Marecki. Szacowania szkód przez wojewodę jest bardzo kosztochlonne, a problemowych szacowan jest ile? 5 %, 10% niech będzie 20. Dzisiejsze koło vs rolnik w mojej ocenie ok, pod warunkiem że istnieje możliwość szacowania odwoławczego, ok może być przedstawiciel skarbu państwa wojewoda. Dziś za szkody wyrządzone przez sierpniowy huragan szacowal wojewoda przez ODR. Nie widzę problemu.
Szacowanie przez gminę powoduje przeniesienie kosztów ze skarbu państwa na rzecz samorządu gminnego. Ile te budżety wytrzymają?
Ważne aby odwolawczego nie szacowali myśliwce.
Marecki, uwierz ze naprawdę słuchali głosów strony społecznej. Dziś na farmerze pojawił się art że zmian nie ma. Dotyczy to podkomisji. Podkomisja skończyła projekt prof Szyszki, tam nie ma zmian, ale ona musiała zakończyć istnienie. Teraz będą obradowaly połączone komisje rolnictwa i środowiska, będą zmiany. Proponowane przez ministerstwo środowiska wrzuciłem w nocy w linku. Jest postęp.
Będziesz mógł wyłączyć obwód przy udziale notariusza, nie trzeba sądu, itp.
Najgorsze ze nie ma reprezentacji rolników w pracach. Ostatnio był Izdebski, posiedzial chwilę i poszedł. Było kilku podlasiakow, kilku z mazowieckiego i 2 od nas.
Ale mam do was prośbę. Piszcie czy wam się szacowanie odwolawcze dokonywane przez nadlesniczego podoba czy nie. Molestujemy masę posłów, od prawa do prawa, tylko z tymi od koniczyny nie siadziemy do stołu, i potrzebny jest głos rolników. Każdy z nas miał większe lub mniejsze doświadczenie że szkodami, każdy głos jest cenny.