, bydła w okolicy trochę jest ale jakoś rolnicy nie kwapia się do koszenia tych łąk przy rzecze. Może gdyby było to podlasie

Share this post


Link to post
Share on other sites

Takie łąki mają kiepską wartość pokarmową , do tego problemy z wjazdem, na ogół za mokro , a jak sucho to trawa stra kiepska, ta jest trawa na przeżycie , a nie na produkcje towarową

Edited by miwigos

Share this post


Link to post
Share on other sites

O dziwo się zgadzamy nawet z UE tylko to jednak dość subiektywne bo nas nie dotyczy

Ciekawe co mają do powiedzenia rolnicy z tych terenów zwłaszcza którzy mają bydło 

Generalnie odbudowanie zasobów wodnych to moim zdaniem bardzo dobry pomysł

Pamiętam jak wyglądały przeróżne bagna przed "melioracją" w latach 70-tych 

Kiedy woda została spuszczona rosną tylko krzakory a była nawet ryba tam 

Kolejna sprawa pozwolenia na wykopanie stawu kiedyś chłop kopał i tyle

Dziś na zgłoszenie to płytkie maleństwo a konkret to papierologia na lata 

Kiedyś byłem na takim spotkaniu gdzie byli wojewódzcy spece od melioracji

Mówili że wysychające torfowiska się zapadają i tego się nie da odwrócić 

Podawali przykład  Doliny Noteci a tego jest podobno bardzo dużo w PL 

Odwrócenie trendu powinno spowodować zwiększenie opadów 

Przecież brak deszczu jest naszym głównym zmartwieniem 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now