ikcomas

Termin ilość siewu a plon

900 postów w tym temacie

[37046461]

Kujawsko-pomorskie data jak widać

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzepak na słabej lecz konkretnie zasilonej glebie również obornikiem 

Wcześnie siany zadbany jesienią wyglądał bardzo przyzwoicie 

Od mojego oddalony 7 km opady minimalna większe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skutki nie podania azotu w rzepaku na wiosnę. QQ nie ma sensu bo będzie to samo bez nawożenia. 2 tony będzie, jest kilka takich upraw i u mnie w okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to tam są skutki braku wody 

A w drugiej kolejności skutki polityki rolnej UE 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzepak wrześniowy przebija 2 metry. Ten wcześniej siany sporo niższy. Aż tak różnica odmianowa by była? Wrześniowy kwitł dobry tydzień później, nadrabiał zaległości i chyba aż za ostro w badyl poszedł. U Was też są takie wysokie rzepaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaoszczedzilismy troche na regulacji wzrostu przynajmniej.

W tym roku mam rekordowe male koszty uprawy zboz i rzepaku z racji nawozenia gnojowica. Zboza poki co za okolo 2 tys na hektar, natomiast rzepak 2300. Nie ma w tym tylko amortyzacji. Ale minus jest taki ze plony nie beda porywajace, oby byla chociaz srednia wieloletnia. A szkoda bo wkoncu trafil sie dosc deszczowy maj. Marzec i kwiecien byly fatalne, zbyt zimne w moim regionie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mimo zimna i nie za bardzo z wodą marzec/kwiecień. Wszystko bujnie urosło.

Wreszcie rzepak jak za dobrych lat bywało. Ostatnie lata to o tej porze, w rzepaku można było ścieżkami spacerować.

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, lokizom napisał:

Zaoszczedzilismy troche na regulacji wzrostu przynajmniej.

W tym roku mam rekordowe male koszty uprawy zboz i rzepaku z racji nawozenia gnojowica. Zboza poki co za okolo 2 tys na hektar, natomiast rzepak 2300. Nie ma w tym tylko amortyzacji. Ale minus jest taki ze plony nie beda porywajace, oby byla chociaz srednia wieloletnia. A szkoda bo wkoncu trafil sie dosc deszczowy maj. Marzec i kwiecien byly fatalne, zbyt zimne w moim regionie

U Ciebie w takim roku , główny problem to za rzadki siew, wody to co roku w jakimś czasie braknie , oby dalej tak popadywała to plon będzie jeszcze rozsądny, czerwiec pokaże , u mnie lepiej jak braknie przelom kwiecień/ maj , niż póżniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sialem zyto 20 wrzesnia i jest rzadkie, ale przesiewalem w listopadzie poprzeczniak bo nie wzeszlo zeszloroczne F1 to to jest akurat geste. Tutaj byla trudna zima dla ozimin, najmocniej bylo wysmolone pszenzyto, stracilo praktycznie wszystkie liscie i do tego doszlo to zimno dlatego jest tak rzadkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, suzin napisał:

Mimo zimna i nie za bardzo z wodą marzec/kwiecień. Wszystko bujnie urosło.

Wreszcie rzepak jak za dobrych lat bywało. Ostatnie lata to o tej porze, w rzepaku można było ścieżkami spacerować.

Tak, u mnie też nie da się wbić. Przejdziesz ścieżką 3-4 metry a potem ściana się robi. Co jeszcze nie gwarantuje plonu bo rzepak to porąbana roślina. Ten wysoki wydaje mi się, że ma mniej łuszczyn ale to może złudzenie bo nie widzę go z góry. Jak wyciągnę rękę to tylko dłoń ponad łan wystaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo było zimno , szczególnie jesień była niekorzystna do krzewienia się zbóż, 

W życiu najlepiej wychodzi to co średnie, myśląc dlugofalowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o rzepaku, moje dobre czasy wspominam z rzadkim siewem 

Na trudne suche lata też mniej roślin to mniejsza konkurencja o wodę 

Ale po części oczywiście się zgodzę bo średnia to zawsze bezpieczeństwo 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to się porobiło że rzepaki siane we wrześniu są większe niż w latach ubiegłych te siane w sierpniu czyli miesiąc wcześniej?  A płacz, że tydzień opóźnienia to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie bierzmy takiej anomali bez zimy pod uwagę, bo te dziadowskie rzepaczki nie miały by szans jak by przymroziło, ale że się udało bywa i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale na wiosnę wyglądał tak że pszenicę jarą już miałem siać, ale mi się nie chciało już bawić w zaprawianie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój na wiosnę (termin koniec sierpnia) wyglądał nawet przyzwoicie 

Później było już tylko gorzej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obrywając wiśnie dopiero z drabiny zobaczyłem, że wrześniowy rzepak powylegał, tzn. taka kołderka się robi Z ziemi tego nie widać bo dziadyga jest za wysoki albo ja za niski. Żniwa będą pewnie po pszenicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas tylko rzepaki z pierwszej połowy sierpnia są ładne

Myślę że powodem jest brak opadów w zimie i marcu/kwietniu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się