jarki

Chowacze słodyszek i....

1,132 posts in this topic

Warto wykonyac zabieg na slodyszka w takia pogode? w nocy przymrozki w dzien 10 stopni....

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pewnie że nie warto przecież on tam siedzi i marznie 

Jak się ociepli to rzepak nagle rozkwitnie i po temacie 

Edited by ikcomas

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie mam dużego doświadczenia do kwitnienia daję radę i teraz jak ochronić łuszczyny?? Jeden czy dwa zabiegi kiedy?? Czy Proteus z fungicydem na opadający płatek wystarczy? Czy żółte naczynie jako sygnalizacja czy jak to ogarnąć?? 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dnia 15.04.2020 o 00:44, jarki napisał:

Pewnie że nie warto przecież on tam siedzi i marznie 

Jak się ociepli to rzepak nagle rozkwitnie i po temacie 

Jednak widze, ze trzeba pryskac na slodyszka nawet jak rzepak kwitnie. Od poltora tygodnia cale pole zolte, a ten dziad wybiera sobie nierozwniete paki kwiatowe.

Wiekszosc srodkow zielonego paka pozgryzane...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Albo masz wyjątkowy rzepak albo słodyszka 

Ja nigdy nie przyjąłem tak późno nawet w lata wyjątkowe kiedy było mało rzepaków 

Skoro tak jest to pryskaj Ty przecież decydujesz i kasę w niego ładowałeś 

 

Zawsze byłem przeciwnikiem nadmiernego smrodzenia 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam pytanie jak długo proteus chroni rzepak .Mineło 20 dni.

Znowu pojawił się chowacz i pryszczarek. 

       Jarki masz racje,   żółte lepy lepiej się sprawdzają.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Realnie do 5 dni reszta to fantazja przedstawicieli o długim działaniu obojętnie jakiego środka

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki barts  Jak pojawiła się nurele to chyba tłumaczono nam że chroni 2 tyg.

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie chowacze się p... na kwiatkach no i wczoraj w nocy im przerwałem zabawę. 
Proteus dłużej jak tydzień .. wątpię

Edited by ansu

Share this post


Link to post
Share on other sites

Szwagier trzeci raz w nocy leciał-łuszczyny zwijają się,jak świński ogonek.

Co to znowu za cholerstwo żre?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chowacz podobnik robi dziurę i składa jaja a łuszczyna się zagina 

W ten otwór pryszczarek składa swoje jaja i larwy dokonują dzieła zniszczenia 

Edited by jarki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli klasyka-dawno NIE MIAŁEM rzepaku.

Ale żeby trzy razy!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Takie mamy teraz insektycydy do tego dochodzi temperatura i jest efekt 

Znaczy brak skuteczności działania 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na portalu klną na Mospilan i jego generyki.

Wg mnie to sezon 2022 będzie przełomowy,bo

się skończą zapasy z piwnicy?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Spróbowałem bardzo rozcięczyć bor i Mavrik przed wlaniem, i tak zrobiła się klucha

Share this post


Link to post
Share on other sites

Do boru nie dodaje sor tylko mikro. Mavrik jest do kupienia i myślę czy warto, jeśli działa jak każdy perytroid to kiepsko.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now