Własna żywność :)

[jarki 180]

U Basi?

[Marecki 131]

Widzę, że znasz temat ;)  Nie wiem, aż takich szczegółów mi nie mówił. W Starej Rzece był. 

[jarki 180]

To musimy się umówić z wędką ;)

[Marecki 131]

Wstydu bym se narobił. Z pięć lat kija nie trzymałem. 

[jarki 180]

Tam nurek zahacza jak Lechowi W :D :D 

Możemy też podjechać do Makowisk tam Kumpel ma łowisko

A poważnie to lepiej pojedziemy do rybaka niech rzuci też złapiesz 

Niemal wszystkie gatunki ryb słodkowodnych z Zalewu Koronowskiego 

Później odpalimy beczkę wyżerka na dwa dni będzie 

Edited February 17, 2021 by jarki

[Marecki 131]

Ja bym jeszcze wędzenie rozciągnął na trzy dni ;) 

[Pałuczanin81 51]

Od zacieru trza zacząć takie kumplowskie spotkanie.

Płotki i leszcze to grillowałem jeszcze.

[jarki 180]

Małe rybki to jedynie w ocet bo tyle ości że szkoda słów 

Ale ładne duże sztuki nawet tańsze jak właśnie leszcz do wędzarni

Ja już próbę mam za sobą ale jeszcze daleka droga przede mną 

@Marecki Ty cwaniaku pod warunkiem że to Twoje ryby a moja beczka 

[Marecki 131]

Twoja beczka i popitka (dam Ci namiar na swojską 70% z Mazur, do smakowania coś pieknego), a ja stawiam ryby od tego goscia. 

[jarki 180]

Ooo Bracie 70% już ja wiem o co Ci chodzi Jeden już mi taką ofertę składał 

To taki Cwaniak z Zachodniopomorskiego @arszczecin Go nazywają :P 

Mogę zaproponować jedynie colę bezalkoholową bo podatek cukrowy wprowadzili 

[Marecki 131]

Od niego to ja też bym się bał cokolwiek wziąć, szczególnie z taką mocą. Też słyszałem, że to krętacz ;) Ale tamto źródło sam "własnoręcznie" jesienią sprawdziłem i jest ok, woda słodka była :) Do tego rybka i boczek :) 

[jarki 180]

Dobra koniec żartów bo AR się na nas wq..wi znów antka naśle :D 

Piknik w maju co jak mnie Szefowa z domu wyrzuci to w stodole się prześpię 

 

@Marecki a wątrobiankę Ty robił?

[Marecki 131]

Po tej coli to Ty ją byś wyrzucił ;) 

Tak, typową wątrobiankę w słoiku i pasztet we flaku, pieczony lub wędzony. Pasztetową drobiową też. Pomysły się powoli kończą :) 

[jarki 180]

Pomysłów jest sporo ale powoli bo małe doświadczenie mam 

Wątrobianka wpadła mi do głowy bo zamówiłem wątrobę tylko za mało 

Zobaczę jutro może tylko nie chcę jakiejś pasztetowej na być jak za dawnych czasów 

[Pałuczanin81 51]

Panowie!po trzech skromnych-postnych posiłkach to się głodny robię.

Popiszecie jutro po śniadaniu :D

Do pasztetowej to trza mieć rękę.Mam dwóch rzeźników i od jednego to tylko psy podtruć.

[miwigos 47]

Jeden mógł być do syta

[Marecki 131]

Niedawno też myślałem o tym, ale jakoś te wątroby u nas nieciekawe mieli, to mi przeszło. Swoje były najlepsze. 

[arszczecin 44]

Marecki, specyfiku nie dostaniesz.

 

[Marecki 131]

To w wyborach swojego głosu Ci nie dam :) 

[Pałuczanin81 51]

Panowie skoro już przy wnętrznościach jesteśmy-we flakach kto gustuje?

[jarki 180]

Jestem za jak 90% rodaków ;)

[Marecki 131]

Dokładnie ;) Ostatnio często robię w wersji drobiowej. 

[Pałuczanin81 51]

Swojskie nie waniają paszą,jak fermowe.W czym to moczyć-octem.

[jarki 180]

Moja kupuje takie w woreczkach i jakieś cuda wyprawia znaczy wymienia wodę 

Dopiero potem normalnie gotuje chyba jak rosół bym musiał zapytać :d 

A wtedy różnie  słoiki abo mrozi 

[Marecki 131]

Też jakoś tak robiłem. Chyba cztery razy wodę zmieniałem. Jest trochę z tym zabawy, dlatego wolę kurczaka, bo leniwy jestem :)