jarki

Chowacze słodyszek i....

1,149 posts in this topic

No właśnie . Niby coca-cola poszła i pyrynex a tu wchodzę na pole łapię wyciągam ... a tu dwa cm korzenia i larwy jak kluski . Te dwa cm już puściły boczne co prawda ale mnie zmroziło . Szukam , latam , wyrywam i drugiego takiego nie znalazłem . Przypadek ... ???

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rzepak mocno podgryźony przez śmietanę ma ciemny pod fiolet kolor 

Nowe korzonki zawsze wypuszczał  w tym błocie tym bardziej 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Napiła się coca -coli i zdechła w zeszłym roku też się pojedyncze trafialy,zwłaszcza przy miedzy z sąsiadem ,który nie dał coli

Share this post


Link to post
Share on other sites

Śmiem twierdzić że z colą czy bez jeden kit obserwuje kilka plantacji które sam siałem 

Również zaufanych rolników którzy wiem co tworzą i twierdzę że wszystko jest do bani 

Już kilka razy pisałem że dawno temu też był problem tylko nikt nie robił hałasu 

Wszystko zależy od roku i rejonu w walka to strzelanie na oślep 

Share this post


Link to post
Share on other sites

I tu masz rację walka jest strasznie nie równa,  ociepliło się i w pojemnikach dalej śmietka .

Edited by mieto35

Share this post


Link to post
Share on other sites

Myślisz że przyleciała popatrzeć na rzepak i poleci do sąsiada ;) 

Za dużo krzyżowych w okolicy ludzie jeszcze zesrali się z gorczycą na poplon 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przeczuwam srogi atak robactwa w nadchodzącym czasie, zapowiadają najlepsze warunki jakie rzepak miał w tym sezonie, zaprawy już nie działają  a korzeń gruby na tyle aby uczta mogła trwać

Podsumowując zapraszamy do stołu !

W listopadzie będzie widać która teoria  była bardziej trafna

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeszcze żeby TU miała co gryźć-poleci na powiat bydgoszcz :)

Jakieś zupki ludzie stosują-ale bez przekonania-każdy siebie wiosną

z pługiem widzi-

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziś dałem sobie czas i wykopałem kilkanaście roślin zwykle atrakcyjnych i na górkach 

Zostały dokładnie wypłukane żeby było widać korzeń naprawdę jest dobrze 

[33579915]

Można znaleźć rośliny z objawami żerowania śmietki ale sporadycznie i bez żywych larw co mnie bardzo cieszy 

[33579909]

Myślę że strzelanie na oślep dało pozytywne efekty mówiąc wprost uczymy się 

Raczej nie jest to przypadek bo zagrożenie było ogromne i obyło się bez dupontowych kombinacji 

1 person likes this

Share this post


Link to post
Share on other sites

@jarki Nie myślisz, że trochę była niższa presja niż w ubiegłych dwóch latach? Ja kombinowałem z zaprawą, chyba trochę na siłę sobie tłumaczę że różnicę widzę. Chociaż te nie zaprawiane które widziałem dostały więcej insektycydów i efekt w miarę porównywalny. Koszta to swoją drogą. Mam takie wrażenie że nie było śmietki aż tyle w tym roku i udało się nad nia zapanować bez względu na strategię walki z nią. Ale rzepak ładny! :) Też będę musiał swój pokazać ;)

Edited by R-w

Share this post


Link to post
Share on other sites

Śmietki to było dużo w 2015 ,w 2016 i 17 coca -cola starczyła ,prawie bezkosztowo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Akurat w tym roku na jesieni w ogóle nie kropilem żadnym insektycydem. Ziemi nie mam dobrych ale za to rzepaku wkoło też za wiele nie ma to i śmietki też mało. Trafia się sporadycznie ale larw też nie zobaczyłem jedynie lekkie ślady żerowania. Wydaje mi się że była ale na początku października dopiero i za dużo też jej nie było 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie a na tych zdjęciach stronę wcześniej to co za muchy mi się łapały na lepy ??

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie też były i śmietki niema,nie jestem pewny czy to była mucha śmietka

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak wygląda mój liści ma od 8 do 13 , szyjka od 8 mm do 15 mm zazwyczaj, praktycznie każdy ma ślady żerowania śmietki i jeszcze można ją spotkać na korzeniu . 

[33609389]

[33609387]

[33609393]

[33609397]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przeniosłem Ci bo wydaje się że problem śmietki w Twoim rzepaku był ogromny 

Chyba nadal jest sam tak stwierdziłeś ja myślę że amunicja była dobra 

Tylko nieco za późno działa wystawiłeś ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Naloty były naprawdę duże , wystawienie dział było w dużej mierze uwarunkowane pogodą, i według mnie amunicja nie zadziałała tak jak bym chciał . Ale jak przetrwa zimę to nie powinno być źle . 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak myślicie które rozwiązanie będzie lepsze 
początek kwitnienia 10-15 % otwartych kwiatów Mospilan (neonikotynoid) czy Mavrik Vita (pyretroid)?
koniec kwitnienia Mospilan (neonikotynoidy) czy Mavrik Vita (pyretroid)?

Biscaya 240 (neonikotynoid) niestety za droga wychodzi około 80 złha

zawsze pryskałem tylko raz początek opadania płatków Proteus albo Mospilanem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mavrik robi problemy z borem pamiętajcie o tym

Ja też daję razem z płatkiem a nawet w początku płatka i koniec 

Proteus ok ewentualnie właśnie biscaya+kontaktówka 

Edited by jarki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mavrik Vita już jest mieszalny - przynajmniej tak zapewnia producent wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów. Biscaya to chyba jak idzie na 5+ ale czy podczas kwitnienia wiemy już, że tyle będzie?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now