Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje najbardziej lubianą zawartość 30.01.2018 we wszystkich miejscach

  1. 3 likei
    Ten numer z szacowaniem odwoławczym przez nadleśniczego to jakiś niesmaczny żart. KPA i KPC jasno ustalają. że osoba zainteresowana nie może być sędzią we własnej sprawie. Przecież większość leśników należy do PZŁ. Nietrudno będzie o sytuację gdzie nadleśniczy będzie rozpatrywał sprawę odwołania na szacowanie w kole łowieckim, będąc jego szeregowym członkiem lub co gorsza w jego zarządzie. Trudno w tej sytuacji o zachowanie bezstronności. Powstaje kolejny gniot prawny, chyba tylko po to by zaliczyć kolejny temat, niekoniecznie skutecznie. Przy tym rozwiązaniu brać łowiecka dalej będzie nas dymać na szacowaniu i tak naprawdę nie będzie się do kogo odwołać. Po drugie czy naprawdę nie ma lepszych i bardziej zorientowanych fachowców, leśnicy to tacy wszechstronni fachowcy że i na produkcji rolnej też się znają? Przygotowanie merytoryczne i praktyczne maja pracownicy doradztwa rolniczego. Jakoś to oni, nie leśnicy czy inni kominiarze, zajmują się szacowaniem klęskowym. Czym się różni take szacowanie od szacowania szkód łowieckich? W jednym i drugim występuje ubytek plonu, tylko sprawca jest inny. Żeby znowu nie było, że chcieliśmy dobrze, a wyszła kupa.
  2. 2 likei
  3. 2 likei
    Ja jestem na NIE. Odwołanie do nadleśniczego, to jakbym się odwołał do drugiego koła. A czemu? Bo mój nadleśniczy jest aktywnym myśliwym. Więc jak mam się do niego odwołać? Odwołanie musi być do kogoś bezstronnego. Że wojewoda kosztuje, to wiem. Ale nasze szkody również nas kosztują. Niech wojewoda podniesie tenutę na wyrównanie kosztów. Ale odwołanie nie może być do nikogo w jakikolwiek sposób związanego z łowiectwem.
  4. 2 likei
    Marecki. Szacowania szkód przez wojewodę jest bardzo kosztochlonne, a problemowych szacowan jest ile? 5 %, 10% niech będzie 20. Dzisiejsze koło vs rolnik w mojej ocenie ok, pod warunkiem że istnieje możliwość szacowania odwoławczego, ok może być przedstawiciel skarbu państwa wojewoda. Dziś za szkody wyrządzone przez sierpniowy huragan szacowal wojewoda przez ODR. Nie widzę problemu. Szacowanie przez gminę powoduje przeniesienie kosztów ze skarbu państwa na rzecz samorządu gminnego. Ile te budżety wytrzymają? Ważne aby odwolawczego nie szacowali myśliwce. Marecki, uwierz ze naprawdę słuchali głosów strony społecznej. Dziś na farmerze pojawił się art że zmian nie ma. Dotyczy to podkomisji. Podkomisja skończyła projekt prof Szyszki, tam nie ma zmian, ale ona musiała zakończyć istnienie. Teraz będą obradowaly połączone komisje rolnictwa i środowiska, będą zmiany. Proponowane przez ministerstwo środowiska wrzuciłem w nocy w linku. Jest postęp. Będziesz mógł wyłączyć obwód przy udziale notariusza, nie trzeba sądu, itp. Najgorsze ze nie ma reprezentacji rolników w pracach. Ostatnio był Izdebski, posiedzial chwilę i poszedł. Było kilku podlasiakow, kilku z mazowieckiego i 2 od nas. Ale mam do was prośbę. Piszcie czy wam się szacowanie odwolawcze dokonywane przez nadlesniczego podoba czy nie. Molestujemy masę posłów, od prawa do prawa, tylko z tymi od koniczyny nie siadziemy do stołu, i potrzebny jest głos rolników. Każdy z nas miał większe lub mniejsze doświadczenie że szkodami, każdy głos jest cenny.
  5. 1 like
    obszar łowiecki dziś wyłączenia spod polowań z uwagi na zakaz polowania 500 m od zabudowań. Postulaty ekologów i PO , .N
  6. 1 like
    Z gminy też będzie źle, bo często jest kolesiostwo gmina-myśliwi. No i gmina ma przychód za dzierżawy obwodów. Tyle razy obiecywali, że ma być rzeczoznawca, że ktoś od wojewody. Ale na obiecywaniu się jak zwykle kończy. Odwołanie to nadleśniczego to żadna zmiana, na pewno nie dobra. Póki co to tylko reanimują nieudolnie to prawo, zamiast je zmienić. A myśliwi się cieszą na forum, że zmian nie widać i że będzie po staremu.
  7. 1 like
    Jak szacowanie odwoławcze może robić myśliwy,nie można być sędzią w swojej sprawie ,powinien byc ktoś z ODR,gminy,jak ma tak być to szkoda czasu na odwoływanie
  8. 1 like
    Moim zdaniem szacowanie odwoławcze dokonywane przez nadleśniczego to pomyłka Znając życie będą to robić członkowie PZŁ wiadomo jak Żeby było poza podejrzeniami powinni to robić ODRy
  9. 1 like
    I oby u Ciebie się te szkody nie pojawiły, bo z tym nowym prawem nie wiadomo, co jeszcze w ogóle się okaże. Za dużo niewiadomych, za dużo propozycji w różnych wersjach, a za mało konkretów. A propozycje jak już są, to niektóre jakby wcale nieprzemyślane. Np z tym, że nie zgadzam się z wynikiem szacowania. Po pierwsze ma być ktoś z gminy, czyli u mnie będzie to koleżanka myśliwych. Nawet na mediacji mnie wkurzała, że oni są starzy, mają duże doświadczenie i życzyła mi, żebym ja też kiedyś takie miał. Chyba w oszukiwaniu. No ale i tak wynika, że przy szacowaniu jestem ja, myśliwy i jego koleżanka. Paranoja. Druga sprawa, to odwołanie się. Mam się odwołać do nadleśniczego. A który nadleśniczy nie jest w pzł??? Czyli odwołuję się do myśliwego, który przecież nie zrobi nic na niekorzyść swojego chorego modelu łowiectwa. To tak na szybko, bo gdyby się dokładniej przyjrzeć pomysłom ministra środowiska , to byków jest więcej. A niby on przekazuje głosy rolników. Ta, jasne. Czy odwołanie nie może być np do odr?
  10. 1 like
    zmiany, zmiany , zmiany http://www.lowiecki.pl/prawo/ustawa/poprawki_do_propozycji_rzadu_z_druku_1042.pdf W mediach szopka , naprawdę. PO wraz z ekologami chciała wprowadzić m.in zapis mówiący o zakazie polowania 500 m od budynków. U mnie na tzw kolonii gdzie jest 7 siedlisk, z 250 ha do polowania byłby obszar ok 20-30 ha, zbadany zgrubnie... Jedyny prawdziwy fakt medialny to prowadzenie podkomisji. Przewodnicząca dramat... Zdekomunizują pzł. Fajnie :P Nie będzie utrudniania polowania dla gospodarki rolnej i leśnej, będzie dłuższy termin na odwołanie się do sądu. Masa rzeczy które postulowaliśmy.
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00