jarki

Nawożenie rzepaku

1,685 posts in this topic

Potężny rzepak nigdy się nie odnowi chyba że go coś mechanicznie uszkodzi, światło  nie dociera  przez kołderkę łuszczyn

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oj Kolega chyba jeszcze nie widział rzepaku na DAWKACH moczniku 

Wioskę ode mnie jest taki co często ma problema kiedyś o tym pisałem 

@men2face dobrze że choć czasem się zgadzamy :D 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nigdy nie przekraczam 150 gram boru na ha, ponieważ bor jest słabo transportowany w roślinie a po drugie większa dawkę roślina nie jest wstanie wchłonąć.  Jeśli chodzi o cynk to to co zalecają na opakowaniach. Od czasu do czasu stosuję również "wynalazki" typu krzem, aminokwasy czy w tym roku przed kwitnieniem rzepaku wapń 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja na swój rzepak nie mogę narzekać w tym roku, naprawdę nie ma się do czego przyczepić 

 

 

 

Poza tym że nadal na półce i to była jednak słuszna decyzja na ten rok

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zapowiadało się że będzie mały ,ale pażdziernik zrobił swoje i niektóre pola jest za duży,szyjka w tym roku wciągnięta jak nigdy,wielkością nic nie gorszy jak rok temu,sporadycznie od dołu żółte liście

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, barts napisał:

 

Poza tym że nadal na półce i to była jednak słuszna decyzja na ten rok

To mamy identyczne rzepaki tyle że mój na strychu :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co myślicie o nawożeniu azotem w jesieni , żeby na wiosnę rzepak nie czekał ?

Tylko nie piszcie o dyrektywie 

Edited by ikcomas

Share this post


Link to post
Share on other sites

.. z inhibitorem?

Bez sensu. Lepiej dać normalnie na wiosnę jak dokładać do dodatkowej chemii, a i tak sporo ucieknie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiem tak żeby coś robić trzeba być do tego przekonany 

Nie mówię że to zły pomysł ale nie w moich warunkach 

Od zawsze saletra to jest power 

 

28 lutego 2020 to będzie dobry czas (piątek po południu) ;) 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z rsm jest łatwiej, bo nawet jak cię z drona namierzą to na robaka pryskałeś z saletrą gorzej bo rozsiewacz i granulki ..

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja tez mam na pierwszy strzal na wiosne kupione saletre, to byla jednak lepsza opcja(moze troche drozsza) niz rsm. No na jednej dzialce w lesie moze gnojowica. Jak jest mokro to ciezko ujechac i jednak za malo formy azotanowej. Na drugi strzal gnojowica a gdzie nie starczy RSM

Share this post


Link to post
Share on other sites

@przem Te 100kg mocznika cudów nie uczyni ale jeśli stanowisko było ubogie w N !?! 

Widać warte zachodu ale jak pisałem zależy czy wcześnie na starcie jest COŚ w zanadrzu 

Share this post


Link to post
Share on other sites

@ansu

Dobrze ze mam gnojowice, tak bym mial mojego zaglodzone. Dawno nie bylem na nim ale mysle ze jest bardzo dobry bo taki byl wczesniej

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też  tak myślę że za duże ryzyko  około 3 miesiące na azot to sporo

Tak teoretycznie, który z nawozów byłby do tego odpowiedni?

Edited by ikcomas

Share this post


Link to post
Share on other sites

Teoretycznie mocznik z ureazą pytanie czy warto 

Taniej będzie zwykły tylko czy rzeczywiście 

Edited by jarki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Według TAP inhibitor ureazy nie za bardzo się di tego nadaje, bo działa tylko 10-14 dni. Lepszy będzie inhibitor nitryfikacji, czyli np. nitrapiryna.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now